-
Postów
293 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Kosmita
-
Ja też mam ?
-
Ja dlatego koła trzymam u wulkanizatora bo nie chcę mi się pakować, rozpamowywać itd
-
To pojedź do jakiejkolwiek normalnej. Pewnie droższe to jest ale coś za coś Jak chcesz na Pragę się przejechać to Ci podeślę kontakt.
-
To co to za warsztaty tam masz Ja robię u siebie czy to na grochowskiej albo na wale i nigdy 19-tek nie uszkodzili. Nawet nie wiedziałem, że trzeba o to pytać czy uszkodzą czy nie.. Przecież to normalna standardowa usługa.
-
Ja na siłę nie będę bronić "swojego". Polecam tylko sprawdzić fajną wersję A4 B9 (i zewnątrz i środek). Ponieważ jest ogromna, a nawet przeogromna różnica w odczuciach jak wchodzisz do biednej wersji, których jest niestety większość i dotykasz tych chamskich plastików zamiast skóry na boczkach i podłokietniku, masz zwykły panel klimy ze zwykłymi pokrętłami zamiast ładnego dotykowego panelu, a z tyłu w środkowym tunelu plastik z jakąś dziurą zamiast ładnego wyświetlacza i nawiewów. Różnicę czuć jak trzeszczą Ci drzwi bo nie ma wygłuszenia B&O, a przed oczami masz malutki ekranik między zegarami, standardową listwę i mały ekranik navi.. No bieda. Podobnie z zewnątrz, pakiet S-line robi robotę mega więc bez niego też jest bieda, a do tego jak jeszcze ktoś zostawi sobie ksenony z chamskimi 4 diodami do jazdy dziennej, a z tyłu halogenowymi światłami no to bieda, że bieda. S-line z Matrixami zmienia w ogóle odczucie samochodu, a jak ma ładny kolor, pakiet czerń i duża felga, to w ogóle robi robotę. Piszę to wszystko z doświadczenia, gdy dają mi jakiegoś zastępczaka biednego to faktycznie aż się nie chce tym jeździć. Teraz 1,5 tygodnia miałem A6 C7 poliftowa 2.0 tdi 190 ps quattro, s-line zewnętrzny, nawet fajnie doposażona.. Ale nigdy bym się nie zamienił za swoją. Małe koła, beżowy kolorek, zwykła zawiecha.. Taka pływająca kanapa bez polotu.. Ale np. w górach stała niby taka sama A6, niebieska, 3.0 V6 tfsi no i wymiatała konfigiem. Niby to samo ale zupełnie inny samochód. Także Audi jak to Audi. Jak chce się żeby było ładne to trzeba dobrze skonfigurować.
-
Ale oni w tych salonach to sami często nie wiedzą wielu rzeczy, a pitolą 3 po 3. Więc jeszcze bym tego nie brał za 100% pewną informację
-
Robimy OT ale jeszcze przeciągnę go trochę.. Audi dało strasznie d*py po pierwsze z silnikami i dostowaniem ich do nowych wytycznych WLTP. Przez co sprzedaż strasznie siadła i przegrywali ze schodzącym BMW 3 oraz C klasą przed samym liftem. Po 2 Audi w połowie wymiany gamy modelowej zmieniło projektanta i styl. W związku z tym A3, A4, A5, Q5 i Q7 mimo, że w miarę nowe to wyglądają już staro, a szczególnie w środku jest mega różnica na minus, w stosunku do A7, A6, Q8, Q3, A1 itd czyli wszystko co wyszło później, gdzie te wnętrza są bardziej nowoczesne. Dlatego ten mały lifting to takie małe odświeżenie, które ich pewnie za dużo nie kosztowało, a ma podtrzymać sprzedaż na odpowiednim poziomie, natomiast duży lift przede wszystkim będzie dotyczył wnętrza i dostosowaniem go do aktualnych modeli żeby z tą sprzedażą jeszcze pójść lepiej. Musieli coś zrobić żeby się to sprzedawało..
-
To dziwne. Bo grafiki w necie przedstawiały dwa ekrany dotykowe.. No i A4/A5 zawsze było poziomowane wyżej niż A3 z ferajną..
-
A5 8T Sportback 3.0TDI Audi Exclusive OEMS115 20' 10J
Kosmita odpowiedział(a) na Tomeks temat w Audi A5/S5/RS5 8T
Zawsze taki ładny smaczek.. A tak apropos teorii.. Zużywa się bardziej na pewno ale nie aż tak -
Oficjalny lift tak, ale zanim trafi do salonów to pewnie pierwsze egzemplarze będą odbierane listopad/grudzień.. PS. RS5 Sportback oficjalnie w Europie w 2Q 2019. Ale jeszcze z moim środkiem..
-
Podobno polityka Audi się ma trochę zmienić więc zobaczymy. Ja będę zamawiać pewnie koło maja to zobaczymy co się uda ugrać.
-
Ja nawet nie zauważyłem, że jest
-
No z A5 na pewno też, że schodzący model. A4B9 było od 2015 i lada moment miała wejść A5, a było już po prezentacji. A na A3 może miało wpływ, że koniec roku. W każdym razie fajnie, że Ci się udało tak fajnie to wynegocjować.
-
Dokładnie. Ja cały czas pisałem o samochodzie z aktualnej bazy modelowej, konfigurowanym i wyprodukowanym w danym roku. Jeżeli bierzesz samochód stockowy, z zeszłego roku lub schodzący model to wiadomo, że rabaty są większe - tak jak pisałem powyżej nawet do 30%. Natomiast nowy aktualny i konfigurowany pod Ciebie model to 20-22% to maks, najczęściej mniej, a i tak nie lekką ręką, tylko z mocną kombinacją w stylu zniżka flotowa lub samochód demo czego tak chętnie wszyscy handlowcy robić nie chcą lub nie mogą. 18% można zgarnąć zazwyczaj bez kombinacji ale to też w zależności od modelu.. Teraz pytałem o nowe M5 i w BMW powiedzieli 8%. I to przy zakupie M5 i X3 od razu. Z Szymkiem pisałem to powiedział, że nie chcą w ogóle na to dawać teraz rabatów ale tam te 12 jeszcze da radę wyrwać..
-
Ja to czekam na Spotify..
-
No to jestem ciekawy jak to zrobiłeś. My braliśmy nie jeden samochód, znajomi od nas z grupy również i jeden po ciężkich negocjacjach dostał na S3 21%. I to wcale nie lekką ręka.. Ja mam 20% ale kombinacja z podłączaniem się pod zniżkę flotową itd itp. Ale nie nazwę tego lekką ręką. Na Q8 teraz maks to 18% i też po twardych negocjacjach. Lekką ręką dostaniesz 8-12%. EDIT: Dobra już wszystko jasne. Ty zamawiałeś A5 B8 podczas gdy weszła, albo miała wejść za sekundę A5 B9. Nie porównuj nigdy takiego kupna do normalnych transakcji aktualnego modelu. Schodzący model i to stockowy w takiej sytuacji można dostać nawet -30% i to jest normalne. To bardzo ważna informacja, którą pominąłeś wyżej i wyjaśnia wszystko. Pzdr.
-
No to u mnie w 252 w quattro 11-14. Także niewielka różnica..
-
Znacznie więcej niż 20% ? Niemożliwe jeśli mówimy o konfigurowanym pod Ciebie samochodzie. Albo kupiłeś demo albo wyprzedaż rocznika.
-
Ok, teraz bardziej rozumiem. Z tym, że aby leasing był 101% To musisz wsadzić 30-50% czyli zamrażasz sobie gotówkę, którą mógłbyś w firmie obracać. Dobry patent jak potrzebujesz kosztu w danym miesiącu, ale jak ja jestem w usługach, to wolę mieć to rozłożone po równo.. Po 2 musisz samochód sprzedać - nie masz pewności, że uda się wyciągnąć te 150k. A nawet jak to jednak jest to jakaś praca, którą musisz wykonać plus zamrażasz sobie znowu kolejne 150k na pół roku. Po 3 dolicz do operacyjnego koszty serwisu, olejów itp. Po 4 dolicz sobie składkę ubezpieczenia (OC/AC w APL masz na zniżkę dealerską przez cały okres użytkowania). Podsumowując - zgadza się, wychodzi trochę taniej niż w APL ale jak wspomniałem wyżej są minusy, które musisz wziąć pod uwagę i nie jest to takie zero-jedynkowe. W APL płacisz może trochę więcej w racie ale masz spokój, oddajesz samochód już czeka następny. Nie płacisz nic na start, nic na wykup, nic Ci się nie zamraża. Po prostu jest to koszt miesięczny użytkowania samochodu. Z pozostałymi kwestiami masz spokój i możesz skupić się na tym co najważniejsze czyli na robocie. Ale mam teraz patent na coś w rodzaju APL ale jednak rozliczany jako normalny leasing czyli przysługuje rabat. I to jest najlepsza opcja PS. 20% z kombinacją i nie na wszystkie modele. To nie jest takie "spokojnie".
-
Kamil, owszem w APL nie ma rabatów. Ale są pewne możliwości zrobienia leasingu operacyjnego z rabatem na samochód, na tych samych warunkach co APL, a tego każdy handlowiec Ci nie powie. Poza tym, nie wiem czy wiesz, są 3 stopnie APL i warunki są zmienne. Więc uwierz mi, że dużo możesz ugrać z dobrym handlowcem jak jesteś poważnym klientem. Inna sprawa, że w BMW jest rabat na Comfort Lease, a i tak finansowanie jest mniej korzystne niż przy tej samej cenie samochodu Audi bez rabatów. Ponadto bardzo spłycasz temat pisząc: "dobra tylko jak chcesz lepsze auto ale nie stać Cię na normalną ratę". Wszystko zależy od warunków i od tego na czym Ci zależy w danej chwili. Idąc Twoim tokiem myślenia mamy prawilnego (leasing operacyjny) i biedaka (APL). Prawilny będzie jeździł średnio doposażoną A4 (7k*36=250k), a biedak RS4 lub dobrze dopchaną A7 340ps) bo tyle samo go wyjdzie rata. Więc sam się zastanów czy to na pewno jest takie zero-jedynkowe. Ja do tej pory brałem samochody w leasingu operacyjnym, a teraz pierwszy raz na próbę wziąłem Audi w APL. Uwierz, że stać mnie na to żeby taki samochód kupić i za gotówkę jak bym się uparł, ale po prostu nie jest to w żaden sposób opłacalne, aby zamrażać tak duże pieniądze. Dla ludzi, którzy nie muszą "posiadać" samochodu, jest wiele korzyści, dla których APL jest dobry, choćby ta, że płacisz tylko utratę wartości pojazdu i nie musisz się bujać ze sprzedażą. W razie W i tak możesz sobie go wykupić dla siebie albo wymienić na nowszy model. Podsumowując, mamy tak różne możliwości finansowania samochodu i każda z nich ma swoje plusy i minusy i każdy wybiera to co mu aktualnie pasuje. A sugerowanie, że APL jest dla biedaków jest tak samo poważnym zdaniem jak to, że w ogóle leasing też jest dla biedaków
-
80k lub taniej.. Chyba składane z dwóch. Moja A4 B9 jest warta po 3 latach ok. 150k. Do S4 dorzuć jeszcze 50k min. EDIT: sorry, oczywiście źle zrozumiałem. Chodziło 80k mniej czyli 350k za auto, a to nadal spora suma. Osobiście brać coś takiego za gotówkę to by mi było szkoda przy takiej utracie wartości.. Utrzymanie w Polsce takiej nowej S4 doposażonej sensownie czyli te 430k w zależności od tego jak zagadasz z handlowcem i jaki myk zastosujesz to wydatek ok. 5-6k przy zerowej wpłacie własnej. Jak wpłacisz coś na start to rata będzie niższa w zależności od tego ile wpłacisz. OC/AC ok. 9k/rok. RS4 przy wartości ok. 530k odpowiednio 7-8k rata i ok. 11-12k OC/AC. W tym masz pakiet serwisowy poza hamulcami (czyli nic Cię nie interesuje poza wspomnianymi hamulcami). Mówimy o opcji gdzie po 3 latach samochodu nie wykupujesz tylko wymieniasz na nowy czyli de facto płacisz tylko za 3-letnie użytkowanie samochodu. to tak jak by ktoś był zainteresowany takimi liczbami
-
Ja ogarniam wszystko. Tylko muszę mieć ostateczną liczbę osób
-
Jak nam się lista zamknie kto może w czwartek (większość jedzie z nami w czwartek) to pozostała część pewnie pojedzie w piątek
-
Na hiszpańskiej jest dostępny opis RS5 Sportback więc może uruchomią sprzedarz w Europie