Jak w temacie. Po uśpieniu auta i następnie otwarciu dowolnych drzwi lub tylnej klapy oświetlenie po sufitem nie włącza się , palą się tylko lampki w na spodzie drzwi. Włącznik przy lusterku nie ma napięcia bo nawet po włączeniu w pozycji na stałe nie ma reakcji. Natomiast po włączeniu zapłonu lampki podsufitowe działają jak należy.
O co kaman ? Czyżby moduł komfortu zamókł ?