Skocz do zawartości

Anelson

Pasjonat
  • Postów

    199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anelson

  1. Anelson

    Wymiana rozrzadu 2.0 ALT

    Nieźle . Może nie jebnie Bardzo byłoby fajnie jakbyś znalazł. - Lubię takie filmiki . U mnie wszystko w ALT moim wygląda tak. Pompa ciekła jednak(diagnoza dobra) - jutro odbieram auto, wymieniony rozrząd - pompa na reklamacje. Pasek i napinacz alternatora też - coś szurało z rana zanim się nagrzał. Nowy zawór wleci odmy i sprawdzenie ,czyszczenie odmy. Ceramizacja powinna się też skończyć już za jakieś 500-600 km. Potem wymiana oleju na ori filtr VW/Audi i olej Motul Specific. Plus jak nic nie zmieni się z olejem i nie będzie mniej brać - zmienię też przewód odmy. W ogóle jutro pogadam z mechanikami co i jak z autkiem. I liczę ,że ogarnę tak żeby brał jak najmniejszą ilość oleju jaką może brać - zdroworozsądkowymi środkami . EDIT. Wszystko z autem zakończone - od wymiany rozrządu minęlo ok. 900 km, olej też z powodu COVID-19 wymieniłem wcześniej z braku innych zajęć(filter ori VW wygląda inaczej niż Mann/Knecht, ma takie wyżłobienia na dole - zobaczymy czy coś daje) . Płyn chłodniczy poziom w normie - nawet odpowietrzenie układu nie sprawiło, że coś ubyło. Jest git na nowej pompie hepu P572 (i tę pompę polecam) - bo wersja P545 u mnie nie zdała egzaminu - Hepu na gwarancji przyznało się do tego ,że uszczelniacz padł - rozebrali tę pompę na czynniki pierwsze i napisali w odmowie przyjęcia reklamacji, że to wina kamienia w układzie który podobno w wirnik wszedł i uwalił uszczelnienie(świetnie - używam ich płynów i plukałem układ Valvoline Flushem, ale dobra -nevermind). Ważna informacja. Jak chcecie mieć spokój z pompą wody - bierzcie HEPU P572! Koniecznie weźcie sobie to do serca (P572 po nawet 70 k km była jak nowa) ,a wersja P545 po 42 tyś km już ciekła i miała jakieś zużyte uszczelnienie,mimo ,że wirnik i wszystko było cacy. Różnica w cenie niewielka, ale na absolutny plus za wzmocnioną wersją HEPU. Życzę zdrowia dla czytających w tym trudnym czasie i ,żeby nasze auta pokonały COVID-19 i nie brały oleju . Szczególnie kolega Rosomak ma piękne przeżycia związane z ALT-em . Jeszcze jedna rzecz którą testowałem przez koronawirusa , bo przekonali mnie ruscy, niemcy i inni mechanicy. Taki fajny Specyfik do luzowania pierścieni tłokowych. . Nazywa się XADO Antykoks/anticarbon. Użyłem tego specyfika do cylindrów . Efekt był naprawdę godny uwagi. Po pierwsze - okazalo się ,że żadnego syfu nie było, bo nic nie wyleciało. Ale co dalej - okazało się po popatrzeniu w cylindry endoskopem, że tłoki są jakby umyte i nowe. A drugi tłok dosłownie był czyściutki jak łza. Doszliśmy do wniosku z mechanikiem ,że skok tłoka w danym momencie w tym cylindrze był idealny i preparat doszedł głębiej - stąd idealnie wyczyściło. Na innych cylindrach też - pięknie, ale idealnie nie wyczyścił. Ale - To działa. Absolutnie. Myślę, że zastosuję przy kolejnej wymianie oleju ponownie . Jeśli nie wyjdzie nic złego po drodze, auto będzie pięknie się sprawować. Naprawdę fenomenalnie. Teraz wymieniłem olej po 8500km na nowy i był tak czysty, że byłem w szoku. Warto zastosować ten preparat bo zobaczycie w jakim stanie są wasze silniki - brak brudu na ścierce oznacza silnik w świetnej kondycji. Brud oznacza - słabą kompresję na cylindrach na których wyskoczyło go bardzo dużo. Którą to kompresję ten preparat napewno poprawi. Lecz niestety nie przywróci idealnej sprawności. Warto przetestować - profilaktycznie!!. To nie są jakieś cuda, które naprawią wszystko. One mogą coś odnowić lekko, pomóc wyczyścić itd. Lecz naturalnego zużycia nie zalepią/ nie naprawią. Warto sobie to wziąć też do serca, gdy mamy silnik w złej kondycji. Mój mnie zaskoczył, bo myślałem, że choćby paproch wyleci po kręceniu rozrusznikiem, a nie wyleciało nic - czyściusieńko pod korkiem oleju, w cylindrach i pod pokrywą zaworów. Pięknie, zgrabnie - aż poprawił mi się humor po tym teściku .
  2. Anelson

    Wymiana rozrzadu 2.0 ALT

    Dokładnie . Tyle, że on wytrzymuje kilkaset tysięcy km i każdy zapomina ,że on istnieje. Krótko FEBI zestaw łańcuch napinacz - 400 zł ALT Sam napinacz ORI - ASO 800 zł Co czyni z tego napinacza taki boski artefakt ,że od zestawu z łańcuchem febiego dzieli go dwukrotna przebitka . ? Co do trwałości dwumasy/skrzyni/silnika itd. - Absolutna racja że idealnie się tego określić nie da. Można na oko określić ile powinien wytrzymać minimalnie mechanizm po pewnym ogólnym statystycznie stwierdzalnym przebiegu przy którym ludzie ten mechanizm wymieniają - tak pi razy drzwi przeglądając fora, czy nasze forum. Tylko do tego się odniosłem. Jasna sprawa - wystarczy nie wymienić oleju przez 100tyś km by silnik wyrzucić do kosza. Albo wystarczy piłować biegi, by synchronizatory poszły szybciej, albo jezdzić przez 150 tyś po mieście i skrzynia wytrzyma krótszy żywot niż w trasie, a dwumas różnie traktowany też będzie inaczej się zużywał. I co do silnika 1.6 MPI. -kolego pila24 Podrzuć ten film . Nie znalazłem żadnego benzyniaka który miał taki nalot w filmiku. 2.5TDI,2.0TDI.2.7TDI. 1.9TDI - te silniki widziałem z przebiegiem miliona. Benzyn nie widziałem. Z góry zakładam ,że benzyny to 500-600tyś i remont. I może po remoncie i dbaniu ten silnik zrobi 1 milion jak przywróci mu się 90% żywotności w benzynie. W tych dieslach też po drodze grube wymiany są , więc nie wiem czy to jest takie pewne - wiadomo ,że pewne rzeczy serwisowe w dieslu są warte tyle, że nasz silnik można za tą kasę wymontować u zaufanego mechaniora, wymienić wszystko, wstawić najdroższe tłoki, pierścienie i wszystko co się da. A w dieslu to będzie równało się wymianie wtrysków w silnikach V6 - cenowo. - jak w 3.0TDI.
  3. Anelson

    Wymiana rozrzadu 2.0 ALT

    350 k km - 400 kkm dwumas tak na oko - z tego co czytam. Silnik trwałość ma na 500 tyś km(gdy już bierze bardzo dużo oleju i już podstawia się pod remont - tak z opinii mojego najbardziej zaufanego mechanika, jak i badania tematu w tych zdrowych ALT. Więc to chyba dobry wynik trwałości dwumasy :). Wcześniej pada sprzęgło z tego co czytam na forum. Rozrząd - ja tez wymieniam teraz - pompa wody hepu chyba zaczęła wyciekać po 43 tyś km(i jakichś dokładnie 16-17 miesiącach od wymiany rozrządu(jeszcze zobaczą mechanicy, czy to pompa ,czy chłodnica - bo miejsce wycieku wskazuje mniej więcej na pochodzenie, ale to wyjdzie przy wymianie ) . Wyciek jest od strony rozrządu , był pod samochodem na parkingu. I tylko tam. Po 2 miesiącach zauważyłem - i w sumie się cieszę ,bo bałem się o UPG - ale sprawdziłem testerem i UPG zdrowe - płyn nawet po paru dniach od piłowania na płynie nie zmienił koloru. Nareszcie pewnego dnia jak było sucho - 2 dni pod rząd z rana dopadłem gdzie pod autem jest wyciek. Widać nawet HEPU zdarzy się - wyciec coś, albo chłodnicy. Dopóki się nie dowiem nie zapeszam - co by złego słowa nie powiedzieć o HEPU. Wyciek minimalny - 200ml/2000km. Ale 200/300ml ml to spadek z polowy do ponizej kreski minimum na zimnym , co już widać. Ciężki wyciek, trudny do znalezienia. Ale chyba się udało . Będę robił temat w nastepnym tygodniu. Zobaczę jak się w aucie sprawy maja przy 250 tyśkm . Filtr oleju ori kupiłem(nigdy ze znaczkiem OOOO nie założyłem i nie wiem czy to coś zmieni(w kwestii czegokolwiek -brania,albo ściekania oleju) - postanowiłem auto za bezawaryjność wynagrodzić fabrycznym zestawem) i zawór odmy też wstawie nowy i zobaczę czy coś się zmieni rozsądny pobór oleju na jeszcze mniejszy - jak nie to zmienię też przewód odmy(i też zobaczę, bo odma już powinna pęknąć, a nie chce pękać - bo poprzedniczka wytrzymała dokładnie taki sam przebieg, ale nie wiek - może w tym rzecz, że poprzednia odma oprócz 120 tyś km miała też 10 lat życia - stąd pękła). Zalałem też ceramizer - jeśli zauważe zbawczy wplyw tego środka i on coś zmieni. Nie omieszkam się tu podzielić jakimiś przemyśleniami w temacie silnika ALT - w innych tematach . Jeżdzę obserwuję - jak coś z tego stwierdzę, że tu komuś na forum pomoże w temacie ALT - od razu napiszę. A co do łańcucha rozrządu - to ostatnio się nad tym zastanawiałem . Podobno Napinacz najlepiej wziąć ori , ale np .zestaw febiego(łańcuch,napinacz) to koszt dużo tańszy ,a jakość febi ma chyba dobrą . Tak z ciekawości patrzyłem ceny i napinacz ORI to ogromny koszt - 800 zł za sam napinacz. Zestaw febiego parę grubych stów tańszy, a też Niemcy i wiodący producent :). Ma ktoś doświadczenie z tym fantem ? Często jest tak ,że pewne części od producenta jak np. Behr/Mahle idą na pierwszy montaż (jak nasz ukochany termostat za 400 zł z ASO ) - a na rynku zamienników tego samego producenta są - o 50% tańsze. Z czego to wynika? Ja nie wiem już czy płacimy za znaczek OOOO/VW , czy za producenta. Czy te rzeczy różnią się wkładem - też ciężko ocenić. Podobna rzecz tyczy się oleju do skrzyni - litr w ASO 150-160 zł . Tyle kosztuje cały zestaw firmy która ten olej produkuje - FUCHSa - z taką ilością jaka potrzebna jest do wymiany oleju w skrzyni, a nie jeden litr. Czy jest w ogóle cokolwiek co różni część z napisem VW/Audi od tej od tego samego producenta na rynku części zamiennych? Mam auto od 4 lat i 130 tyś km. Nie zauważyłem by cokolwiek to różniło . I te marki jak Behr/hella/Fuchs/Febi/Hepu/Dayco/Conti/INA/Lemforder/Sachs itd. bronią się same. W ASO mają poprostu 2x większą cenę.
  4. Witam. Ubywa mi minimalnie delikatnie płynu chłodniczego - na oko może 200ml/2000km. - Sprawdziłem głowicę testerem - płyn który wszedł w reakcję z płynem w zbiorniczku przelałem do butelki po perfumach i trzymałem jeszcze w półce(podobno jeżeli przez 24 h po teście nie zmieni koloru to jest okej) . Nawet po tygodniu płyn dalej jest niebieski. Żadne ciecze się ze sobą nie mieszają. Wszystko jest okej. Przewody można bez problemu ścisnąc nawet po długiej trasie(kilkaset km) . Byłem u mechaników i nic nie widać. Ja sądzę, że wyciek jest tak mały ,że poprostu cholernie ciężko jest go zrealizować. Auto nie kopci na biało nawet po długim postoju w wilgotny dzień w niskich temperaturach. Chyba że stoi parę dni - może pierwsze 5 minut pracy dopóki nie złapie trochę temperatury(ale to naturalne - tymbardziej jak ostatnio nonstop pada) . Panowie. Co to może być ? Pompa wody z rozrządem wymieniona na Hepu od Dziqa - przy 202 tyś. Obecnie ma 244tyś. W teorii nie powinno nic się dziać - lecz wiadomo może ona minimalnie puszcza. Króciec kazałem sprawdzić - nic nie widać. Chłodnica też sucha na oko. W mojej opinii wyciek jest tak mały, że narazie musi od razu parować więc nic nie widać przy takich ubytkach. W każdym razie co do UPG - musiałoby cokolwiek wystąpić - jakikolwiek objaw - nierówna praca, jakieś objawy - większe spalanie. A tu nic - jeżdzę na paliwie z białorusi ostatnio i pali mniej niż na polskim. Na trasie 300 km - 6,5l/100km. Wszystko gra. Super autko działa. Spalanie oleju w normie. Na co zwrócić uwagę - jak sprawdzać jakieś wycieki. Dodam ,że korek plynu rok temu wymieniłem w ASO Skody/VW na ori. On zawsze coś tam minimalnie brał na wiele wiele tysięcy km płynu, ale to było zawsze w zimie (parowanie + zmiana temperatur i kurczliwość cieczy) więc pamietam ,ze zimą raz na 20 tyś km musialem 200/300ml dolać. Ale potem było pod maks i sam upuścił trochę płynu, a potem trzymał. Teraz coś minimalnie jednak ubywa więcej. I nie wiem jak to sprawdzić dokładnie, by wyeliminować wyciek. Panowie podzielcie się doświadczeniami i co zrobić z tym fantem. Mechanicy kazali jeździć, olać, a jak się powiększy to będzie widać i będzie jakiś objaw który wskaże na jakiś element, bo narazie to musi od razu parować.
  5. Ja mam ALT bez gazu i nonstop wciskam NGK BKUR5ET-10 - wszystko jest okej i nigdy nic nie było nie tak. Świetne świece. - Dzięki za Info ,że idą na pierwszy montaż, bo ostatnio usłyszałem teorię ,że Beru są lepsze i droższe. Ale to tylko dowodzi ,że NGK mają świetną jakość za dobrą cenę. Akurat BERU lepiej robi cewki napewno, bo już dwie podmieniłem.
  6. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Oki. Ale że motul rozlewany w Polsce się nie doczytałem. Shell, BP, castrol czy mobil - jak najbardziej. Zero info o motulu. Może Ci się z mobilem pomyliło. Ten jest rozlewany w Polsce bo znalazłem artykuł. Ciężko mi uwierzyć że motul nie jest Francja albo Włochy. Tłumaczyłem nawet sobie ze j otworzyli dodatkowa fabrykę to po to by odciążyć francuska - stąd większość produktów to Italia. Tymbardziej że chyba napis nie kłamie. Nie wiem. W każdym razie bardzo dobre wpisy KINIAM. Uważam że częściej powinieneś zaglądać na forum i pisać o olejach, dodatkach itd. Pozdrawiam serdecznie :).
  7. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Sugerujesz ,że Motul jest rozlewany w Polsce do tutaj wyprodukowanych butelek,a nie we Włoszech, czy Francji - czyli tu jakoś przyjeżdza i dystrybutor go zalewa, dodajac oznaczenia na butelce sugerujące prawdziwość partii olejowej? . Z tym ,że ja osobiście sądzę, że ten Francuski jest lepszy. Z racji kontrolki, a raczej jej braku. X-cess, X-clean jest made in italy. Specific to France. Ciekawa sprawa. Ostatnio zalewa Polskę fala Ravenola. Niegdyś olej tylko polecany do skrzyń, teraz i do silnika - nie jest to może coś podobnego do tego co kiedyś bylo na motula, a w sumie obie marki są dobre i warte polecenia jeśli dbasz i zmieniasz olej co 8-12 tyś km - maks 15kkm. ? Dziq - często wrzuca foty fanów jeżdzących na motulu duże przebiegi - silniki są czyste, jeżdzą i nie ma zastrzeżeń - wszystko lata na motulu i nigdy brudno nikomu nie było. Sam też u siebie mam czysto. Castrol to gówno bo silniki w środku wyglądały tak jak ten olej- gównianie , miały szlamy, zanieczyszczenia, przez co szybciej się zużywały tarcie było większe, wszystko się zatykało, a dalej to była kaplica. Podobnie jakbyś nie wymieniał oleju. Bo olej był podrabiany. Teraz odwrotnie słyszałem, że Castrol przestał być tak nagminnie podrabiany i jest okej. Tyle, że ludzie już się zrazili. . Polecam Dziqa raz jeszcze . Od niego olej napewno nie jest podrobiony. Rzetelnie wykonuje robotę - nigdy nie miałem wątpliwości do tego, tak jak chyba większość tego forum oraz tysiące zadowolonych użytkowników. Kupowanie z niepewnych źródeł niepolecam. Są przecież firmy które jakimś "dziwnym" sposobem sprzedają oleje jeszcze taniej niż np. u Dziqa, a cholera wie co wplywa na taki upust ceny. Nie ma się co mydlić, że coś o 20-40 zł tańsze może być miną. Więc na tak małych w sumie kwotach nie warto oszczędzać - z racji samopoczucia i zdrowia silnika.
  8. jest na forum kolega beny a4 ,który regeneruje Wariatory. Myślę ,że telefon/priv do niego załatwi sprawę, a on sam z racji spenetrowania tematu - doradzi i pomoże. Pozdrawiam i proszę poszukać go na forum
  9. Sto procent racji, ale też jak już lac 10w40 i brnac w to - zalać polsyntetykiem zrobionym w technologii syntetycznej jak motul synergie 6100+ a nie mobila. Ogólnie to chyba najlepiej będzie zalać plukaneczke jakąś dobrą - LM, albo Motula i przejść na olej motul, valvoline, LM, ravenol 5w40 - do wyboru do koloru - każdy z nas zalewa oleje tych marek w zależności od preferencji i osobistego wyboru a nikt na tych olejach nie zgłaszał jakichś większych problemów. Jedni chwala Motula inni LM, czy valvoline'a lub ostatnio ravenola - łączy ich to że nikt na te oleje nie narzeka ogólnie rzecz biorąc. Możliwe że pacjentowi się polepszy i będzie jak ręką odjal po takich lekkich zabiegach.
  10. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Ja wlałem 4,7 l włącznie z wymianą oleju na 4100 km na motulu specific. Polecam bardzo ten olej. Z jednego wzgledu! - nie ma na nim kontrolki oleju - przynajmniej u mnie. Uwierzcie - to jakieś magiczne rzeczy się dzieją. Zawsze, na innych olejach - pół bagnetu przy porannym sprawdzaniu oznaczało kontrolkę - na LM SHT, Molygen, X-cess, Ravenol VST i X-clean. A na specificu zawsze się poprawiało mu i on poprostu nie zapalał kontrolki gdy poprostu olej był - teraz wróciłem do sprawdzania porannego w jednym miejscu połowy bagnetu, bo mu się odmieniło. Kiedyś pamiętam, że jeden jedyny raz zapaliła mi się kontrolka na trasie na specificu tuż przed wymianą oleju, ale miał rację - oleju było trochę mało. Ostatnio przejechałem 700 km na trasie - rano poziom ok. 25% bagnetu, niewiele wiecej niż minimum. I kontrolki żołtej zasranej, dzwięczącej nie było - plus olej miał poziom taki sam na ciepłym ,co na zimnym - też duży plus. Dodam ,że przed wymianą oleju wlałem płukaneczkę od Marcina - Pro-Choice Motula taką czerwono-białą. Osobiście zamierzam zastosować ceramizer do silnika i skrzyni, by wydłużyć żywotność mechanizmów - przekonałem się do testów czy M4K łysego, czy innych mechaników i opinii zadowolonych ludzi, że mniej auta dymią, mniej biorą oleju i zwiększa się żywotność silnika + wymienić odmę bo jest tam trochę oleju i zrobiła już ponad 120 tyś km. Warto próbować , bo te preparaty kosztują grosze, a jak wydłużą żywot mojego silnika choćby o 50-70 tyś km i auto zacznie brać oleju, dymić i nie trzymać kompresji dużo później niż przy zwyklej eksploatacji - będzie to dużym sukcesem. U mnie przebieg 242 tyś km. Ze mną od 116 tyś przebiegu. Nigdy większych problemów niż rotacja olejami nie było, żadnego nagaru - zalewam pewne rzeczy z ciekawości i z chęci poprawienia kondycji auta. W nagrodę za bezawaryjność i zerowość problemów jakie miałem z tym samochodem przez ponad 3 lata. Piszę ,bo jestem w szoku. Jak Boga kocham - na Specificu poziom oleju który na każdym znanym nam oleju na rynku zapalał te zasraną kontrolkę - na nim nie zapala. Można na luzie sprawdzać poziom i się nie przejmować. Dla mnie to dużo bo cholernie nie lubię tej kontrolki z którą walczyłem, a już drugi raz Specific sprawia ,że zapominam o jej istnieniu. Ten Motulek jest z tego co czytałem robiony pod VW i przy jakiejś tam współpracy. Z doświadczenia wiem, że wszystko co jest dedykowane do tylko jakiejś tam grupy silnikowej tak jak ten olej jest dla wszystkich silników VW i diesli z pompowtryskami (norma 505.01) - poprostu lepiej działa, lepiej się zgrywa i nie ma problemów. Ten czujnik oleju dla mnie sam w sobie jest sekretem.
  11. To rozwiń temat - daj jakieś fotki . I pisz jak to na dłuższą metę się sprawuje . Co do remontów ALT - chyba ciężko powiedzieć jednoznacznie że nic mogą nie dać - te dobre remonty gdzie jest zaufany mechanik i dużo chęci jak u dajmona dały dobry efekt, ale nie u każdego można zweryfikować pracę mechanika. Ja sądzę, że ALT to mega czuły silnik i najmniejsze pierdoły mają wpływ na pobór oleju, czy palenie się tej kontrolki. Tak by the way . Oby nie brał, albo 1,5l/10tyś km . Czyli tyle ile zje przecietny w miare zdrowy silnik
  12. Tlok dla AUDI A4 B6 Sedan (8E2) 2.0 130 KM 2000 WWW.CZESCIAUTO24.PL Kupuj w korzystnej cenie Tlok dla AUDI A4 B6 Sedan (8E2) 2.0, 130 KM, 2000 ✅ W naszym sklepie online możesz tanio kupić Tlok i inne❗ są dostępne w magazynach tloki od mahle i kolbenschimdt oraz tłoki kute za 2400zł od Wossnera. . Kiedyś ich nie było. Ciekawa gratka. Wręcz Dajmon(twórca chyba jednego z potężniejszych na forum udokumentowanych remontów altka) nie mógł takowych dostać - ze sprawdzonych źródłem firm - wstawił tureckie o chyba dość wątpliwym pochodzeniu. Niemniej warto dodać ,że jest taka możliwość by pełny remont na nowych gratach dokonać. Mahle - to klasa sama w sobie, kolbenschmidt - nie mam pojęcia, ale też niemcy. Wossner także - to najdroższy zestaw. Myślę ,że optymalny komplet tłoków to te od Mahle, koszt 1600 zł za 4 tłoki z pierścieniami. Tak chciałem dodać bo ostatnio przeglądałem i wyliczałem tak o - sobie koszty samych części do remontu kompletnego 2.0 ALT. . Myślę ,że taki mega solidny remont na takich gratach byłby już sukcesem - potem olej co 10k Motul/LM/Valvoline etc. filtry itd.
  13. Zalej 5w40 Motul Specific 502 00 505.01 - drugi raz obecnie zalałem podczas calej eksploatacji tej olej i nie było kontrolki oleju przy poziomie przy którym na Ravenolu,Xcessie,X-cleanie, czy olejach LM SHT czy Molygen była. Ogólnie to olej stworzony dla silników tylko i wyłącznie marki VW i chyba w tym rzecz, że może bardziej ten olej lubi. . To tak z moich doświadczeń. Powodzonka oby było okej wszystko z autkiem i żeby służyło i nie było problemu z olejem. Co do trojnika i odmy - kup oba elementy nowe i/lub sam zawór z aso za bodaj 50,60 zł ten nowy poprawiony od B7. Odma - ten przewód też coś tam ma w budowie co się może zużyć i też może więcej uciekać w dolot i się spalać. Wymienić i zobaczyć efekty. Nie ma dwóch takich samych silników - to co zadziała u jednego , u drugiego może nie zadziałać. Warto się wymieniać ogólnie doświadczeniem ,ale wszystkie silniki na forum są w różnym momencie życia i różną mają historię. I trzeba podchodzic nieco indywidualnie. Ale mnóstwo rzeczy jest spójnych i wspólnych.
  14. ;). może z anglika daloby sie znalezc ,ale zbyt duze ryzyko i z b7 alt - to raczej blizej 4 kola. I nikt nie da gwarancji ze nie bedzie olejozerny . Bo ciul wie skad on jest. B6 alt to juz nawet za 1500 zl caly silnik jest - z wiadomych przyczyn. Masz ciekawy plan . Zgadzam sie z wiekszoscia tez. Diesle co prawda oleju nie biorą, ale co z tego jak każdy ma minę po wizycie u mechanika jakby ktoś mu smak życia odebrał . Jak drugi silnik to tylko z B7. Jak 1.8T to i tak zakonczy sie w kwotach 6-7 koła. . Mechanika weź zaufanego. . Jak mechanik Ci dobrze życzy i jest dobrym czlowiekiem, oraz fachowcem to skarb. . Powodzenia. I oby ta historia się szczęśliwie zakończyła - jak w Alladynie nowym z Willem Smithem w roli dżina - przydałby Ci się taki dżin z lampy ,co by Ci silnik naprawił .
  15. Prawda . Z innej mańki - dziwi mnie, że nikt nie robi remontu za prawie 7 kafli - taki remont minimalizuje problem do zera na oj długo i wiesz co masz jak dobrze to ogarniesz. Jak przychodzi w dieslu wymienić wtryski i wiele innych rzeczy za podobną kasę to ludzie to robią, regenerują turbo - pakują równie duże kwoty na "odrestaurowanie" autka którego zasila diesel palący praktycznie identyczne ilości paliwa co ALT. Może sama nazwa "remont" odstrasza . Ale wciąż nie rozumiem tej niechęci do robienia remontu. Tak swoją drogą. A wiele historii o silnikach 2.7TDI, 3.0 TDI, czy 2.0TDI słyszałem, gdzie kwoty na fakturach przewyższały nawet kwotę remontu całego ALT ze wszystkim co się da - na renomowanych dobrych podzespołach, a przecież drugiego życia takie działania nie dają żadnemu dieselkowi - z całym szacunkiem. . I Rosomak - nie zgadzam się ,że remont nie usuwa problemu brania oleju, bo u Dajmona - prawdziwy remont usunął praktycznie do zera problem - a jak wiemy każde auto bierze olej, plus u nas jest problem krótkiego bagnetu gdzie z minimum do połowy jest może 200ml, więc ubytki widać od razu. Auto się dotarło i zapomniał o tym czym jest bagnet. Pisał o tym na forum. Z tym, że włozył tureckie tłoki. Ciekawe czy właśnie kute - zabiłyby problem oleju - ten zestaw od Wossnera, który jest dostępny oprócz tureckich. Druga sprawa! - Ciekawe czy byłyby różnice w remontach ALT w B6 i B7. Skoro u mnie bierze w normie, a u Andrzeja prawie nic. Wiadomo - to ta sama konstrukcja. Ale - jest pewna rzecz która mnie nurtuje. B7 to konstrukcja w której zadbane jednostki - jak moja ,czy Andrzeja biorą olej w rozsądnych ilościach. - kiedyś napewno zaczną brać jak będą miały duży przebieg i wiele lat na karku więcej. Ale B7 problem miało znikomy w porównaniu z B6. I czy my nie porównujemy dwóch nieco zmienionych silników? Remontowanie silnika który brał olej od salonu - to jedno. A remontowanie silnika ,który nie brał, ale się zużył i zaczął brać - to drugie. To jest rzecz która baardzo mnie nurtuje. Przecież w teorii - to te same silniki, a w praktyce B6 prawie każde bierze olej, a w B7 mnóstwo ludzi pisze o normalnych ilościach dolewek - powiedzmy do maks nie wiem 1,5/2l na te 10 tyś km. Nie widziałem by ktoś całkowicie wyremontował B7. Wszyscy uzdrawiali B6. . Od taka moja uwaga . Zresztą ciekawa na przyszłość. I niechaj jeździ dużo ALT. Problemy ALT to pikuś przy problemach np. 2.0TDI. Znajomy ma taki silnik w CR w skodzie i troche zaszokował wielkością faktury na parę rzeczy. Właśnie faktura opiewała na 6700 zł. To remont naszego ALT. . Myślę, że warto dawać naszemu wolnossakowi jeszcze drugi żywot. Coraz mniej ich będzie. . W ogóle wolnossak to teraz jest rzadki widok. Wszędzie TFSI, silniki uturbione. Z pojemności czajnika wydobywają ponad 100 koni. A silnik przy 150-200 tyś umiera . A przy longlifie może i 100-150 tyś. I jego żywot dobiega konca. Remont? Dwa-trzy razy tyle co nasz ALT. . A przecież nie ma co się oszukiwać ,że ALT swoje potrafi najechać - w dobrych rękach.
  16. Nie jest prosta ale wykonalna. I są dwie pieczenie - zyskujesz stratę, a oszust dostaje po d*pie. Napewno to wymaga, albo A- długiej batalii w sądzie, albo B- pokazania mu, udowodnienia, że dostanie w sądzie w dupe i sam zabierze samochód i odechce mu się takich historii. Bo to zwykle oszustwo. Jeszcze gdyby tylko brał olej. To nie miałbyś szans. Ale ten silnik jest zużyty. I tyle. Sprzedał Ci niesprawny samochód. Bagatelizujac informacje kluczowe. To co piszesz to wady ukryte. O, których gdybyś wiedział to auta byś nie kupił.. Co innego kupić i za polroku mieć problemy. Ty. Masz je od razu. Więc sprawa świeża i nadaje się do sądu.
  17. Niektorzy robią mini remont i daje radę. Taki połowiczny. Jak chcesz nabić mnostwo km i jezdzic tym pare lat. To najlepiej remont generalny za 6-7 kola z wymiana tlokow na nowe jak kolega Dajmon. Jak ja swoj zajezdze - zrobię taki remont ,bo kocham swojego ALT i mam z nim same pozytywne wspomnienia, jest rewelacją , a zrobiłem nim ponad 120 tys km - bez w zasadzie żadnych problemów. Podsumowując. - Masz slabą kompresję i ogólnie rzecz biorąc prawdopodobnie caly silnik jest do kitu. Możesz jezdzic i dolewac, a w tym momencie sprawdz co mozesz i zrób. Sprzedaj z dużą stratą, albo jezdzij, dolewaj, zajezdzij i rób remont od podstaw. Niestety - z tego co widzę na pierscieniach sie nie skonczy i uszczelniaczach. Myślę, że nie przemyślałeś zakupu. ALT to prawie niezajeżdzalny silnik - wytrzymuje setki tysiecy - czy sie pali olej, czy sie nie pali i nie umiera tak łatwo. Trzeba sie bardzo natrudzić i starać się ,żeby ten silnik umarl. Jest prosty, nic w nim nie ma. Wariator - regenerujesz. Pada przy 300 tys. Dwumas prawie nie do zdarcia. Skrzynia - u mnie chyba synchro sie powoli odzywa(250 tys na blacie i polowa eksploatacji przez wiele lat w miescie sadzac po ksiazce serwisowej - ale tez nie mam pewnosci czy to to, w oleju nie ma opilkow) ale to jeszcze z 50 tys km zrobie i dopiero wymienie na uzywke bo chodzą te skrzynie tanio jak barszcz z gwarancja rozruchowa, zawieszenie jest dosc drogie, ale trzeba przyznac ze jest trwale i 300-350 tys daje rade -niestety samochody na rynku wtornym maja tyle albo wiecej i stad problemy najczesciej ze wszystkim naraz. Warto podsumowac setki tematow, setki bardzo inteligentnych postow o tym silniku i powiedziec jasno. To SUPER Silnik, ale niestety nie znosi on i nie wybacza zlego traktowania, nie wymieniania oleju, zaniedban serwisowych, januszowania i wielu innych rzeczy. Bardzo Ci współczuję, jako fan marki Audi, tez kupilem swój egzemplarz po roku poszukiwan i wypytywania znajomych, szukania ,sprawdzania, wertowania. Do tego dochodzą oszusci, polaczkowatość, ukrywanie wad itd. Gdybyś znalazł idealny egzemplarz. Gwarantuje Ci brak napraw czegokolwiek przez 100 tyś km oprócz oleju, filtrów, klocków i jakiegoś eżektora, odmy, czy trójnika. Tak niestety wszedłeś w samochód w który musisz włożyc 7 kola. Tak wg mnie, by jezdzil niezawodnie przez dlugi czas. A i to tak nie wiadomo- bo nikt tu nie jest wróżką, a oprócz silnika jest zawieszenie, skrzynia, dwumas, sprzęgło i wiele innych rzeczy które padną od tak sobie, bo zostały zuzyte przez 300-400 tys i wiele lat bóg wie jakiej eksploatacji. Sam wielu kolegów uratowałem przed kupnem trupa, który stałby się studnią bez dna. Niestety niektórzy są nieuleczalni i znaczek przykrywa im wartość techniczną auta. Wszyscy kochamy ten grill, logo audi, wygodę tych samochodów, wyciszenie wnetrza, piekna prace skrzyni. Każdy napewno chciał audi który jest na forum. Lecz trzeba pamiętać ważną rzecz - nie kierować sie emocjami. Ludzie na emocjach żerują. I to smutne. Nigdy nie sprzedalbym komus zlego samochodu, bo nigdy nie chcialbym nieść ludziom smutku, bo rozumiem, że to potworne uczucie - kupujesz swoj wymarzony samochod, a on poprostu jest szrotem.VAG to niestety grupa podwyższonego ryzyka, a Audi sprzedaje się,bo to Audi. Dobrej Audicy naprawdę ciężko się szuka. Liczę , że masz jakiegoś zaufanego czlowieka - mechanika który wyciagnie pomocna dlon i Ci pomoze. Bo naprawdę te wszystkie rzeczy o których piszesz na 100% nic nie zmienia w sprawie brania oleju i zuzycia, albo inaczej - zmienią ale niezauważalnie. Odma - może minimalnie zwiekszyc pobor oleju, ale napewno nie do takich rozmiarow ktore uniemozliwiaja eksploatacje. To pierscienie, tloki, albo uszczelniacze ,albo - wszystko na raz. Taka jest niestety smutna prawda. Oddaj ten samochod jezeli sprzedajacy wpakowal Cie na mine. Masz umowe? To chore, powinienes mu wsadzić ten samochód w d*pę. Bardziej bym polecał jakąś kancelarie i omowienie sprawy - bo to trup. Zawsze jest wyjscie - ja studiuję prawniczy kierunek i gdybym byl na twoim miejscu zacząłbym zwyczajnie szantażować sprzedającego o konsekwencje prawne wprowadzenia w błąd i zatajenia mnóstwa rzeczy, to pewnie byłoby Ciężkie, ale lubię takie rzeczy i napewno zrobiłbyś przełom gdybys wygrał i dziada poskromił. Powodzenia i pozdrawiam :).
  18. A ja ciągle się zastanawiam nad tym http://top-tune.pl/wossner-kute-tloki-audi-20ltr-20v-none-turbo-racing-version-p-70.html i ile to da :). Nikt nie wkladal takich. A bardzo ciekawe rozwiązanie. Tłoki konkretne, trwałe, produkcji niemieckiej. Nie żadne niewiadomego do końca pochodzenia i nowe. Dzwoniłem Panowie do intercarsu o tłoki do alt nowe z mahle z Austrii. Nie uzyskałem informacji. Są w broszurze ale cholera wie czy da się złożyć zamówienie na takowe. Zostają tureckie i te wossnera. Te plug/play nic nie da Panowie. W altku albo wóz albo przewóz. Albo nowe życie, albo dolewanie jak się ma nieco zajezdzone lub po longlifie i upartym helmucie.
  19. Anelson

    Wymiana termostatu 2.0 ALT

    Przy alternatorze jest :). Z przodu. Dość ciężki dostęp. I skomplikowany termostat. Polecam behr/mahle 200zl od dziqa - ASO to prawie 400zl.
  20. Ciężko mi to obliczyć. Wg mnie min-max to 0,7 l. . Bardzo dziwny bagnet. Mało dolejesz a szybko przybywa stan. jak spada minimalnie z polowy to na oko nawet 50 ml to juz widac. Przecudaczne. Pewnie stąd każdy nie ogarnia jak mu bierze tego spadku na minimum.
  21. A ile Ci brał wcześniej ? 0,5 l na 2000km. Wychodzi 0,25/1000. Co jest przyzwoitym dość wynikiem. Ciekawi mnie tylko ile ta instalacja Ci wytrzyma i czy nic nie popęka, albo się nie rozszczelni.
  22. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Lepkość taka sama w wysokich. Olej spływa dużo dłużej przy niskich temperaturach. Najszybciej spływa 0w,potem delikatnie gorzej 5w, 10w jeszcze jako tako, ale już 15w to w ogole jest katastrofa w niskich temperaturach. Łatwo sobie wyobrazić co się dzieje w silniku jak tak się dzieje i jak się zużywa. Dokładnie tak jak piszesz jest z olejem 10w. Wlewanie go przy braniu jeszcze pogarsza sprawę. Bo co z tego jak może minimalnie mniej brać, gdy silnik umrze szybciej bo nagar powstający w wyniku spalania oleju będzie większy niż na 5w40, bo sam polsyntetyk będzie te nagar współtworzył jeszcze bardziej. Anyway. Wszystko to i tak prowadzi do remontu. A jak już remont to zalecam przemyślany i potem cieszyć się autem długo i szczęśliwie. Takich silnikow już nie ma. Nie ma co dywagowac. ALT może i mniej lubiany brat 1.8T. Ale to wciąż bardzo solidna konstrukcja. I szkoda ze wycofana po modelu B7, który chwalimy wszyscy. Już mam 230k nalatane dodam od siebie i jutro odbiorę ravenola :). Obecnie wziął chyba z 800-900ml na 7tys km. Motul x-clean. Dla mnie to nie problem. Myślę że od ponad 200tys. Km. Minimalnie apetyt wzrósł,ale chcę sprawdzić czy nigdzie minimalnie nic nie przecieka i możliwe ze wrażenie jest takie bo nalewam na wyższy poziom by nie ukazała się konewka. W mojej opinii czujnik poziomu żyje własnym życiem po pewnym okresie lat i kilometrow. Przed 200tys km się nie świecil. Stylu sprawdzania oleju nie zmieniłem. A jakoś od jakiegoś czasu pali się przy wyższym poziomie. :). Trzymam wyższy poziom i jak będę miał więcej chęci i czasu to poważniej się tym zajmę. Lubię alcika i Oliwa jakoś mi nie znika. Odkąd go mam od 120tys km. Tylko raz w życiu kupiłem 1-litrowa butelkę oleju :)))
  23. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Zgadzam sie. Mam dokładnie identyczne odczucia i opinie dotyczące olejów. 10w40 słabiej chroni silnik od 5w40. I to fakt. Natomiast jeżeli chodzi o oleje rekomendowane to podstawa jest norma i fakt że na jakiejś stronie LM czy motula olej jest zalecany do silnika/modelu auta. 10w40 to taka ostatecznośc jak pobor jest ogromny. Koszta przez to zwiększone. I zbieramy się do sprzedaży auta, bądź remontu. Lecz wciąż jest to olej rekomendowany jako jeden z kilku. Ja np. W naszych warunkach średnio rozumiem 5w30. Jeszcze po mieście jako tako. Ale jak indeks 30 temperatury w gorące lato jest w stanie przy wysokiej temperaturze ochronić silnik przy jakimś dużym obciążeniu kilku tysięcy obrotów w temperaturze np. 35C, a takie występują czasem w Polsce - nie wiem czemu jest taki szał na bezsensowna ekologię i chory longlife w vagu - dużo szkody bym widział w chorym lonlgifie, oleju który strasznie słabo chroni silnik całorocznie, a jest rekomendowany z powodu ekologii, a sam silnik ma się w d*pie. Najlepiej żeby po 100tys km wrócił do remontu i tyle. 5w40 dla mnie ideał na Polskę. I ogólnie standard oleju jest super idealny na nasze warunki. Producent pod przykrywką ekologii robi dla przyszłych użytkownikow auta spore szkody. Jeszcze pół biedy jak przeszlo auto na normalne 5w40 i wymiana co 10-15tys. Ale już 90-120tys na longlifie to kryminał jest. Zupełnie się nie dziwię że auta biorą po tym olej. A jeszcze jak są tacy szeryfi co wymienia olej nawet raz na 50tys km. To już ręce mi opadają.
  24. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Audi dedykowany olej to castrol i norma 502 00 które np. Synergie motul 10w40 spełnia. Jest jednym z wielu rekomendowanych olejów do alt. A alt to konstrukcja już niemal 20-letnia i trzeba pamiętać, że nie wymaga nie wiadomo jakiego oleju, to już dawno o tym pisze się zagranica i tu na forum. Niemcy stosowali 10w40 z powodu problemu zużycia oleju. Na wielu zagranicznych forach rekomendowany olej do alt to 10w40(oprocz 5w40) jak i na stronie głównej motula. W nowej broszurze audi zaleca w nowych konstrukcjach 5w40. Wszyscy wiemy że to lepsze oleje. Syntetyczne. Synergie jest tylko wyprodukowany w technologii systetycznej. Ale alt był budowany w innych czasach niż obecne i jest to konstrukcja bliźniacza do silników lat 90 i bardziej mu do starej szkoły silników aniżeli do nowej z bezpośrednim wtryskiem, gdyby nie problemy z olejem to prawdopodobnie ludzie wiazaliby ten prosty benzynowy silnik z najlepszymi konstrukcjami vaga, bo jest praktycznie bezobslugowy, a jakiekolwiek awarie zdarzają się przy dużych przebiegach.
  25. Anelson

    Jaki olej do 2.0 ALT?

    Oczywiście ,że jest, bo ALT to silnik starej generacji i nie potrzebuje jakiejś mega ochrony - wszystko zależy od kieszeni, ale 10w40 to doraźny środek w przypadku brania oleju, bo są to oleje tańsze i jakoś zmniejszające pobór. Konstrukcja 2000 roku, nawet serwisy w Niemczech lały 10w40. Ale.... Jest mnóstwo ale. Tak, branie bedzie mniejsze ,bo olej gęstszy i tworzący więcej nagarów/szlamów, które też mogą przyczynić się do tego ,że silnik na 10w40 będzie brał mniej oleju niż na 5w40. Pewnych rzeczy się nie ominie i 10w40 będzie gorszy przy zimnych rozruchach, dużo mniejsza ochrona w ogólnym rozrachunku. Ogólnie podsumowując 10w40 to taki olej dla desperatów, którzy koniecznie chcą załatać tytanika olejem gęstszym, który połowicznie rozwiązuje w jakimś stopniu branie oleju. Ot i cała historia. Wracając do tematu olejów- 5w40 od Motula, Liqui Moly, Valvoline, czy np. teraz testowanego niedługo przeze mnie Ravenola to najlepsza opcja dla każdego silnika. Mniejsza ilość zanieczyszczeń ,większa ochrona, olej dłużej utrzymuje swoje właściwości w zależności od warunków, bo normalne jest np. , że im cięższe warunki dla oleju, tym będzie on bardziej tracił swoje właściwości, a wszyscy się przekrzykują w bazach olejowych, markach, kartach produktów olejów takich jak Mitasu, Millers, Motul, LM, Valvoline etc. , by ta ochrona i jakość oleju pozwalała wydłużyć życie silnika, a sam olej wytrzymywał ciężkie zmiany temperatur, krótkie odcinki, jazdę na zimnym, w wysokich temperaturach, w różnym przedziale obrotów itd. i w efekcie by najdłużej trzymał parametry i właściwości. Dlatego płacimy więcej za oleje sprawdzonych marek od autoryzowanych sprzedawców, a nie lejemy castrola ze stacji, lub inne wynalazki, by mieć pewność jakości i standardów. To tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...