Skocz do zawartości

was002

Pasjonat
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez was002

  1. wyciągaj bezpieczniki po kolei (albo grupami) i sprawdzaj po każdym cyklu czy dalej widzisz te 2.5 Amp... nie ma innej opcji żeby to szybko znaleźć.
  2. zamawiałem nadkola 3x przed wyjazdem... próbowałem allegro, próbowałem dystybutorów, nie dzwoniłem tylko do ASO, bo wiem, że cena by była absurdalna ("panie, 3500... za sztukę") - za każdym razem albo telefon, że trzeba czekać bo aktualnie out of stock na conajmniej 6 do 8 tygodni, albo email, że "żona sprzedała je wczoraj komuś innemu i nie zdjęła oferty". Co ciekawe jest w pytę ofert do RS4 B8 2010-2012... słyszeliście o takim modelu? Ale, że zupełnie inaczej wyglądają to nawet nie próbowałem... A.... przez tych 5 tysi km po Europie moje nadkola zniknęły (dosłownie). W całości skonsumowane przez wiatr i oponę Nie ma ich już w ogóle z obu stron... Została dziura pod maską, przez którą wystają opony i syf leci bezpośrednio do wnętrza... Nowy termin w słowniku motoryzacyjnym - erozja nadkoli? Szkoda, że nie sprawdziłem maila wcześniej - akurat o 12 kończyłem żurek gdzieś na Podwalu i zbierałem się do powrotu... I ostatnie foty przed snem zimowym... sezon zakończony. I to całkiem nieźle. Umyć, zaparkować, koc założyć i do 2019go...
  3. i tego się trzymajmy jednak opona do wyrzucenia... tyle co do chorwacji i spowrotem na niej pojechałem, wiec zaryzykuję zmienić jedną, a nie komplet - jedna fajna rzecz w Polsce w porównaniu do Dubaju... wszystkie jest dostępne i na miejscu - zamówili oponę i kierowca już w drodze do hurtowni był jak łapałem taksówkę. zostawiłem samochód w warsztacie, poprosiłem chłopaków, żeby zmienili wszystkie wentyle (kupa roboty, bo w sumie trzeba wszystkie koła rozebrać), idę na śniadanie... może się uwiną do południa.
  4. wracałem z Dubrovnika w stronę granicy, gdzieś w tych wsiach przed samą granicą z BIH... ale nie będę się przecież kłócił. Przekroczyłem, nagrali, było grzecznie, zapłaciłem kartą 250 kun i pojechałem dalej...
  5. Prawie w domu... uff... 16h do Krakowa i koniec. Nie będę cisnął. Za niedługo się zbiorę żeby zobaczyć jak siódemka wygląda (10 lat jej nie widziałem). Ale dzień nie bez przygód... dostałem hrvatski mandat, roz&* oponę (chyba, ale nie wróżę że będzie ok bo przejechałem ze 3km bez ciśnienia próbując znaleźć zjazd z autostrady żeby nie wymieniać koła na poboczu autostrady w HR). Jak się podniosę to poszukam jakiegoś wulkanizatora w Krakowie, zdejmę gumę i zobaczymy czy cała. Strzelił mi wentyl (!). W tak głupi sposób straciłem 2h i (oby nie) oponę ? @Korton555, rzuć okiem - dogoniłem gościa na autostradzie i gdzieś w trakcie obiadu zobaczyłem go jak tankuje - czysty przypadek. Podszedłem, pogadałem, powiedział, że hak ma zamontowany w serwisie. Po zdjęciu dyszla nic nie wystaje i nic nie widać. A jednak trochę widać - zderzak jest podcięty minimalnie żeby to upchnąć. A gniazdko elektryczne się chowa w zderzaku. Da się ? Tylko po co, zastanawiam się...
  6. a tu proszę tłumaczę się z 82 na 70... że im się chciało w ogóle mnie nagrywać, bo jechałem wakacyjnie (tzn. zero ciśnienia). A jechami za mną po wsiach i ograniczeniach z 15 minut... na koniec jeszcze się dopytywali z uśmiechem ile max jechałem i czy pojedzie 300... co ... marnowanie czasu
  7. a ja bym plastiki zostawił... tylko jakiś dystans na koła dał, żeby było bardziej agresywnie. Jednak plastiki się nie boją parkingów pod centrami handlowymi, to się liczy... ja zawsze gdzieś po drugiej stronie parkingu porzucam auto, z dala od cywilizacji albo kalkuluję w którą stronę postawić, żeby to kierowca, a nie pasażer mnie drzwiami dosięgał... problemy pierwszego świata...
  8. to się SIPowicze ujawniają pozdrawiam i ja! Bezawaryjności życzę! Tutaj na forum najpopularniejsze tematy są o tym jak fajnie się tymi furami jeździ, a nie "puk puk, panewka" albo "moje subaru na lawecie"
  9. przejechałem dziś trasę z Wenecji do Dubrownika (850km) w 9.5h, z dwoma tankowaniami, obiadem i 3 dodatkowymi przystankami na siku... Nie przekraczałem prędkości nigdzie, skotłowałem niecałe 95l paliwa (na słowenii w końcu normalne paliwo 100+ w normalnej cenie, nie to co we Włoszech, gdzie 95tka kosztuje prawie 2 euro na autostradzie). Na wszystkich granicach (SLO/CRO, CRO/BIH, BIH/CRO) spędziłem może 90 sekund łącznie (tylko raz wzięli od nas paszporty w ogóle). Trasa jest bajkowa - ale co ja Wam, weteranom, będę w ogóle mówił. Ruchu praktycznie nie było wcale (uroki podróżowania w środy :P) . Jestem zakochany... szczególnie w tym ostatnim odcinku od granicy BIH do Dubrovnika (wyprzedzanie, góry, zakręty). Pytanie szybkie - limity prędkości na autostradach w Chorwacji raczej mało komu przeszkadzają? W zasadzie wyprzedziły mnie tylko dwa auta na blachach PL, więc nie powiem, że Polacy zasuwają... ale goście na blachach SK czują się zupełnie jak u siebie Jak to tam jest jak jest większy ruch?
  10. ani jednej chmurki na niebie o zachodzie (Dubrovnik)
  11. ...ale czy wejdzie na zacisk z przodu rotory mają mniej niż 5mm dystansu... sam muszę gdzieś przymierzyć najpierw.
  12. oryginalna dojazdówka ma ile? 17" 18"? Bo te zaciski to jednak eliminują szereg dojazdówek ale... to i tak pewnie temat na przyszły rok będzie, bo od września auto do garażu, pod koc i dobranoc... tylko jeszcze będzie trzeba małą poprawkę robić, bo jakiś kutafon w Rzymie mnie jednak udekorował... wózkiem czy jakąś walizką pewnie. Na szczęście powinno to się dać spolerować.
  13. a... i jeszcze jedno: cofam wsztstko co pisałem o nawigacji MMI. Najnowsza mapa daje radę i nawigacja prowadzi mnie tam gdzie chcę bęz problemu. Nie ma jeszcze tego najnowszego odcinka z granicy czeskiej do Wiednia, ale poza tym nie miałem jeszcze żadnych problemów! Po Florencji google prowadziło mnie przez drogi, które były zamknięte, więc nie obyło się bez emocji w centrum zatłoczonego miasta... w Rzymie odbiłem się od zona traffico limitato... a nawigacja Audi uparcie do celu (i bez korków) i za każdym razem bezbłędnie - używałem obydwu na raz bo byłem trochę sceptycznie nastawiony do MMI. Póki co wynik to 4 do 1 dla MMI vs Google Maps po Austrii i Włoszech...
  14. z ciekawości sprawdzę czy dojazdówka w ogóle by weszła do bagażnika... stawiam, że nie... @turdzi, jak duży jest aku w B9? i czy też jest we wnęce na koło? Tak to wygląda u mnie.
  15. to super! a fotoradary dobrze oznaczone?
  16. bo tam gdzie powinno być koło zapasowe jest akumulator jak od traktora... czyli jakiś italiański wielbiciel naklejek? Zaciski od S4 miał
  17. no bo w RS4 brakuje miejsca ze względu na zapas a że ja z Polski i nie będę jednorazowego wypełniacza woził, to muszę mieć zapas... a z zapasem widzicie jak jest... ale i tak cud że się w pionie mieści jak się mieści. Pierwsze 2kkm za mną... Warszawa -> Rzym i spowrotem. Zacumowałem w Wenecji właśnie. Jednak Włosi mają zupełnie inną definicję pojęcia "rowna" droga. Ich autostrady są momentami tak nierówne, że aż strach nawet te przepisowe 130km/h jechać. O tunelach już nie wspomnę... Spróbowałem się wzdłuż wybrzeża przejechać z Pizy do Rzymu - nigdy więcej... autostrada jest tak nierówna, że kilka razy widziałem jak wyprzedzająca mnie Panda odrywała tylne koła od ziemi na nierównościach jak ja ledwo 100km/h się turlałem... Najwięcej frajdy jednak mam w miastach. Florencja, Padova czy Rzym - jeździ się w zasadzie tak samo jak po Rijadzie czy Muskacie... więc niczym mnie nie zaskoczyli. Tylko te dziury, studzienki, zapadnięte drogi... Czasem konary wystają z ulicy tak, że można urwać zderzak, nie mówiąc już o rozwaleniu 20tki na profilu 30... Serio, w Mazowieckiem już chyba nie ma takich dróg jakie są w okolicach Rzymu odkąd Polska do EU weszła Auto spisuje się rewelacyjnie. Zakładałem, że będę musiał tankować co 400km, a bez problemu robię 500-520 km/ na baku, co jest dość dziwne. A jeszcze dziwniejsze są ceny paliwa na włoskich autostradach. No nie kumam tego po prostu - magia jakaś - widzę cenę przy zjeździe z autostrady - "benzina" 1.69, diesel 1.60, super diesel 1.79... a na dystrybutorze już 1.95++... Nie wiem czy ta ich "benzina" za 1.69 to ołowiowa, bo to zielone z napisem Pb95 kosztuje zwykle okolice 2 euro za litr, a 100+ oktanów tylko na reklamach widzę. Potrafi ktoś to wytłumaczyć żebym zrozumiał? Mimo wszystko nawet na 95tce nie czuję jakoś braku mocy. Tempomat zapięty na 130 i komputer pokazuje pomiędzy 10 a 10.7... Bliźniaka spotkałem: S4, ale co ciekawe miał naklejki V8T... co to za dziwak? I to by było na tyle... audi we Włoszech to trochę taki odstrzeleniec. Mało tego na drogach. Pojutrze startuję do Chorwacji... Jakich dróg się tam spodziewać po przekroczeniu granicy?
  18. jak wystąpi to będzies wiedział... moje auto skończyło właśnie 4 lata... i chyba tak mi podziękowało za niejeżdżenie od pół roku (za stanie w garażu). Nie mniej dziś zrobiłem kawał kilometrów po Europie... jutro dalsza część. Raz pod wiedniem mi radio wysiadło - po prostu umarło, zero możliwości przełączenia czegokolwiek, tylko nawigacja działała. Reset pomógł... ale miałem stracha, że ten modół FM znów wysiadł. Na szczęście to nie to. Dwie obserwacje: 1/ pierwszy raz (w życiu tym autem) zrobiłem 520 km na baku (weszło 53 litry), więc nie ma tragedii! 2/ auto jest o wiele bardziej pakowne niż mi się wydawło... cała rodzina spakowana razem z kołem zapasowym i pełna widoczność we wstecznym lusterku. Musiałem tylko się pozbyć jednej rolety:
  19. eeee.... jakoś faktycznie na tym zdjęciu wyszedł jakby był porysowany - tam kurz i paluchy tak widać pod słońce tylko... a co do radia - przestało działać w drodze powrotnej i znów szwankowało. Opcja - usunąć moduł FM kompletnie i wrzucić "bajpas" na wtyczkę światłowodu i można jechać... ale że specjalista miał na stanie drugi, to podmiana, kopiowanie zabezpieczeń z oryginału i wszystko działa. Kryzys zażegnany, można ruszać w trasę.
  20. idzie updejt... (od rana) a radio zaczęło działać. Błędów brak... :[
  21. dzień przed wyjazdem dopadł mnie gremlin mmi (jak to mówią na zachodnich forach). Wywala mi się błąd optical bus'a i co chwilę radio się resetuje... nawet jak wyłączę albo ściszę do minimum, żeby mnie nie irytowało, to odpala się spowrotem, a po 5-10 sekundach znów kilka sekund przerwy... radio w ogóle nie łapie niczego, działa karta SD i jukebox tylko (ale w ten bardzo irytujący sposób). Czekam na swoją kolejkę u specjalisty w Wyszogrodzie... uda mu się?
  22. aż mnie czasem ciągnie do takiego klasyka... fajnie się to zbiera... przymierzaj się powoli do nowego sprzęgła i rozpatruj opcje na dwumas, bo będziesz musiał się z tym zmierzyć lada chwila...
  23. jak trakcje łapie to wygląda jakby przytrzymanie było ?
  24. pewnie też A te RSy tak olej piją między wymianami? ?
  25. z tą przyczepą to on chyba nawet 2h na baku autostradą nie zrobi bez zatrzymywania się na dolewkę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...