Weź sobie kolegę (najlepiej takiego z posturą) na świadka bo najprawdopodobniej będą chcieli Cię zastraszyć.
Zawsze można ich nagrać.
Czasem nie trzeba iść do rzeczoznawcy, wystarczy opinia innego mechanika na papierze.
Walcz chłopie bo to są Twoje pieniądze. Jeśli Cię oleją to powiedz, że następnym razem przyjdziesz z policją. [br]Dopisany: 22 Luty 2011, 12:34_________________________________________________Moja historia, dla otuchy:
http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=128241.0;all
U Ciebie wina mechanika jest ewidentna, w moim przypadku większość osób nie wierzyła że coś wskóram a nawet sugerowała, że to moja wina