Wszystkie moje auta jeżdżą na czerwonym. Ojciec ma roboczego paska B3 i lata na takim od ok 8 lat. Moja A80 B4 lata 3 rok te zna czerwonym. Żadnej pompy nie wymieniał. Co do pomp i czerwonego to kiedyś śledziłem temat. Nie pamiętam dobrze ale okazało się , że w A4 B5 tylko jeden rodzaj pompy montowany przez krótki okres padał od tego płynu.
Tak Twoim tokiem myślenia to wolę wymienić tą pompę na nową niż robić maglownice. Zasięgałem rady u kilku nie jednego i wszyscy piszą to samo. Szczególnie tyczy się to zielonego Febi. Podobno jakoś łączy się z wodą czy coś się z niego wydziela i większość maglownic po tym płynie nawet do regeneracji się nie nadaje bo listwa koroduje.
Spec a fabryka to dylemat. Owszem ale fabryka nie lała płynu Febi. Wszyscy myślą , że Febi i ten z ASO to ten sam płyn tylko z innym napisem ale tak nie jest. Kilka osób z różnych for to potwierdza. Ten z ASO inaczej śmierdzi inaczej wygląda i nie robi się taki rzadki pod obciążeniem.
I powtórzę raz jeszcze. Mam sprawna pompę. Nową maglownice i mi wspomaganie słabło albo całkiem znikało po rozgrzaniu układu. Tu maglownica nie ma nic do rzeczy chodzi tylko o pompę. Wszystko na płynie mineralnym (Febi). Po zalaniu czerwonego Mobila ręką odjął i wspomaganie mam takie same czy na zimnym czy po długiej szybkiej jeździe. Zawsze myślałem , że powinno być odwrotnie ale przekonałem się na własnej skórze , że tak nie jest.