
Randor
Pasjonat-
Postów
716 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Randor
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40
-
A mi nie:-) Znudziły mnie totalne. Chińskie zamienniki lamp to z kolei festyn. Wrzuciłem foty na dwie grupy FB i wszystkim się podobało więc zostaje jak jest. Byłem przygotowany na krytykę:-P Jak mi się znudzą zmienię sobie wzór. Tak czy inaczej do ori żarówek już nie wrócę raczej.
-
Siadły w końcu LEDy zrobione na ori lampach. Było trochę przebojów ale chyba było warto. Wszystkim się podoba:,-) Foto jest przekłamane. Na żywca jest mniej rozmazane. Nie ogarniam jak to dobrze uchwycić na foto.
-
Nie wiem po co w ogóle rozpatrywać płynięcie oleju w temp rzędu -39. U mnie tej zimy maks jaki widziałem to -10 i to w nocy. Wtedy kiedy zazwyczaj odpalam auto (przed 8) temp były zawsze wyższe. Zima u nas praktycznie przestała istnieć. Fakt że przy 0c 5w30 będzie nadal płynął szybciej ale to jak dla mnie pomijalne wartości w przypadku tego silnika. Ja najczęściej i tak zalewam Meguina 0w40. Lanie 5w30 jako olej całoroczny z powodu kilku dni mrozu w roku mija się jak dla mnie z celem. Nie wyobrażam sobie latać na tej oliwie latem. Najlepsza opcja jak wyżej czyli wymiana oliwy 2x w roku i dwie różne lepkości.
-
Stawianie 5w30 ponad 5w40 tylko na podstawie hałasu z napinacza to jakiś żart. Raz że krótkie odcinki i jazda w mieście momentalnie robią z w30 wodę a dwa, że nie nadaje się on do jazdy z większymi prędkościami w trasie (info jest w serwisówce). Druga sprawa to napinacz. Mój chyba nie wiedział że w40 mu szkodzi. Przerobiłem większość wiodących marek z zachowaniem tej lepkości i na każdej było to samo. Totalna cisza przy rozruchu. Niezależnie czy auto stało noc czy dwa tygodnie. Ostatnio przy przebiegu 290k wymieniłem napinacz na nowy ori (profilaktycznie raczej, zwiększałem moc, stary się pocił i miał lekko wytarte ślizgi ale działał jak należy) i jest tak jak było. 5w40 Meguin i zero hałasów. Mało tego, okazało się że w starym sitko było w połowie zabite syfem. Miałem wcześniej 2.8 30v APR z zajechanymi napinaczami. Terkotało masakrycznie po odpaleniu. Przerobiłem w nim oleje od 5w30 do 5w50. Nic się nie zmieniało. Terkotanie o dziwo najszybciej cichło na Motulu 10w40. Ciśnienie oliwy motor trzymał prawidłowe. Nikt mi nie wmówi, że 5w30 jest lepsze niż 5w40 w przypadku 1.8t. Szczególnie po wirusie. Żeby nie było, nie jestem fanem lepików. Nie wleje raczej nigdy żadnego 5w50 a już na pewno 10w60. Nawet jeśli zrealizuje plan na 300+. Użytkuje auto jako daily cały rok a nie jak zabawkę w letnie weekendy.
-
Nie inaczej. Z gówna bata nie ukręcisz. Ja bym wrzucał gwint. Pozdro:)
-
Lepiej dołożyć do jakiegoś Eibacha. Druga sprawa, że nic Ci po sztywności sprężyn jeśli masz seryjne amory. W takim przypadku i tak będzie ponton. Kupić jakieś springi + sensowne amory i wychodzi drożej niż gwint MTS do quattro. Nie jest to jakaś mega półka ale wystarcza i masz regulacje.
-
Nic się w sumie przy aucie nie dzieje. Dorobiłem się małego optarcia na przednim zderzaku i pękniętej szyby przedniej którą załatwiłem sam przy odklejaniu uchwytu pod kamerkę. Była jeszcze oryginalna z 2000r więc trochę szkoda ale przynajmniej pozbędę się rys i odprysków. Przekładam też wnętrze bo dorwałem ładne sporty. Pogoda się powoli klaruje więc i zaczną się jakieś mody. Póki co ruszyły prace nad boczkami. Czekałem dość długo ale niedługo się doczekam. Coś tam jeszcze wrzucę w najbliższym czasie. Życzę wszystkim zdrowia:-)
-
Pochwal się po montażu.
-
Wyczerpująca odpowiedź:) Tak jak pisałem. Rezygnacja z PAO dla kilku zł oszczędności raz w roku to lekka abstrakcja.
-
Można też lać taki za 160zł i wymieniać co 7-8k. Ja tak robię:) Teraz zalałem Ravenol'a ale wcześniej cały czas jeździłem na Meguin 0w40. Kupuje go po 110-120zł za 5l zależy od dostawy. Nie wiem czy warto ryzykować dla 30-40zł oszczędności skoro dobra i sprawdzona oliwa jest na wyciągnięcie ręki.
-
Ty to chyba planujesz 500+ i upalanko na torze co?:) Ja mam 345/330 i już próbowałem różnych głupich rzeczy. Nie udało mi się wywołać fadingu ani nic z tych rzeczy. Fakt, że nie mam ogromnych mocy bo raptem 220+ ale czy hamuje z 200 mając tą moc czy 400km nie robi różnicy. Ktoś ogarnięty w temacie hebli pisał na tym forum że przy większych tarczach i zaciskach (masa) momentalnie leciał mu zawias. Masa nieresorowana robi chyba swoje. Piszę to wszystko w kontekście auto służącego jako daily. Przy zabawkach na weekendy nie ma to takiego znaczenia. Tak czy inaczej zacisk wygląda obłędnie:)
-
Nie wiem czy to ma rację bytu ale ja wolałbym dać jakaś przekładkę z 10mm między kolektor a turbo i tam się wiercić. Z tego co kiedyś robiłem rozeznanie raczej odradzano wiercenie tego seryjnego żeliwa. W sumie też bym coś pomyślał w tej kwestii.
-
Nie będzie to z czasem pękało?
-
Żeby to stwierdzić musiałbyś podać jakieś bardziej szczegółowe info odnośnie zawieszenia TA-Technix.
-
Jeśli amory będą ok to będziesz zadowolony.
-
Nie mam numerów ale takich szukaj. Przepaść na plus względem MTS.
-
Amory MTS to serio lipa. Najlepiej wrzucić Koni STR albo jesli kasy brak to już lepiej od MTS spisze się jakiś Sachs dedykowany pod 1BE czy tam 1BV.
-
No murowany bar. Sam byłem zdziwiony. Taki duperel a jak humor poprawił:) Kiedyś jakiś gość z grupy na FB miał identyczną historie. Z 10 wskoczył na 11 z lekkim hakiem z tego co pamiętam. Wtedy to olałem.
-
Ciekawostka z dnia dzisiejszego. Pomiar kompresji. Zawsze używałem jednego manometru i elastycznego przewodu z wkrętką. Dzisiaj znajomy powiedział mi żebym używał tej metalowej rurki z gumowym grzybkiem na końcu bo ten elastyczny zaniża wyniki (powiększa komorę spalania i pompuje się przy pomiarze, szajs). Po testach wyszło, ze nie mam kompresji w granicach 11-11,5 a 12,2-12,5:) Miła niespodzianka. Takie tam info dla Was.
-
Kolego nie musisz mnie za nic przepraszać. Każdy ma prawo wyrazić tu swoją opinię o ile jest na poziomie. No i nie wszyscy muszą się dobrze znać np na instalacjach audio w aucie. Jest ok? Tak czy inaczej nie wrzuciłem srebrnego radia z niebieskim podświetleniem dla wyglądu? Trafił się model którego szukałem do tego w super stanie więc nie wybrzydzałem.?
-
Nie rozumiem Cię. Sam twierdziłeś, że auto jest warte dyche i audio za 5k to połowa jego wartości i w ogóle to bezsensu. Jak napisałem, że mogłem je sprzedać za 16 to byłeś daleki od zaakceptowania tego i sugerowałeś, że wkręcam. Wiem ile włożyłem i ile jest warte. Takie projekty nigdy się nie zwracają niezależnie od modelu i byłem tego świadomy od początku. Na koniec piszesz "Ważne jest to , co robisz dla siebie z tym autem i że Tobie to ma sprawiać frajdę , nie innym. Fajnie działasz z autkiem i tego się trzymaj, pozdrawiam." I tak właśnie jest. Nie mam nic do krytyki na poziomie bo to czasem nawet pomaga ale to było trochę nie na miejscu. A może ja jestem przewrażliwiony. Tak czy inaczej dzięki i również pozdrawiam. Wracając do tematu. Znalazłem człowieka który przerabia boczki pod głośniki za 500zł (jest to bdb cena). Robi to na poziomie i ma firmę. Jest opcja załatwić to nawet wysyłkowo. Oczywiście wygłuszenie zewnętrznej strony drzwi matami będę robił sam bo to już nie leży w jego kwestii (nie w tej cenie, same maty dobrej firmy to jakieś 300-400zł). Pisze to bo po wrzuceniu posta na grupie car audio na FB był spory odzew użytkowników B5. Ludzie chcą przerabiać boczki bo mają dość mizernych 13 ale mało kto chce się tego podjąć. Niestety w a4 są jedne z gorszych drzwi jeśli chodzi o zabawę w audio i trzeba się trochę namęczyć. Gdyby ktoś chciał namiary to pisać pw. Wczoraj wieczorem wrzuciłem też lampy led. Bałem się efektu ale jest ok. Festynu nie ma. Nie dają po oczach za mocno i jest tak w sam raz. Może uda się uchwycić efekt na foto.
-
Przeczytaj jeszcze raz swoje wpisy i wywnioskuj z nich co sugerowałeś skoro tego nie wiesz. Ja już odpuszczam temat bo robi się tu mały śmietnik. Nie po to zakładałem ten wątek.
-
No taka jest prawda i takie są liczby. Przejrzyj wątek od początku. Ładne polifty B5q 1.8t/2.8 30v bez bajerow schodzą po 10-11 bez problemów. Widzę co się dzieje na grupach FB. Moją 2.8 kupił pierwszy gość który przyjechał ogladać. Żeby było śmieszniej obecną chciał odkupić chłopak z tego forum. Za tyle samo co zapłaciłem czyli 14. Miał jechać po nią bodaj w następny weekend. Ubiegłem go i zgarnąłem auto. 16 proponował gliniarz z Morąga za taki setup jaki mam teraz. Nazwiska nie podam bo nie mogę. Gostek 2-3 lata starszy ode mnie. Sam kupił B6 za 18 i wtopił. Nie sugeruj że kłamie bo nie znasz mnie ani nie widziałeś auta na żywo. Po prostu sobie nie życzę.
-
Nie rozumiem. Sam za nią dałem 14 po 8msc szukania. Włożone jest już ok 15-18. Nie liczyłem dokładnie. Twierdzisz że kłamie? Czemu miałbym to robić? Poprzednia 2.8 z malowanym całym bokiem i starym gazem sprzedałem za 11, totalna seria (stała niecały tydzień na olx). Chcesz to podeślę ci kopię umowy. Obecnej nie sprzedałbym nawet za 20k. Gwarantuję ci.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 40