main

dziś rano ciemne B7 sedan i zapomniałem nr rej. ale były ramki klubowe na KWK Jankowice

:grin: :grin: :grin: :grin: no to fakt. szacun musi być wygląda zajeb...ie. wcześniej miałem takie mieszane uczucia do poliftów, ale jak Twoja zobaczyłem to zmieniłem zdanie. rewelacyjnie to wyszło. i moim zdaniem dobrze, że wpadł cały czarny gril :kox: :naughty:

Twój domek i Twoje lalki :grin: :grin:

jestem ciekaw efektu końcowego. co do każdej pierdułki nowej to niestety nie jest stara radziecka technologia że części z pralki pasowały do auta i naprawiłeś coś dwoma kluczami

ładnie z modami lecisz. autko wygląda co do neonu na kubki też się nad tym zastanawiałem. kwestia gustu ale uznałem że za dużo tych fajerwerków . ale Twoja decyzja

szkody ogromne. tak jak mówicie ubezpieczyciele nie spieszą się w takich przypadkach, a dachy trzeba zrobić by na głowę nie kapało. a jak Grześ Twój dom ??

:grin::grin::grin::grin::grin::grin: chodziło mi o Twoją A4czkę, ale zawsze można więcej pooglądać

trzeba się kiedyś zgadać i spotkać. chętnie zobaczę Twoją

teraz hamuje co ???? ja ostatnio kumpla przewiozłem to mało zębów nie zostawił na desce ile Cie wyszła turbinka?

fajnie się panie gibons bawicie. jak tam wizyta u aligatora. na kiedy jesteś umówiony????

Grzesiu pomyśl nad jakąś manufakturą w swoim garażu jestem ciekaw efektu końcowego

:grin::grin::grin::grin: fakt trochę roboty z tym było, ale czy bezproduktywnie to kwestia dyskusyjna

ten citroen był nieźle dłubnięty bo Andrzejowe 200 kucy tak sie ledwa trzymało z nim i sie tu nie wyśmiywej ujuś ze mie. bo ta Twoja Kasia może mo dłubnyty silnik ale wyglondo chobych sie podziwoł u dziadka z łokna na tyn zesrany plac łod kurow :polew::polew::polew:

no Artur pewnie że szans nie było. Andrzej się załapał z nim i poszli, ja sie musiałem rozkulać z pod świateł i zostawili my go z tyłu bo my skokali prawy lewy prawy lewy pas i facet po prostu odpuścił

no i jest mistrz ciętej riposty

Jo gość był twardy ale i tak go ściepałem z drogi nie ciulej że yno Ty. jo jak sie rozkuloł to po manewrach na obu pasach też go zrobiłech. ale fakt chwila go czabyło gonić bo poszliście obaj:kwasny: a sumując facet miał małe dzieci w aucie i jak widzioł co wyprawiomy to obaj wiymy co se pomyśloł i odpuścil

przyjedź to Ci pokaże kto bydzie wystraszony. a to żeś je ślepy to downo wiym. starość nie radość :polew::polew::decayed::decayed: nie unoś się tygrysku :grin: tyś jednak ni ma normalny:doh:

przyjedź to Ci pokaże kto bydzie wystraszony. a to żeś je ślepy to downo wiym. starość nie radość

takie środki, a czasowo z myciem schnięciem itd dwa popołudnia

doczekałem się urlopu i w końcu dopisała pogoda więc trochę pobawiłem się z lakierem by go odświeżyć. i tak zrobiona jest korekta lakieru i woskowanie. przed tymi operacjami zrobiłem jeszcze zaprawki na masce ( i tu podziękowania za namiar na sklep gdzie mieszają lakier ) efekt po korekcie i wosku bardzo poprawnie to wygląda. i wkładam parę zdjęć z poszczególnych etapów: -mycie auta: -lakier po osuszeniu auta: -oklejanie auta: -korekta lakieru: -woskowanie: -korekta i woskowanie słupków: i efekt końcowy niestety w pochmurny dzień BONUS bylo już tu wspominane że jeżdżę z psem na szkolenie i taki jest efekt tego. wie czego ma pilnować

no jest rożnica tylko Ciekawe na ile mii to wystarczy hehehe piykne to panie mocie no całkiem całkiem Ty tez mógłbyś coś zrobić żeby te twoja maszynka sie lepiej zbierała :decayed: przyjdzie pora i na mojego potwora . trzeba się na razie odkuć i nazbierać kasę na sprzęgło i kombinuje nad turbinką z 3,0

piykne to panie mocie

kawał dobrej roboty. bardzo dobrze to wygląda. bezawaryjności

stalem na czerwonym od strony rybnika, a ty przeleciałeś w stronę abc

5:25 Maniek@ na skrzyżowaniu w świerklanach pewnie na szychta jechał