Skocz do zawartości

TomOskroba

Pasjonat
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TomOskroba

  1. odświeżam, u mnie membrana była cała jak wyjmowaliśmy cały kolektor to sprawdziliśmy z kolegą właśnie jej stan i był nienaganny.

    zna ktoś kod tego wężyka podciśnienia od kierownicy powietrza do kolektora ? KOSZTUJE pewnie grosze więc wymienię, ten czujnik który jest wpięty jak się dokladnie nazywa ?

    chciałbym doprowadzić ja do porządku z racji tego że do 3,5 tyś nie idzie jak powinna, no chyba że jest na ssaniu :o

  2. Narazie siedzę za granicą, dojezdzam tylko do pracy 26 km dziennie więc za dużo nie zrobiłem. Przejechane 1400 km i dolałem 0.3 żeby był max. Po remoncie 0,5 litra przez pierwsze 2 tys to normalny wynik. Jednak jest jak być powinno, jadąc na 5 biegu pod górkę prędkość i obroty nie spadają. Zapindala jak wcześniej

    Wysłane z mojego E6553 przy użyciu Tapatalka

    Co do jazdy pod górkę na 5 i spadania prędkości i obrotów to wiadomo co jest przyczyną mniejszej mocy? Silnik w złej kondycji? Bo u mnie mam również niedobór mocy... Jak go kręcę po 4 tyś obrotów to idzie, ale słaby temat ogólnie...

    a kierownica powietrza sprawna ?

    u mnie nie sprawna i dlatego nie ma momentu.. od 3,5 dopiero idzie, jest to wina wlasnie niesprawnej kierownicy powietrza.

  3. pracuje na produkcji i wiem na czym to polega ;)

    kupno wahaczy lemforder wiąże się z długą i komfortową jazdą przez kolejne 150TKM

    to jest u mnie jakies 7 lat jazdy, a skąd ja mam wiedzieć że będę tyle nim jeździł ? kazdy robi pod siebie, jak skv czy MS mają mi starczyć na 3 lata to bez wahania wybieram którąś z tych firm.

    a przy ewentualnej sprzedaży auta nikogo ine będzie obchodzić że wstawiono tam LEMA :)

    na ten moment skorzystam z którejś z tych firm i przetestuje na własnej skórze, inaczej się nie przekonam.

  4. Nie trzeba wymieniać dowodu, dodana jest tylko adnotacja przez starostwo o dopisaniu współwłaściciela

    kolega z ubezpieczeń tez mi tak mówił ;)

    jeżeli chodzi o przypisanie współwłaściciela auta to słyszałem również że wystarczy przepisać 10% i już ''tata'' staje się współwłaścicielem co upoważnia nas do jego zniżek.

    czyli tak:

    1) spisanie umowy darowizny części samochodu

    2) zaniesienie jej do urzędu skarbowego ( co tam robią ? pieczątki dają i papa ? :) )

    3) zgłoszenie się do wydziału komunikacji w celu wypisania adnotacji o współwłaścicielu

    4) tworzenie nowego OC ciesząc się zniżkami współwłaściciela ;)

  5. Witam, mam problem otóż do tej pory udawało mi się załatwiać bardzo tanie OC jednak świetne czasy się skończyły i jako że jestem jedynym właścicielem samochodu i nie mam prawie żadnych zniżek kminię czy można zrobić teraz manewr ''dorejestrowania'' współwłaściciela samochodu (taty) tak aby polisa policzyła samochód na jego zniżkach. hjest taka możliwość ? proszę o szybką odpowiedź sprawę chciałbym załatwić od ręki. (kolega mówił że jest możliwość spisania umowy darowizny samochodu, dostarczenie jej do urzedu skarbowego, nastepnie kierujemy się do wydziału komunikacji, bierzemy wypis i możemy wtedy robić nowe oc na współwłaściciela)

    jak to jest ?

  6. Jak gdzieś jest rdza to czyścisz do 0 na to dajesz punktowo środek Rstop, czekasz 30 min i pryskasz to podkladem epoxydowym, zostawiasz to na ok 5godz i pryskasz baranem.

    Cena w zaleznosci czy punktowo czy calosciowo, punktowo ok 200zl calosc 500zl z demontazem wszelkich plastikow, wszelkie profile traktuje sie teflonem i wymiana zaslepek na ori ktore wkleja sie na mase uszczelniającą. Po takiej robocie ciezko poznac sie ze cos bylo robione.

    Jesli ktos wola 1300 za taka robote to jest zwyklym naciagaczem bo srodki do takiej roboty sa naprawde bardzo tanie.

    w sumie za wstrzyknięcie tłustej cieczy w profile to nawet 500 jest sporo. Tylko czy jest to w pełni zgodne ze sztuką? Bo jeśli należy wszystko dobrze przygotować, wyprzeć wilgoć itp., to jest to czas, a każdy czas w warsztacie jest liczony. Im więcej gimnastyki, tym drożej. Znajomy robi konserwację za 1300, powiedział że tej tańszej wersji nie chce bo to co oni tam robią to sobie by sam zrobił. Auto zostawia na 4-5 dni i przez pierwsze 2 dni oni ten samochód przygotowują do konserwacji i nie chodzi tu odkręcenie plastików od spodu i wyskrobanie błota.

    mordko, wydaje mi się że to co zrobi człowiek który się na tym zna w zupełności wystarczy 14 letniemu samochodowi, wydawać 1300 na zabezpieczanie przed korozją to absurd.

    jestem w 100% przekonany że to co on mi zrobi starczy na dlugie lata jazdy samochodem :)

    te 1000 zł lepiej dołożyć do zawieszenia Lemforder :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...