Pany nie ma ktoś znajomych albo znajomości w którejś z sieci komórkowej albo telewizyjnej? szukam pracy w sprzedaży podobnych usług ale praca potrzebna na już. Ewentualnie znajomości w branży medycznej - fizjoterapia. Niedługo nie będzie za co chleba kupić
A co od strony nadkoli? jak jest mocowane na samym dole od strony progów? bo nie mam tam nic od nowości
zobacz rozpiskę w temacie o mojej a4
mistrzu to czemu w tym zestawie na necie są tylko 4 takie kołki i sporo jakichś śrubek?
powinien być ok, ale nie widzę tam kołków do spięcia osłony ze spojlerem zderzaka - idą 3szt
A w co to się wkręca? jakieś gniazda tam są? też bym to od razu wymienił.
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=4774540812
Pany czy to wystarczy żeby zamocować kompletną osłonę silnika i skrzynie w dieslu? Dzisiaj mi się urwała osłona zupełnie i wszystko poza osłoną poszło w piz*u...a do nadkoli jakie spinki potrzeba żeby spiąć razem ze spojlerem i karoserią?
Nie zrozumieliśmy się mistrzu. Chodziło mi o pompki bo mówisz, że one mogą być przyczyną tych porannych problemów na mrozie. Dlatego pytam czy jakby były do wymiany to czy nie miałoby to przełożenia na moc auta.
Pany ile to w końcu trzeba mieć tych postów żeby móc założyć temat w dziale sprzedam? W regulaminie jest napisane, że poniżej 50 jest blokada. Mam 50 a nadal nie mogę nic tam wrzucić.
Żeby audi rdzewiało to już koniec świata:/ nadkola to widzę, że nie jest jednostkowy przypadek. Tez mam jakieś zaczątki ale już jest trochę za zimno na robotę, mam tylko nadzieję, że po zimie nie będzie za późno.
Nie wydaje mi się, skrzynia nie wydaje żadnych odgłosów. Pozostałe biegi wchodzą jak należy. Nic nie szarpie, tylko słychać i czuć takie chrobotanie jakby dźwignia przeciskała się przez dwie zębatki z drobnymi zębami.
Toś mnie załamał teraz gościu:D mam podobny objaw co autor tematu. Samochodzik po chip-ie żwawy jak diabli dlatego o pompkach nie pomyślałem nawet. A świec nie ruszałem nawet po zakupie auta. Na zimę chyba dobrze by było je wymienić?
Cześć ludzie,
mam mały problem, mały bo mozna z tym żyć ale jest to dosyć denerwujące. 3-ci bieg jak wchodzi to słychać takie chrupnięcie tak jakby zaraz pod lewarkiem. Poza wrażeniami słuchowymi jest też czuciowe...razem z dźwiękiem czuć to chrupnięcie również na lewarku. No i 1 czasami nie chce wejść. Ale to akurat jest dosyć rzadkie.