Skocz do zawartości

FroS-t

Pasjonat
  • Postów

    626
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FroS-t

  1. Tak jak miał kojek, on chyba s4 miał
  2. Nie ma szans, byłoby to błędem, ja auta naprawić nie będę, ale chodzi o to ze ponieważ za bardzo jest zaniżona wartość auta, i tego co zostało, wtedy wszedłbym na całkę i dla nich byłoby to rękę bo wartość naprawy przekroczy wartość auta po wyliczeniu Aso, dostalb grosze za złom i na naprawę, byłbym 1/3 auta w plecy. Do jakichkolwiek ruchów niezbędna jest sumienna i prawdziwa wycena wartości auta a dopiero wyedy można by tak robić....
  3. Myśle ze to już kwestia gustu , ja wolałbym dwa większe elementy a reszta czarna , niż kilka malutkich ....
  4. Carbon by mi się widział ale jak byś go wrzucił tam gdzie jest alcantara, ścięty wieniec na dole i góra, ale to takie tam moje, zakładaj i zobaczymy
  5. podnośnik i przymierzaj Nic z tych rzeczy, ja tylko napisał "Eeeee" i wrzucił zdjęcie. Daleki jestem od wyśmiewania kogokolwiek
  6. Cześć, trochę czasu już minęło wiec miałem chwile żeby coś nabazgrać... Sytuacja wygląda następująco, przygłupy z Euroins bo inaczej tych zjebow nazwać nie można, a właściwie WTW które jest w Warszawie i w ich imieniu likwiduje szkody w PL, wysłało mi maila z takim kura tekstem " z uwagi na fakt ze naprawa jest na pograniczu opłacalności proszę o decyzje czy chce pan rozliczać szkodę na zasadzie szkody całkowitej" nie wysyłając mi żadnej wyceny, kalkulacji naprawy ani kosztorysu naprawy. To co oni po prostu odpierdalają to się w głowie nie mieści. Oczywiście odniosłem się do tego i dwa dni później z wielka łaską dostałem wycenę a w zasadzie brednie sporządzone na kolanie, oczywiście ponownie z pytaniem czy chce rozliczać jako całkę..... likwidator tej szkody to jest po prostu totalny debil, bo inaczej tego nazwać nie idzie. Nic z dodatkowego wyposażenia nie zostało ujęte, kierownica wg nich kosztuje 120zł a Bang 375zł, dekory 85zł itd, plus taki ze naprawa wyszła poniżej 100% wartości pojazdu, wiec całki nie mamy. Co nie zmienia faktu ze mam dostać tyle ze zdrowego b7 za to nie kupie. Oczywiście wiadomość z mojej strony była natychmiastowa, oraz z uwagi na przekroczenie terminu 30 dni na wypłatę kwoty bezspornej od dnia zgłoszenia szkody, ponagliłem ich do wypłaty i i poinformowałem ze swoje stanowisko co do wyceny przekaże w oficjalnym piśmie. Od tego momentu i wysłaniu kolejnego pisma ponaglającego, o wypłatę kwoty bezspornej, likwidator ma na mnie totalnie wyjebane, telefonów nie odbiera, na infolinie nie idzie się dodzwonić, na komórkę likwidatora również, na pisma nie odpisuje, na koncie nie ma ani złotówki, sytuacja ta trwa już ponad dwa tygodnie... Innego wyjścia nie miałem więc... Biegły Sądowy już umówiony na oględziny, wycenę auta i weryfikacje kosztorysu naprawy a prawnik przygotowuje pozew, jak będzie wszystko gotowe idę z pozwem do Sądu, oczywiście wcześniej przedsądowe wezwanie do zapłaty i tyle. Nie będzie przerzucania się na pisma i jakiegokolwiek innego kontaktu z mojej strony jak właśnie przedsądowe wezwanie do zapłaty po otrzymaniu kompletu dokumentów od biegłego, bo nie mam zamiaru się denerwować tymi zjebami. Na ta chwile tyle, niestety nie jest za ciekawie, ale nic innego mi nie zostało jak pociągnąć to do końca.... Aha i tak na marginesie, taka mała wycieczka, poza szkodę, bardziej personalnie, mimo ze jestem daleki od takich tematów. Gwoli wyjaśnienia, ja tego auta specjalnie nie rozbiłem to chyba jasne, i w takich sytuacjach najważniejsi są ludzie i to żeby cało z tego wyszli, samochód choćby miał złote klamki i był zlepiony z części "RS" , "S" a może nawet i "sres" jest na drugorzędnym planie, wiec życzę jednemu mistrzowi więcej instynktu samozachowawczego zanim łapami coś na tej klawiaturze nastuka - bez odbioru, ale to tak na marginesie.
  7. Co do kiery to logo i ring jak pisałeś czarne ale ja bym nie wrzucał również tego carbonu i zostawił też czarne. Grill wyjdzie fajnie, tak jak w tej czerwonej co Ci wrzuciłem w temat, a rolka myślę ze siadzie poprawnie ale mi teraz nic się nie podoba jeśli chodzi o koło, wiec może powinienem siedzieć cicho, tak czy inaczej żeby zobaczyć totalna klasykę przymierzyłbym koło szwagra....
  8. Co tu dużo gadać, rakieta jak smok
  9. Eibach Pro Street jest mega
  10. Niestety ale mała ma zdiagnozowane zaburzenia snu, leki nocne i zaburzenia snu o charakterze wybudzeń, po badaniach u neurologa,on już nic mi nie pomoże, mam skierowanie do psychologa, chodź mam wrażenie ze chyba jest troszke lepiej. Jednym z pomysłów jest kupno pieska, mala potrzebuje mocny bodziec który skupi jej uwagę i odwróci od stresu
  11. True
  12. Nie liczę w ogóle ze się dogadam, podkreślałem to odrazu , z chęcią pójdę do sadu, wole to niż kłótnie na pisma z ubezpieczeniem przez lata, z PZU siedziałem dwa lata w sądzie i dopłacili ponad 18 tys, łatwo nie było ale dało się . Dlatego nie myśle w ogóle o ASO, bo tam koszta naprawy odrazu przewyższa wartość auta, nawet z modami..... Tak jak mówiłem , muszę znać ich stanowisko, i wtedy coś można ruszyć. Biegły sądowy jest niezbędny tutaj żeby policzyć wartość auta z modyfikacjami. Nawet jak będzie szkoda całkowita to wycena będzie niezbędna do tego żeby jak najwiecej wypłacili odliczając wartość tego co zostało.
  13. Kurczę wiadomo , chciałbym to jak najszybciej rozwiązać, jedno jest pewne , ja nie będę się bawił w naprawę, trochę to wszystko tak z d*py wyszło, auto nie dawno kupione, wszystko grało i masz, musiało się wy***ac......szczerze mówiąc to nawet mi się nie chce już oglądać tego auta stojącego przy domu, wiadomo jak jest, wszystko się ciągnie, szkody i przepychanki z ubezpieczalnia, pewnie jeszcze troszkę potrwają. Jakis tam plan jest i nie raz podejmowałem rękawice z ubezp, ale wiesz jak to jest, meczy to tylko człowieka i tyle..... Szkody z ubezpieczalniami kiedy zależało ci na aucie to dramat, co innego kiedy ktoś napierdala żeby coś tam zarobić.....
  14. Nie trzeba nic na lewo sprzedawać, już mialem oferty żeby sprzedać tak jak stoi, jest tego trochę do roboty ale jakiejś wielkiej tragedii nie ma i u nas w kraju milion razy większe wynalazki latają i nie jeden nawet nie wie o tym ze taki ma ..... kwestia wyliczenia i jak to wyjdzie z ubezp , wtedy dopiero można określać za ile idzie to co zostało i czy idzie całe jak stoi czy bez poszczególnych fantów....
  15. Myslalem o tym, ale raz ze ja tego auta naprawiać nie chce a dwa jestem więcej niż pewien ze to będzie szkoda całkowita, mamy szkodę z oc sprawcy wiec ubezp pokrywa do 100% wartości auta, ale jeśli chodzi o ASO to patrząc na to ze napinacze pasów poszły, silnik nie pali, mamy cały tył zniszczony wraz z bagażnikiem , plus podłoga w bagażniku zrolowana, do tego przód tj maska, grill, zderzak oraz błotnik przód i tył, maskownice pod maska i jakieś tam duperele to nie ma mowy żeby nie było mowy o szkodzie całkowitej, jeśli policzymy mody wszystkie byc może nie. Tak czy inaczej ASO będzie chciało siano , bo jeśli wylicza mi wartość auta mniejsza niż wyjdzie naprawa to oddadzą tyle ile będzie wyliczone, a resztę będę musiał sam zapłacić a potem walczyć o wycenę i wartość auta żeby oddali ale różnice będę musiał pokryć, wiec kasa będzie zamrożona.... Najlepsza opcja w tym momencie to po otrzymaniu wyceny, biegły sądowy do wyceny wartości auta przed kolizja z zamontowanymi nieseryjnymi częściami , wycena po kolizji i odwołanie się od ich decyzji za pomocą kancelarii, chyba ze jakimś cudem dadzą tyle ile się należy ale na to bym nie liczył raczej, żeby dostać jak najwyższa sumę bezsporna i sprzedanie tego co zostało.... Ale żeby cokolwiek działać muszę mieć jakakolwiek decyzje, wycenę i znać ich stanowisko dotyczące wyceny z ich strony....
  16. No zgadza się , niczego innego w sumie się nie spodziewałem. Wiec jakoś to trzeba dociągnąć do końca Dzięki
  17. Niestety ale ubezpieczalnia Euroins to kpina , jak większość z resztą. Jestem po oględzinach auta, a były one 9.03.2021r, do chwili obecnej cisza, na infolinii nikt nie odbiera, to samo opiekun szkody, nawiązać z nimi jakikolwiek kontakt graniczy z cudem. Po prostu nie idzie się dodzwonić. Gość od oględzin listę modow wziął i powiedział ze kasa musi być oddana i powinna być wliczona w wartość samochodu , zrobił zdjęcia jak auto wyglądało przed wypadkiem wiec raczej pozytywne odczucia w czasie oględzin i to w zasadzie tyle. Auto stoi i „gnije”, mimo ze tak jak mówiłem staram się zachować spokój, to coraz ciężej o to.....
  18. Iron - Gyeon Iron lub CarPro Iron X Tar-środki do usuwania kleju po odważnikach i smoły, widać je w postaci małych, czarnych kropek, spryskujesz, unikasz zaschnięcia i spłukujesz jyz najlepiej wycierasz mikrofibra. Pamiętaj ze środki taki działają na suchej feldze, woda całkowicie je osłabia odtłuszczenie - ja preferuje Gyeon Prep lub CarPro Eraser
  19. mycie, iron, tar, mycie, odtłuszczenie, powłoka
  20. A mi się widzi S-line z czarnymi osłonami, mega fura
  21. Właśnie !!!
  22. Folia ? Jaka folia ? nic mi nie wiadomo ze tylne lampy miały folie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...