Jak się komuś kończy to się kończy. Ja jeżdżę jak widzisz już dość długo i mi się nic nie kończy. Smarowałem kilka razy ponad rok temu i teraz mam spokój. Zauważ co napisałem, że w dni chłodne ideszczowe nie było problemu, tylko w upalne dni w lecie więc co ma się kończyć? W zależności od pogody sorzęgło się kończy? Jak ktoś ma skrzypienie czy szmery cały czas to inna sprwa, ba ja miałem tylko w upały i podejrzewam, że związane jest to z rozszerzalnością któregoś elementu pompki właśnie w te dni i obcieranie.
Dodam, że skrzypienie pomki występowało u mnie na włączonym i wyłączonym silniku, a nie jak w pierwszym poście tylko na włączonym. Podałem ten przykład dla tych, którzy mają podobnie i od razu chcą skrzynię zrzucać.