Grzegorz76

Ta, tylko wg mnie auto nie jeździ jak powinno, brakuje mocy.

Może i paranoja, ale wolę cierpieć paranoję niż zmagać się z tą cholerną niewiedzą co mojemu autu dolega. [br]Dopisany: 06 Kwiecień 2009, 01:30_________________________________________________Ta wogóle to również ten wątek założyłem ponieważ szukam przyczyny, przyczyny złego żądania kąta wtrysku i opisuję wszystko co wydaje mi się podejrzane, co może rozwiązać mój problem.

Sam bym pojechał ale, no właśnie jest alee, Piotrek zaznacza, że bierze auto i nie oddaje dopóki nie będzie sprawne. Wszystko pięknie tylko jak ta naprawa wyniesie od cholery to z czego mu zapłacę?, pojechałbym nawet chociaż na diagnozę, żebym wiedział ile mnie ta naprawa wyniesie. Pytałem Piotrka o diagnozę, oczywiście bym za nią zapłacił ale nie odpowiedział, więc uważam to za odmowę.

Piotruś ma chyba mnie już dosyć bo takich jak ja jest milion a ja nie chcę oddawać auta mechaniorom nie wiedząc co mu dolega bo mnie opier....lą na kasę :/ Jak słyszę słowo mechanik to mam ciary na plerach, za wiele mnie nerwów i pieniędzy kosztowali. (Przepraszam uczciwych mechaników)

Kąt bazowy jest ok, tylko ECU żąda złego kąta, powinien żądać 2ATDC a żąda -4ATDC Ale dzisiaj się zdziwiłem... Pojechałem zmniejszyć obroty spowrotem na 742 bo w lato sobie 780 ustawiłem i o dziwo, przy okazji sprawdzając kąt statyczny, wychodziło na poziomie 1ATDC Więc ja już nic nie kumam. Przeszło mu czy co... Więc na razie zostawiam temat do nowego roku. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 18 Grudzień 2008, 20:19_________________________________________________Pomocy, dzisiaj znowu mi żądał 4PGMP, nie mogę tego pojąć, co może powodować zły kąt żądany? Gdzie szukać przyczyny:(?

[br]Dopisany: 06 Kwiecień 2009, 00:53_________________________________________________ Nie nie, nic takiego raczej nie ma, przynajmniej nie widać tego po logach. Wg "Piotrusia" jest seria a on się chyba zna Piotruś się nie zna , jak czegoś nie wie to dzwoni do mnie :gwizdanie: No to jak taki fachura jesteś to powiedz mi dlaczego ten mój cholerny kąt żądany wynosi 4 PGMP zamiast 2ATDC :/ Szlag mnie z tym trafi, nikt mi nie może powiedzieć dlaczego tak jest. Gdzie szukać przyczyny... I nie cały czas 4PGMP, ale różnie to jest. Raz jest 1 ATDC, raz 1PGMP, dzisiaj znowu był 4PGMP. Szlag mnie już z tym trafia i żyć mi to nie daje.

Nie nie, nic takiego raczej nie ma, przynajmniej nie widać tego po logach. Wg "Piotrusia" jest seria a on się chyba zna

A co to jest box?

W takim razie czy może to mieć wpływ na silnik?

Nie było jak dzisiaj. Jutro zobaczę gdzie to dalej w deskę idzie..., a może to być alarm?

No jak to... To jest 99rok, model 2000, tzw 2 lift, nie miałaby seryjnego tempomatu?, a kabel o który mi chodzi idzie do wewnątrz.

Możesz śmiało lać..., no chyba, że masz w przyszłości wyjazd na Syberię lub inne miejsce gdzie temp. spada poniżej -25 stopni C

Odłączyłem i tylko odpaliłem. Nic się nie dzieje ale boję się jechać nie mając pewności co to jest. Zaraz pójdę jeszcze raz i postaram się zwalić tą klapę i zrobić zdjęcie.[br]Dopisany: 05 Kwiecień 2009, 18:38_________________________________________________ Ok, dostałem się. Okazuje się, że ten kabel nie jest wpięty to ECU (napewno nie bezpośrednio) Tak to wygląda : Kabel łączy się z wiązką... ...z której kilka kabli leci dalej do wewnątrz...(w tym kabel o którym mowa) ...a chyba 2 przewody dołączają do innej wiązki i lecą do jakiejś białej kostki. Jakaś naklejka z datą i jakimś numerem na wiązce idącej do ECU Generalnie wszystkie przewody wyglądają na zdrowe... Więc co to może być? Pozdrawiam

Oj tego to nie wiem bo nie mogłem zdjąć klapy z obudowy ECU. Tam jest nakrętka pod szybą do której nie mogłem się dostać...

Witam, co to może być za przewód? Sterowanie od WEBASTO czy co? Tak jakoś niefachowo to wygląda, druciarstwo czy co? Piszę bo mam podwyższoną dawkę biegu jałowego i dziwny żądany kąt wtrysku na poziomie 4 PGMP a powinno być zdaje się 2 ATDC. Proszę o pomoc, co to za licho...

Witam, wczoraj wymieniłem termostat. Proszę o ocenę temperatur, kąta wtrysku , dawki biegu jałowego i co tam jeszcze widać...

O kurczątko, no to wygląda na to, że źle założyłem. Mam nadzieję, że nie będę musiał teraz poprawiać?

Oj nie wiem, na samym termostacie jest nawet strzałeczka, którą stroną do góry. Zrobię zdjęcie staremu i wrzucę aby rozwiać Twoje wątpliwości [br]Dopisany: 04 Kwiecień 2009, 14:10_________________________________________________ Tam jest taka strzałeczka, hmm... ja to odebrałem tak, że strzałką do góry ale teraz to już sam nie wiem. Ale czy to ma jakieś ważne znaczenie?

17664 - Engine Coolant Temp Sensor (G62): Open or Short to Plus - Obwód temperatury chłodziwa silnika - czujnik (G62) brak sygnału lub zwarcie z potencjałem plus - Okresowo /Sporadycznie "od czasu do czasu" - czytaj tautaj - http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=5705 17665 - to pewnie błąd związany z 17664 17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation - "Oznacza to ze roznica pomiedzy wymaganym a aktualnym doladowaniem mierzonym przez czujnik G31 (Nr. 11) umieszczony za intercooler'em jest zbyt duza (wieksza niz ~200mBar)".- czytaj tutaj - http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=2592

Witam. Korzystając z paru dni wolnego i ładnej pogody postanowiłem wziąć się w końcu za wymianę termostatu i zrobieniu dla Was dokumentacji fotograficznej z całej operacji, tym bardziej, że jeszcze nie ma na serwisie takiej operacji w silniku 2.5TDI a szkoda wydawać pieniądze mechaniorom. Potrzebne nam będzie : nowy płyn do chłodnicy, wiaderko do zlania starego płynu, dobry pomocnik, 6 piwek No i oczywiście trochę kluczy, które co lepiej wyposażony garaż posiadać powinien. No to do roboty! Odkręcamy mocowanie zderzaka w nadkolach. Po wypięciu kratek przy światłach przeciwmgielnych wykręcamy śruby mocujące zderzak. Wyczepiamy zderzak z zatrzasków przy nadkolu. Ściągamy delikatnie zderzak, wyciągając wtyczki lamp przeciwmgielnych. Zdejmujemy kołki zabezpieczające chłodnicę silnika Demontujemy uchwyty zabezpieczające chłodnicę klimatyzacji. Po jednej na stronę. Zdejmujemy "wiatrołapy" przy intercoolerach. Demontujemy gumy oddzielające intercoolery od części chłodniczej. Z dołu są wsuwane w plastikowe zaczepy, z góry wkręcik. Najlepiej zrobić sobie zdjęcia, żeby potem dobrze zamocować. Zdejmujemy chłodnicę klimy wysuwając ją do góry z plastikowych zaczepów. Odginamy i kładziemy na szmacie. Spuszczamy do wiaderka płyn z chłodnicy silnika za pomocą zaznaczonego na obrazku "zaworka". Zdejmujemy węże przy chłodnicy, jeden na górze po prawej, drugi na dole po lewej stronie, po czym wyciągamy całą chłodnicę ciągnąc górę do siebie, na dole siedzi na gumach. Demontujemy wiatrak klimy, odkręcając od wewnątrz wkręt zabezpieczający. Przekręcamy cały wentylator w prawo lub w lewo (nie pamiętam dokładnie) ale łatwo się go wyciąga, siedzi na wpustach w obudowie. Wentylator kładziemy jak na kolejnym obrazku, żeby nie przeszkadzał. Odkręcamy wiatrak chłodnicy silnika za pomocą 2 kluczy 32 (Odkręcamy w lewo stojąc przodem do silnika, chwytając za nakrętkę przy wiatraku) Następnie odkręcamy plastikową osłonę rozrządu. Efekt końcowy demontażu wszystkich przeszkadzających w wymianie termostatu elementów. Pora na sam termostat. Zdejmujemy wąż gumowy z obudowy termostatu i ją odkręcamy, siedzi na 3 śrubach. Słabe dojście ale da się zrobić. Za pomocą metalowego płaskownika jedna osoba uchyla pasek przeszkadzający przy wyciągnięciu obudowy termostatu. Druga osoba wyciąga obudowę termostatu. Trochę gimnastyki jest ale da się zrobić. Po zdjęciu obudowy i wyciągnięciu termostatu przeczyścić rant gniazda szmatką, żeby nowy termostat dobrze siedział. Wkładamy nowy termostat, widocznym na zdjęciu chyba "zaworkiem"(stalowa kuleczka w metalowej obudowie), do góry. Zakładamy obudowę termostatu uważając na nową uszczelkę.(jedna osoba odchyla pasek, druga delikatnie zakłada obudowę termostatu. Przykręcamy obudowę i resztę montujemy w kolejności odwrotnej. Na końcu zalewamy układ nowym płynem i odpowietrzamy. Zapomniałem zrobić zdjęcie... Odpowietrzamy w ten sposób, że zdejmujemy plastikową półkę przy szybie ( tą co jest w niej klapka dostępu do akumulatora) Pod nią znajdziemy wąż, który idzie do nagrzewnicy, na tym wężu jest taka mała dziurka, wyciągamy wąż w ten sposób i tylko tyle aby płyn mógł wypływać tą dziurką. Odpalamy silnik, włączamy klimę na max grzanie, czekamy aż silnik się zagrzeje i czekamy aż płyn zacznie lecieć tą dziurką, dolewając płyn do układu. Jak zacznie lecieć to zakładamy wąż jak należy i to wszystko. Cała operacja - 5 godzin Pozdrawiam [br]Dopisany: 03 Kwiecień 2009, 22:38_________________________________________________Hmmm... nie wiem czy nie powinienem tego umieścić w dziale "warsztat" - w razie czego proszę przenieść.

Aha, oki [br]Dopisany: 02 Kwiecień 2009, 17:33_________________________________________________Witam, jednak zamontowanie pompki na wyrzynarce nie zdało egzaminu, system mocowania nie wytrzymał. Postanowiłem zrobić ręczną pompkę, wykorzystując do tego znaleziony solidny zawias odpowiednio przycięty z otworem na bolec poruszający membraną, przymocowany do pompki za pomocą 2 śrubek, otwory na śrubki wywiercone w obudowie pompki Tak to wygląda teraz : http://www.youtube.com/watch?v=3YGYlWaWtsw

Też to przerabiałem, wlutowałem sobie opornik przy czujniku temp płynu chłodzącego, odpalał super z tym, że komp zaczął wariować. Przestawiły się parametry silnika, ECU myślał cały czas, że silnik jest niedogrzany i ustawiał parametry pod niedogrzany silnik co powodowało głośniejszą pracę, większe zużycie paliwa itp itd. Też bym się nie bawił w takie elektroniczne ulepszacze. Zobacz zaworek w pompie, a jak się boisz dotykać to zrób tak jak doradza marcin78. Pozdrawiam

Nie rozumiem, kto kłamie?, jak to kto na to wpadł? No chyba nie święty turecki tylko to moje dzieło. Poza tym niedługo pochodziło (problem z mocowaniem pompki) , ale właśnie to przerabiam i będzie inny patent

00575 - błąd czujnika ciśnienia w rurze rozgałęźnejWlazłem w Etkę, szukałem rur, rurek, czegoś co by mi pasowało, jedyne co znalazłem to ten schemat chłodzenia powietrza doładowanego w AKN A6 i rzeczywiście są tam dwa czujniki, zaznaczyłem je na obrazku. Jeżeli jest to błąd któregoś z tych czujników to sprawdź je czy dobrze siedzą, czy się nie wypięły, sprawdź szczelność samych tych rur oraz wszystkich przyłączy tych rur, może gdzieś to ciśnienie ucieka, albo wypiął się jakiś czujnik, albo któryś z czujników jest niesprawny. Nie jestem fachowcem (najlepiej jakby się wypowiedział Musashi;)) ale, jeżeli błąd 00575 to błąd któregoś z tych czujników to coś z tym ciśnieniem musi być nie tak. Z drugiej strony, jeżeli turbina nie daje ciśnienia to też ten błąd wyskoczy... hmmm... a jeżeli turbina nie daje to kłania się też wymieniony przez Ciebie zaworek N75. Ja bym na Twoim miejscu zobaczył te wszystkie rury od turbiny do kolektorów, czy gdzieś te ciśnienie nie zwiewa, a jeżeli to nie przyniesie rozwiązania to wyczyścił bym zaworek N75. Instrukcję krok po kroku czyszczenia tego zaworka znajdziesz tutaj - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=67926 Ja czyściłem u siebie wg tego fotostory. Pozdrawiam [br]Dopisany: 02 Kwiecień 2009, 03:17_________________________________________________Poczytałem troszkę o tym błędzie 00575 i doszedłem do wniosku (oczywiście wykluczając niesprawność turbiny i zakładając szczelność wszystkich rur i przyłączy) to na 80% będzie niesprawny zaworek N75. Wyczyść go i zobacz jak auto będzie jeździć.

Witam, proszę o pomoc w przetłumaczeniu znaczenia kodów C8N - Alloy wheels 7.5J x 18 OJK - Weight category front axle weight range 10 1AH - Electronic differential lock (EDL) - czy to jest coś specjalnego czy zwykły Torsen? OYQ - Weight range 15 installation control only, no requirement forecast Z góry dziękuję, pozdrawiam [br]Dopisany: 02 Kwiecień 2009, 01:48_________________________________________________Tak przy okazji..., czy są kody na wszystkie poduchy powietrzne czy tylko na kierowcę i pasażera bo u mnie są jeszcze w każdym słupku 6 szt + 2 boczne w fotelach a tego w kodach nie ma.