Kamil ja dawno temu miałem jek wiesz e46 330Cd , dokokosowana była w hoooj , same carbony wewnątrz wyniosły ponad 4.5 tysia i to po rabacie w Cars Dream , które wtedy zavczynało . Ogólnie bardzo doinwestowane auto był . Gośc przyjechał poociągiem aż spod Kołobrzegu do Lublina , kupił nie dyskutował bo na forum e46 było wszystko opisane . Póżniej natomiast się dowiedziałem w czyje ręce trafił , upalanie na zimnym , masa wiejskich ledów pod progami , zabawy z hondziarzami pod remizą i takie tam . Żałowałem że nie przerowadziłem selekcji nabywcy bo ludzi masa dzwoniła a ten przyjechał z gotówką następnego dnia po ogłoszeniu.
Także pomyśl o tym też.