Life is brutal jak chcesz być dymany to czekaj dalej. Leniwe kulsony jak napisano wyżej nie przepracują się nad sprawą. Mają inne sprawy na głowie pilnowanie Covidowców i takie tam. Salon pewnie ma papugę i będzie grała na zwłokę. Może jest ubezpieczony od takich wpadek może nie jest, to nie jest problem kupującego. Gdyby mnie ktoś tak przewiózł to do razu dzwonię za 5 minut do prawnika. Daje mu pełnomocnictwa, biorę auto zastępcze i niech pisze pisma , dzwoni, buja się po komisariatach i ciśnie codziennie sprawę.