witam,nie chciałem zakładać nowego wątku odnośnie licznika dlatego napiszę tu o co chodzi:otóż uruchamiałem Fisa i musiałem wyjąć licznik ,żeby podpiąć sie do kostki licznika z kablem od sprysków,licznik wyszedł ładnie po odkręceniu torxów tylko przy wkładaniu go nie chciał wejść do końca tzn otwory na torxy sie nie zgrały ,nadomiar złego przy wpychaniu go pękł kawałek szybki :wallbash: a teraz to nie mogę go ani dopchnąć ani WYPCHNĄĆ ;(tak sie sklinował.Nie wiem może on z tyłu ma jakieś bolce czy coś???Nie orientujecie się czy w aso dostane osobno szybkę z ta czarna obramówkę???chociaż już nie mam pomysłu jak go wyjąć ,żeby go nie rozwalić jeszcze gorzej.Może macie jakieś pomysły