Na kolejne igrzyska w starożytnym Rzymie, postanowiono przygotować jakiś nowy, za***isty numer. Najlepsza wśród propozycji okazała się walka murzyna z lwem, przy założeniu, że lew, po krótkiej walce, rozszarpuje murzyna, ku uciesze zgromadzonej publiczności. Wybrano więc odpowiedniego lwa, odpowiedniego murzyna, ale tuż przed walką organizatorzy zaczęli zastanawiać się, patrząc na murzyna, czy aby taki wielki i umięśniony murzyn, nie da rady lwu. Po krótkiej naradzie postanowiono zakopać go do pasa w ziemi, w celu obniżenia szans na wygrana. Lecz kiedy popatrzono, na do połowy wkopanego w ziemię murzyna, wydał im się jeszcze większy, więc wkopano go w ziemię po szyję...... I tak rozpoczęła się walka. Tłum szalał z radości. Z klatki wypuszczono wielkiego, wygłodzonego lwa, który kiedy tylko zobaczył głowę murzyna, ruszył do ataku. Przerażony murzyn w ostatniej chwili przechylił głowę, lew potknął się, walnął łbem o bandę areny i legł nieprzytomny.
A wtedy rozwścieczony lud zaczął krzyczeć:
-WALCZ UCZCIWIE CZARNUCHU![br]Dopisany: 16 Maj 2009, 19:19_________________________________________________Wszedł terminator pod prysznic i upadło mu mydło.
Pochylił się... Nagle komunikat systemu:
Wykryto nowy sprzęt, trwa instalacja....[br]Dopisany: 16 Maj 2009, 19:21_________________________________________________Dwaj bracia dostali prezenty na gwiazdkę. Jeden dostał wypasionego laptopa a drugi podróbę klocków lego. I ten co dostał laptopa mówi do brata:
- ha ha ha chyba kogoś rodzice nie kochają,
na to brat odpowiedział:
- he he he chyba ktos tu ma raka.