przemek11

Nie mam Dev bo nie miałem czasu nawet odkręcać koła, a późnym wieczorem już mi sie nie chce. W sobote planuje się zabrać za to, zobaczyć mniej wiecej co tam się stalo, czy tylko np gumka osłaniająca tłoczek jest dziurawa i napchało się syfu i dlatego go zblokowało, czy tak jak Ty mówisz że coś grubszego, głębiej

wiem po ci mi weżyk, i wiem jakim cisnieniem to leci no raczej nie jest zapowietrzony, ale pytam przy okazji i też gdyby kiedyś cos się stało. a boje sie bo nie chciałbym zapowietrzyć bo słyszałem żę przerąbane jest potem to całe odpowietrzać

a jeśli jest to przy wymianie powinna sie odpowietrzyć czy to nie jest takie proste? zapytam dla pewności, czyli w chwili gdy bede miał nałożyć ten węzyk na odpowietrznik wąż ma być pusty jak i słoik? i jeszcze jedna sprawa, robić to oczywiście na zgaszonym silniku?

nawet nie wiedziałem myślałem że zawsze od najdalszego koła. A napisałeś odpowietrza, a czy to samo ma się do zmiany płynu, też w taki sposób? I w sumie nie zapytałem, a jak poznać czy np pompa nie jest zapowietrzona?

wiem doskonale że sam nie odpowietrze bo nie raz już to robiłem, nie raz odpowietrzałem wiec wiem co i jak, tak samo i z odkręceniem tego odpowietrznika, zazwyczaj nie było problemów Tylko nie wiem i dlatego zapytałem jak wymienić płyn aby nie zapowietrzyć całego układu, bo z tym juz troche trzeba pokombinować no ale przecież pomimo tego że słoik będzie wyżej niż zacisk (żeby powietrze sie nie cofało) to co to da jak zanim w tym wężyku będzie płyn to i tak jest najpierw w nim powietrze i jak nacisne pedał po czym go puszcze to chyba zassie mi powietrze do układu. czy nie, czy się myle? a do którego momentu mam wyssać płyn ze zbiorniczka? ile to będzie możliwe i od razu nalać nowy? później z pompowaniem dolewać? a czemu nie zaczyna się od koła które jest najdalej od pompy? czyli prawy tył, lewy tył, prawy przód, lewy przód

z tego co wyczytałem na niejednym temacie to tak. oczywiście zakłądając ze wszystko jest zdrowe

czemu mam podgrzać i czmeu może okazac się że do wymiany 4? no własnie, chodziło by mi o jakieś konkretne wskazówki jak to zrobić aby było dobrze

Jeśli mi się uda to zrobie jutro jakaś fotke. a ile za to? a Ty co myślisz na temat wymiany płynu? czy bede musiał go wymienic tak jak pisał wcześniej Łukasz? i jak dobrze jest wymienić tzn odpowietrzyć cały układ, pompe itd aby to sprawnie zrobić i nie męczyć sie z tym długo, albo zeby nie zostawić gdzies powietrza w układzie

ale to kupa kasy, wysyłka w jedna i druga strone, twoja regeneracja. Myslałem ze sam jakoś bym to ogarnał a co do szczypcy to mzoe bym sie zaopatrzył w castoramie

a mógłbyś mi powiedzieć jak sie rozbiera taki zacisk? po prostu mam zdjąć zacisk i wykręcić tłoczek i bedzie wszystko na wierzchu? czy dodatkowo jeszcze jakoś się rozbiera zacisk? i co z tą śróbą co wspominałeś wyżej? bo rozebrałbym to w sobote, ale jak sie okaze ze coś grubszego i musiałbym części zamawiać to własnie żebym auta nie miał nieuruchomionego co to za wkład?

mówimy o skorodowanej ośce wewnątrz zacisku? ośka od ręcznego? i dlatego ręczny łapał by mi wtedy co sie to stało nie na 4 ząbki a na 20? jednym słowem był bardzo "miekki" jesli tak można powiedzieć o hamulcu ręcznym a druga sprawa, to stało by się to pomimo tego ze w ostatnim czasie nie używałem ręcznego? tylko sam nożny i też przez to by sie zblokowało?

A powiesz mi co sie tam moglo stac ze wyslac do Ciebie? Patrzylem komplet uszczelek do zacisku to 20 pare zl a gumki na sam cylinderek 12zl

No podejrzewam ze zagotowal sie dlatego ze jak klocki sie zacisnely i zaczelo sie nagrzewac tarcza to i plyn od razu sie zagotowal. Jakich regol?

Tak wlasnie myslalem ze sie zagotowal zmienil swoje wlasciwosci. A czemu musze teraz wymienic plyn? Troche sie tego boje bo odpowietrzac teraz caly uklad do tego pompe to chyba troche przerąbane

Przedwczoraj przydarzyła mi się dziwna sytuacja, w pewnym momencie nacisnąłem na pedał hamulca po czym pedał wpadł w podłoge, moja pierwsza myśl - pękł przewód hamulcowy i płyn sie wylał przy hamowaniu, wiec zatrzymałem się, zaciągnąłem hamulec ręczny i on gdy zawsze łapał mi na ok 4 ząbki tak wtedy zaciągnąłem go bardzo wysoko, gdy wysiadłem w oczy rzuciła mi się Bardzo święcąca, rozgrzana tarcza hamulcowa lewego tylnego koła (pozostałe były Ok) Od razu zdjąłem koło, ale nic ciekawego tam nie zobaczyłem, żadnego wycieku ani nic takiego, po czym gdy to sie troche ostudziło pedał hamulca jak i ręczny zaczął działać tak jak wcześniej i do tej pory jest OK, nie grzeje się. Żeby nie było, nie czułem w ogóle ze któreś koło hamuje, nic nie było odczuwalne. Powiedzcie mi dlaczego nie odbiło klocków i cały czas tarły o tarcze? I dlaczego pomimo tego że zacisk sie zablokował, pedał hamulca był miękki (przy samej prawie podłodze hamował normalnie z tym że bardzo nisko) i dlaczego ręczny był tak luźny?

Nie no wiadomo ze oświadczenie potrzebne Oczywiscie zakładając że widziałem np jak mi ktos obijał auto. Bo zawsze zastanawiałem sie jak to jest z tymi prawami na parkingu itd

Powiedzcie mi jak to dokładnie jest w razie kolizji/wypadku bądź potrącenia pieszego oczywiście nie z naszej winy (może być ze skutkiem śmiertelnym jeśli to jakaś różnica) jesli w którymś z tych przypadków wina czysto teoretycznie nie leży po naszej stronie ale np stan techniczny pojazdu odbiega lekko od normy i ktoś się tego dopatrzy. Co znaczy lekko. Mam na myśli sytuacje gdy np mamy założone światła xenon (HID) w lampach które oryginalnie nie są przystosowane do tego typu światła lub jakiś inny przypadek gdy ogólnie auto jest jak najbardziej w 100% sprawne, ale ma małe przeróbki (które nie czynią go niesprawnego technicznie, lecz nie do końca są zgodne z tym jak auto wyszło z fabryki) Mana nadzieje że rozumiecie co mam na myśli. Od jakiegoś czasu zastanawiają mnie takie kwestie jak to jest w takich przypadkach. A drugie pytanie jak jest prawnie w przypadku gdy mam zaparkowane auto na parkingu i ktoś z obok zaparkowanego samochodu obije mi swoimi drzwiami moje auto, zostawi rysy itp? moge ubiegać się od ubezpieczyciela Pana z auta X o pieniądze?

nie no wiadomo ze coś tam musi dawać ale ja jesli bym zwiekszył kiedys moc to chciałbym FMIC wrzucić nawet jakas urzywke ale dobrze jakby było a jak narazie moge tylko pomarzyć o wyniku MrTea tym bardziej na seryjnych gratach

no własnie czyli wtryski za małe czy o co chodzi?

Dev pisał w innym temacie ze on na serii w AEBie 210Km wyciągnał. ale oczywiscie zdrowa sztuka na 100% do tego turbo po regeneracji. a co do tego FMICA to chyba sie lekko myslsiz, bo z tego co czytałem ori IC jest tyle o ile do tych 150KM a juz wiekszej mocy nie ogarnia, nie chłodzi za bardzo.

To jaki profil dla was nie jest balonem? 30? i jedzie się jak taczką z metalowym kołem

a o którą tą szpare Ci chodzi? Chodzi Ci o prześwit miedzy kołem a nadkolem, czy z boku miedzy oponą a nadkolem?

https://www.facebook.com/shineclinictsk?fref=ts Polecam, w 100% będziesz zadowolony z efektów zresztą zobacz profil na Fb

no niestety ja sie o tym juz przekonałem :/ tzn zalezy jaki masz zderzak z tyłu i ogólnie jak Ci wydech idzie. Bo z tego co wiem w dieslach koniec wydechu jest skierowany do dołu. Zakładając taką końcówke przydało by się a nawet Koniecznością jest aby ona była poziomo, a jesli nie masz wyciecia w zderzaku na wydech i jest schowany tak jakby za zderzakiem i skierowany do dołu możesz mieć z tym problem aby założyć taką końcówke

Haha nie kolego, nie zmienia kompletnie nic w dźwięku Chyba że jest jakiś gwizdek w środku to będzie gwizdało Ale od razu Ci powiem, ja założyłem u siebie takie końcówki, z pustym środkiem, jedynie w "chromie" sama koncówka aby estetycznie poprawić wygląd. Miałby być ze stali nierdzewnej, a teraz Szlak je trafił bo zaczeły mi rdzewieć, krótko mówiąc pojawiły się plamy rdzy. Tak jakby od ciepła czy coś i teraz mam rdze:/ na sezon musze je usunąć i pomyślec nad czymś konkretniejszym bo to się okazało Kiczem!