Skocz do zawartości

DaveLove

Klubowicze
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DaveLove

  1. Przejrzałeś mnie . Do jazdy użytkuję B8, a B5 zakupiłem z zamiarem zostawienia jej na stałe. Chciałem mieć 100% pewność, więc jednak zdecydowałem się na nowe zaciski. Może i wydatek na wyrost, jednak taką decyzję podjąłem.
  2. Mechanik powiedział na wyrost, ponieważ finalnie wyszło trochę mniej. Łącznie z robocizną zapłaciłem równy 1 000 zł. Zaciski z tego co się orientuje są LUCAS, a przewody ATE. Do tego poprzednie zaciski sprzedałem. Z czystej ciekawości podpytałem w ASO ile kosztuje nowy zacisk, więc dla ciekawskich informuje - 1 347 zł.
  3. Jarzma wymieniłem na nowo około dwa miesiące temu, więc to mam z głowy. Zaciski jednak weszły nowe (stare do regeneracji przejął mój kolega). Do tego nowe wężyki elastyczne oraz metalowe. Trochę nieprzewidziany wydatek ale no cóż.. Dzięki za wszelkie porady i sugestie
  4. Ok, dzięki za podpowiedzi. Już wysłałem zapytanie.
  5. W trakcie jazdy poczułem zapach spalenizny. Po zatrzymaniu, okazało się że zacisk nie odpuścił i przypiekło mi tarcze i klocki. Teraz pytanie, czy zakupić nowe zaciski czy może jednak regenerować? Koszt zacisków, które zaproponował mechanik to 840 złotych. Do tego zasugerował zmianę wężów elastycznych, więc w podsumowaniu wyjdzie ponad 1 000 złotych. Mówił, że wyczyszczenie może dać efekt nawet jedynie na miesiąc, a później znowu może być kiszka.
  6. Tunel mam bez podłokietnika i za bardzo miejsca na telefon tam nie ma. Może wyjście robili w każdej B5, a telefon był opcjonalnie dodawany?
  7. Mam navi RNS-D (była od początku). Wszystkie stacje odbierają bez zakłóceń. Może rzeczywiście to coś od komórki..
  8. Już dłuższy czas nurtuje mnie ten problem, więc chciałbym zasięgnąć porady u was. 1. Spasowanie schowka oraz listwy dekoracyjnej nad navi. Schowek jest jakby opuszczony, a między listwą i tunelem/koszem widać sporą przerwę (tylko od strony pasażera). Można to jakoś skorygować? 2. W nogach pasażera (przód) wystaje przewód i nie za bardzo wiem do czego on może służyć? Coś od navi? 3. W tunelu widać jakiś moduł, który lata sobie luzem i nie jest do niczego przytwierdzony. Na początku myślałem, że jest to może coś od alarmu ale sam nie wiem (mam fabryczny alarm). Do modułu podłączony jest kabel z białą końcówką (widoczne na foto).
  9. Przez weekend udało się trochę odświeżyć silnik . Wrzucam również foto ze zmiany lusterka na angielskie (duże). Mocowanie przełożone, więc jest elegancko, jedynie kolor się na zgadza ale to kwestia czasu . Myślę, czy oddać do lakierowania, czy może okleić. Niestety w drodze powrotnej do domu, spotkała mnie przykra niespodzianka i tylny hamulec się zablokował. Rozebrałem zacisk, trochę WD-40 i udało się dojechać do domu. Teraz szykuje się na gruntowną regenerację zacisków, lub zakup nowych.
  10. Postaram się dziś zrobić foto i podeślę, bo dokładnie w którym miejscu to było to nie pamiętam.
  11. U mnie na tulei również był napis Romania (domyślam się, że jest to kraj produkcji), jednak miałem zeszlifowany znaczek (domyślnie oooo).
  12. Z tym logiem "S w słoneczku" to również występuje ono u mnie. Zakupiłem kompletny zestaw od kolegi z forum @dzik więc jestem raczej pewny, że jest to oryginał.
  13. Dla mnie najwygodniejsze okazało się clay sponge/clay block. Wcześniej miałem tradycyjną glinkę, jednak po zmianie na w/w pracuję mi się dużo łatwiej i przyjemniej.
  14. Siemanko
  15. Siemanko i powodzenia w zakupie
  16. Siemanko
  17. Pogoda coraz lepsza to i trzeba nadać trochę blasku
  18. Więc tak, zawieszenie przód zrobione kompleksowo . Wahacze, łączniki, końcówki, itd. Na pokładzie Lemforder pełną parą. Zawieszenie ma już pierwsze 2 000 km za sobą i muszę stwierdzić, że jest różnica. Miesiąc później.. Kolejna rzecz do poprawienia to przegub (niestety przy skręcaniu słyszalny charakterystyczny stukot) oraz węże hamulcowe. Dziś odebrałem autko i wszystko chodzi jak należy . Przy okazji zmieniłem płyn hamulcowe, a wężyki wrzucone ATE. Udało się również (po ciężkich bojach) wrzucić lusterko z anglika. Postaram się podesłać kilka zdjęć. Cały czas nie mogę znaleźć czasu, aby wymienić poduchę mostu (regeneracja unieruchomi auto na 3 tygodnie). Myślę, że czas znajdę dopiero w środku przyszłego miesiąca.
  19. Siemanko
  20. Kompletne zawieszenie na przód czeka . Myślę, że początek tygodnia i będzie już siedział w aucie. Kolejny zabieg to wymiana kompletnego układu wydechowego.
  21. Ktoś musiał sam dokleić.
  22. Pamiętaj kolego @dzik o mnie
  23. Witam serdecznie, Niestety sytuacja przytrafiła się również i nie. Do sedna. Użytkownik @emil.wasiak.7 wystawił ogłoszenie na zasadzie wymiany swojej navi rns-d dx na navi rns-d non dx. Poinformował, iż ma problem z licznikiem (jest uszkodzony) i taniej jest mu wymienić navi (nan non dx, która komunikuje się analogowo) niż wymienić licznik. Navi miała być w 100% sprawna. Wysłał mi swoją, a ja mu swoją oraz wpłatę 100 złotych. I tutaj się zaczęło... Po otrzymaniu paczki, wyjąłem navi z pudełka i coś w niej grzechotało. Po chwili wypadła sprężynka. Odrazu poinformowałem o tym, jednak kolega powiedział, że to nie może być od navi i pewnie została w kartonie. Podłączyłem navi (odpaliła za 4 razem) i zaczęły się problemy. Brak dźwięku (kolega również miał nagłośnienie standardowe). Chciałem włożyć płytę, jednak coś jakby ją blokowało. Po kontakcie z użytkownikiem, powiedział on że "zapomniał wyjąć płyty" i trzeba ją wyjąć kleszczami jak trochę się wysunie, ponieważ nie jest to oryginalna płyta. Problem był taki, że płyta ani trochę się nie wysuwała. Chciałem naprawić navi na swój koszt u kolegi z forum, który specjalizuje się w tych nawigacjach. Kiedy otrzymał paczkę, był w szoku. Poinformował mnie, że takie uszkodzenie nie mogło się stać w transporcie i ktoś na siłę próbował płytę wyjąć (pourywane zaczepy i dlatego sprężynka wypadła). Navi u niego nawet się nie uruchomiła i diagnoza była jedna - navi to wrak. Użytkownik @emil.wasiak.7 zwrotu nie chcę przyjąć, ponieważ twierdzi że navi u niego działała. Proponowałem zwrot 200 zł dla mnie (100, którą wpłaciłem oraz 100 za moją navi. Stwierdził, że kolory w niej migają, więc powiedziałem że niech mu będzie i wyceniam ją na 100 złotych - u mnie problemów nie było z navi..). Poinformował, że nie zgadza się i może mi wysłać symphony 2 din.. Oczywiście się nie zgodziłem. Kwota nie jest zabójcza ale chodzi o sam fakt. Koniec końców on otrzymał navi sprawną, a ja zepsutą. Będę musiał zagadać z radcą prawnym (na szczęście pracuję w takim towarzystwie) i rozstrzygnąć sprawę z powództwa cywilnego. Robiłem wiele zakupów i sam sprzedawałem na forum. Przykro mi, że jednak są jeszcze nieuczciwi pasjonaci, chociaż w tym przypadku raczej nie mogę tak nazwać tego użytkownika.
  24. Dzięki kolego za ciekawe pomysły! Zderzak przód tak jak mówisz robi robotę .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...