moj ojciec jezdzi na zimowkach caly rok bo auto ma wieksza przyczepnosc, poza tym nie chce mu sie jezdzic do serwisu zmieniac opon szczerze mowiac, gdybym mial auto to jezdzilbym teraz na letnich i alusach, jak pogoda daje nam sposobnosc do podniesienia walorow estetycznych auta, to trzeba skorzystac . zmiana opon na zimowki to kilkanascie-kilkadziesiat minut i pare pln (chyba, ze ktos ma cale kola z oponami to nic nie placi ). szkoda jedynie alufelg, jesli ktos ma tylko 1 kompet obreczy (cos tam zawsze sie porysuje przy zmianie opony).