Armi

Żadne 60 tylko 49-54. A najlepiej to 49-51.

B7 to chyba najbrzydsza a4 To im nie wyszło. Mi nie podoba się, że audi idzie w tym samym kierunku co bmw. Już wyjaśniam, każda z nowych beemek 3,5,7 jest bardzo do siebie podobna. Dla laika różnią się tylko wielkością. Mam wrażenie, że audi idzie tą samą drogą. Każdy model ma ledy, podłużne tylne światła

Widziałeś ten wątek? http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_regulacja_zderzaka_przedniego-t142015.0.html Może pomoże

Nie mam ogrzewanego garażu, za nic się w zimę nie biorę. Ostatnio podmieniałem n75 z n18 i do tej pory ich nie zamieniłem bo jest za zimno.

Ładna siateczka

bo kąt wtrysku w logach wyszedł do korekcji Poprawić możesz, nie jest to trudna sprawa. Na forum jest opis. Zresztą pewnie wiesz wiem trochę boję się zabierać za to a Ty to armi robiłeś? Tak, z Kowim. Zmienialiśmy też dawkę paliwa ale nam nie bardzo wyszło bo pompa wtryskowa była w fatalnym stanie.

Przecież aju w zimę all-roadem jeździ. Poza tym jego b5 jest granatowa z czarnymi relingami a nie czarna z chromowanymi relingami.

bo kąt wtrysku w logach wyszedł do korekcji Poprawić możesz, nie jest to trudna sprawa. Na forum jest opis. Zresztą pewnie wiesz

Możliwe, ja mam dziwnie bo w zimę odpala lepiej niż w lato Dziś rano pożyczałem prąd passatowi awx

Tak mi się przypomniało. Paput, podłączyłeś już czujnik poziomu płynu chłodniczego ? Jakiś czas temu - 1,2,3 i kontrolka płynu. Dolałem, przejechałem 20 km znowu kontrolka. Myślę, no nie znów ten króciec W domu sprawdziłem - płyn uciekał czujnikiem :gwizdanie:

Tak daleko wzrok kamery nie sięga a w razie czego - czarnych sedanów jest dużo Ja bym powiedział policjantom, że wpadłem w poślizg - za to chyba mandatów nie ma Zresztą ja po ulicach rzadko się ślizgam, jest obniżony i mi go zwyczajnie szkoda - nie chcę wydechu czy miski olejowej zostawić. Musi być ładnie i równo odśnieżone.

Wpadłem dziś na parking przy Tesco. Poślizgałem się trochę ale żadne LPU nie było na tyle odważne by dołączyć. Stało jakieś towarzystwo przy srebrnej a4 b5 i bmw e-46 ale tylko się patrzyli jak wywijam kółeczka i robię slalomy między latarniami Dziwne bo parking odśnieżony, w sam raz do ślizgania a jakoś chętnych nie ma

Mi też uciekał płyn tym trójnikiem. Ciężko znaleźć z odpowiednim numerem. Jutro mogę Ci sprawdzić. Kupowałem nieori i zaślepiałem wyjście ale to nie zdało egzaminu. Musisz kupić oryginał. Z prawej ori:

5 milimetrów na zimę to absolutne minimum. Poza tym nie liczą się tylko milimetry ale i wiek opony. Nie wyobrażam sobie kupna używanych zimówek 16' za 320zł Dobre 15' używki to koszt 450-500zł. W przypadku 16' trzeba liczyć więcej np. 1000zł z felgami stalowymi.

Nic nie zaszkodzi zadzwonić i po prostu spytać.

Tak w ogóle ten kosztorys to tylko propozycja Nie widzę kołpaka w kosztorysie Cena za zbieżność też jest żadna. Lampę chcą tylko sprawdzić regulować w dodatku za darmo Nie policzyli płynu do spryskiwaczy itd itp Trochę się tego znajdzie. Nie wiem czy aso może występować jako rzeczoznawca, tzn podejrzewam, że za free to nie będą chcieli wydać swojej wyceny. Nie wiem skąd dokładnie jesteś ale wystarczy w wyszukiwarce wrzucić nazwę najbliższego miasta+niezależny rzeczoznawca i coś wyskoczy. Chociaż, najlepiej chyba byłoby zwrócić się do PZM (Polski Związek Motorowy) albo Automobilklubu. Mają swoich rzeczoznawców - ich opinii nie podważają.

Pierwsza wycena jest zawsze zaniżona. Trzeba pisać odwołanie. Jeden punkt odpada bo doliczyli vat. Ale później można się czepiać: Po pierwsze urealnienie cen - to inaczej amortyzacja. Zacytuj artykuły prawne z KC (art. 363§1 i art. 354 §1) Podjedź do jakiegoś blacharza i lakiernika, niech Ci napisze (i podbije pieczątką) jakie mają stawki za malowanie elementów. Napisz, że przed zdarzeniem auto było bezwypadkowe a po po kolizji jego wartość spadnie. Poza tym musisz pojechać sprawdzić zbieżność, być może geometrię - to też są koszty (nie uwzględnione w kosztorysie). Miałeś kołpak? Przez kolizje nie masz. Kolejne 50zł Nie wiadomo czy opona nie ucierpiała w czasie kolizji - trzeba to sprawdzić. Szukaj takich pierdołek do przyczepienia się Będzie dobrze a następna wycena będzie wyższa. Masz pełne prawo do wyższej kwoty. Ubezpieczalnie nagminnie wykorzystują niewiedzę ubezpieczonych.

nie takich nic nie wnoszących odpowiedzi tu oczekuje. Wystarczy poszukać na forum. Ale jak się nie czyta wątków innych tylko zakłada swój i oczekuje wyjaśnień to tak jest. Gdybyś zajrzał do podwieszonych wątków: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=15893.0;all http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=15394.0 nie musiałbym pisać tego co napisałem. _________________________________________________ Pierwsze wyjście, wykładasz 250-300zł na niezależnego rzeczoznawcę i kosztorys. Wysyłasz do PZU na 99% procent dostaniesz tyle $ ile jest na kosztorysie. Drugie wyjście piszesz odwołanie :gwizdanie: Uwzględniasz: - Ubezpieczalnia ma obowiązek doliczyć vat - Oryginalne części (wg art. 363§1 i art. 354 §1 UBEZPIECZALNIA nie może narzucać zamiany uszkodzonych elementów na nieoryginalne przez uwzględnianie amortyzacji , a tym samym licząc koszta części zamiennych po cenach części nieoryginalnych:) - Utratę wartości auta - Ceny za lakierowanie mają być średnimi cenami rynkowymi. Trzecia opcja oddajesz samochód na naprawę bezgotówkową.

Nieznajomość prawa szkodzi :gwizdanie:

Zarejestruj się na forum golfa i dopisz do listy a później dzwoń na umówienie terminu.

na zimówkach to zazwyczaj oddaje się auto Ja kupiłem w środku lata na zimówkach, z drugim kompletem zimówek gratis. A w bagażniku dojazdówka 17'. Helmut glebę zostawił ale siedemnastki zabrał

Tylko główna jest przeorana. Na lotnisko jest jeden pas w dwie strony, tak samo boczne. Na stacji masakra. To na wioskach są lepiej odśnieżone drogi. W życiu bym nie kupił nalewek, tym bardziej do Q Każdy swoje chwali, tam gdzie jeździ dużo tirów można na poboczu spotkać takie paski gumy. To bieżnik z nalewek.

Po Dbl byście sobie nie pojeździli Odśnieżona jedna ulica i to kiepsko da rade, w dzień byłem ryki to za***ane na maxa śniegiem tu pług nie wjeżdza chyba, ale teraz wszystko zmarźniete to wyboje na maxa Chciałbym żeby w Dbl było tak jak w Rykach. Tam prawie śniegu nie ma

Po Dbl byście sobie nie pojeździli Odśnieżona jedna ulica i to kiepsko

Naprawiać, to żadne uszkodzenia Nie chcesz się bujać z ubezpieczalnią to wstawiaj to ASO.