Anelson

Nasze prawo polskie pozwala producentom olejów pisanie na produktach co im się podoba. Dajmy na to dlatego prawdopodobnie oleje niemieckie jak Meguin, czy Liqui Moly - mają oznaczenie w Polsce takie samo jak w Niemczech- wynika to z tego, że w Niemczech nie wolno konsumenta wprowadzać w błąd bo jest to unormowane prawnie, a więc zgodne ze stanem faktycznym. Niestety w Polsce każdy 5w40 ma napisane ,że jest syntetykiem - nawet oleje po 80 zł za 5litrów... Meguin i Liqui Moly to chyba jedne z jedynych marek opisujących swoje produkty zgodnie z prawdą. O syntetyku świadczy zawartość PAO w składzie. To nie jest tak że HC jest jakoś mocno złe czy coś - jednak niesmak budzi we mnie taki stan faktyczny, że można wciskać kity konsumentom i dopiero człowiek po badaniach na stronach internetowych może dojść ,że np. Motul to nie syntetyk itd. Abstrakcja.

We particularly talk about this part. I don't know if the rest will fit to 2.0 ALT - propably not. The reason we talk about it is that - it's cheaper than the original one and propably it's better made, more elastic and reliable. If there's something more to tell I would be extremely happy to hear more beautiful news like that from @benyA4 - as I am curious and maybe there is more things to develop in our engines for the future repairs and stuff like that . Greetings from Poland !

Mi się udało kupić kolektor cały ze sprawną gruszką z rozbiórki 2.0 ALT z niemiec w świetnym stanie za 150 pln . Ale dzięki wielkie za tak cudowną wiadomość - szczerze mówiąc sądzę, że dobry druciany pomysł na zespawanie tej gruszki tak by plastik się nie mógł ułamać to lepszy pomysł nawet niż wieczna wymiana elementu na nowy - sam myślę, by starą jakoś zespawać, czy coś z tą łapą spróbować zrobić - poprostu to taki gównolit , że jakieś wspawanie w to czegokolwiek da chyba lepszy efekt - będę coś z ciekawości cudował to dam znać . Chyba, że te dźwignie w 2.0 FSi rzeczywiście są solidniejsze i w rozsądnych cenach bo z tego co się dowiedziałem to nie da się kupić samej tej gruchy, a kolektor w ASO to 2200zł

Nie ma przymusu wymieniania wszystkich cewek. U mnie w 99% przypadków cewka powodowała wypadanie zapłonu - skoro masz cylindry podane w kodzie błędu to podmień cewkę na tym cylindrze. Cewki wytrzymują różnie, ale nie ma sensu wymieniać kompletu(reszta cewek może i jeszcze 100 tyś km pohulać, albo 5 tyś km, albo 50- tego nie wiesz, więc nie ma sensu) - wg mnie najlepsze cewki to Beru, NGK. Jakbyś dorwał oryginalne to jeszcze lepiej chyba. Natomiast bądź czujny bo wszędzie są buble i też miałem trochę nieprzyjemności z cewkami i dziwnych akcji.. - tak Beru, jak NGK. Z mojego doświadczenia poszedłbym jednak w Beru. Ja Ci powiem, że to się wymienia od razu - od ręki. Natychmiast. Zwyczajnie katuje jazda z niesprawnym cylindrem silnik - wymiana jest prosta - torx w rękę i wyciągasz jak baterie w pilocie . Od siebie dodam - warto mieć zawsze jakąś cewkę na zapas - nie znasz dnia ani godziny w trasie - ja zawsze wożę jakąś . Życzę rozwiązania problemu . Pozdrawiam

Sklep połączony z serwisem Bosch u mnie - wątpię by mieli coś nie tak. Chodzi o dwa czujniki na krótkiej przestrzeni czasu. Borsehung naprawił temat jak pisałem. Pierwszy raz czytam by ktoś wierzył że Filtron naprawi sprawę - raczej ludzie do tej pory w 90% rozmów wieszali na tej marce psy . Ale powodzenia ✌️. Ooj tak. Więcej zachodu niż to warte to po 1. A po drugie to wątpię by się udało. Jakość spada niesamowicie. Najfajniejsze, że nawet jak miałeś rację to np. Hepu mi powiedziało, że uszkodzone uszczelnienie pompy wody jest spowodowane kamieniem w układzie chłodzenia(układ był płukany przed każdym rozrządem tym flushem Valvoline +ich nowy płyn wpadał)i reklamacja do kosza. Zawsze coś wymyślą, żeby olać temat.

Spróbuj borsehunga - bodajże oni mają sofime (włoska firma pod własnością firmy UFI - która ostatnio widziałem klepie filtry OE VW) - tak świadczy napis na filtrze olejowym Borsehunga. Nie wiem kto jest właścicielem kogo🤯, ale Borsehung mnie rozwalił na łopatki. 2 czujniki temperatury oryginalne poszły do kosza,a ten dużo tańszy chodzi kilka miesięcy i pięknie działa. Jakością OE jestem osobiście coraz bardziej załamany. Nie wiem co odpowiedzieć Ci i pomóc - myślę że warto sprawdzić alternatywy - tak jak ja chciałem rozbierać już licznik bo nie działała wskazówka - a to nie wskazówka, a jakość OE czujnika temperatury niesamowita.... Borsehung naprostowal mi temat. allegro.pl ALLEGRO.PL allegro.pl ALLEGRO.PL

Skoro na każdym filtrze zaczęła wyć pompa to cóżeś się uczepił akurat Knechta - z powodzeniem go również zakładam i jest spokój. Tym bardziej, że Mann jest chiński w przypadku filtra paliwa - Knecht jest przynajmniej made in Korea. Jakoś brzmi to dla mnie lepiej niż China. Co do filtrów olejowych - tak Mann, jak Knecht to już Chiny. Kolejny mój filtr oleju to Borsehung made in Germany - który wyglądem ale i zabezpieczeniem samego filtra bardzo mi przypomina oryginalny filtr olejowy Audi/VW który kiedyś z ciekawości kupiłem(robi to wrażenie). Ogółem części firmy Borsehung jakoś po przygodach z czujnikami temperatury VW bardzo do mnie przemawiają - to solidne produkty, które wyglądają tak jak to powinno wyglądać i tak też działają - nie wyglądają jak wyjęte Chińczykowi z gardła.

Ja bym wymienił termostat + czujnik na borsehunga. Zadzwoń do dziqa - firma pro choice Kontakt - Pro Choice - części samochodowe, VAG, Motul, Mann PRO-CHOICE.PL Pro Choice - Marcin Kardaś ul. Witkiewicza 49/U-11 (za Lidlem) 71-124 Szczecin e-mail: NASZ ZGRANY ZESPÓŁ DORADCÓW CZEKA NA KONTAKT: Kamil Paweł. Kamil B. Marcin Kamil GG 17787178 Paweł... Miałem dokładnie to samo co Ty niedawno i nie ma co zwlekać z niczym - te termostaty są awaryjne i potrafią nawet pęknąć, bo ten plastik jest z gównolitu troszkę. Miałem przypadek, że przy wymianie alternatora termostat poprostu sie rozwalił przy dotknięciu przez mechanika. Dobrze, że nie stało się to podczas jazdy i nie wywaliło płynu... Pierwsze oznaki termostatu, błędy - wg mnie od razu do wymiany. Behr/Mahle 200zł, Borsehunga czujnik temperatury 30zł . W 250 zł + koszty wymiany się zamkniesz.

Miałem podobnie i chciałem nawet rozbierać licznik i sprawdzać czy nie jest problem z wskazówką... allegro.pl ALLEGRO.PL - koniecznie bierz borsehunga i olej czujnik OE (2x nowe OE nie działały prawidłowo jeden po drugim i z każdym oryginalnym czujnikiem były jakieś problemy) - dopiero z ciekawości założyłem najlepszy zamiennik z linku. Polecam z całego serca i jak można brać borsehunga - lepiej jego niż OE. PS. Jeszcze jedno co możesz zrobić to podpiąć Audi podczas jazdy pod skaner w telefonie - (CAR Scanner apka telefon) - tam będziesz mieć parametry pracy i będziesz widział czy temperatura jest okej(czy audi lapie spokojnie 90C-110C i się rozgrzewa) i czy tylko ten posrany czujnik nie robi problemów - jeśli tam jest okej to oznacza ,że to wina zielonego dziada. Interfejs ELM 327 Bluetooth MINI BT OBD2 | Warszawa | Kup teraz na Allegro Lokalnie ALLEGROLOKALNIE.PL Kup teraz: Interfejs ELM 327 Bluetooth MINI BT OBD2 za 11,00 zł i odbierz w mieście Warszawa. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.

To ja od siebie dodam, że różnie można z nowymi trafić bo nieraz nie ma błędów a tnie zapłon na wszystkich po trochu. Miałem taki problem. Poza tym jest lipa z częściami - nowe cewki są coraz gorsze. Czasami nawet wymiana na nowe NGK lub Beru nie rozwiązuje problemów. Mój mechanik mówił bodajże że na Denso nie narzekają i to jeździ jeśli o cewki chodzi nowe. Ja myślę że kolejne cewki namierzę gdzieś oryginalne. Jakość nowych części spada na łeb na szyję. Już nawet najlepszym markom nie wolno ufać , a i oryginałom. U mnie przepływomierz nowy Boscha reklamacja po 3 miesiącach (jeżdżę na starym), czujniki temperatury 2 oryginalne do kosza(zadziałał borsehung z allegro za 30 zl)- źle pokazywały temperature, że myślałem że problem tkwi w zegarach. Z cewkami też się bawiłem ale mu przeszło - na siłę wymieniałem po kolei na nowe w trasie. Błędów brak nawet było. Dziwne. Mam 2 ngk i 2 beru w celu testów - jest okej lecz tak jak mówię. Nie znasz dnia ani godziny. Nowy termostat po raz drugi Behra zakładałem od Dziqa i jest made in china... a był Austria/Niemcy.. Oni chyba nas siła chcą zmusić do elektryków bo to są żarty a nie części - gównolit jeden wielki. Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemów.

100% right. Well - now I solve the problem with temperature sensor . Can you imagine that 2 new Original VW sensors doesnt work on the dashboard? They both show bad temperature all the time. I buy Borsehung sensor and everything is fine..the problem was that in the ECU the temperature was fine and on the dashboard it wasnt . WTF... I was thinking that the dashboard sensor of the cooling temperature was broken or something in the dashboard itself. But it's not. I recommend Borsehung now to everyone - its propably better than OE. It is made in Germany, Magdeburg. The same thing with their Oil filter. I am now.thinking about changing it from Knecht/mann to Borsehung... why? Mann and knecht are manufactured in china and Borsehung is in Germany still. Its better made, better package, look more professional and look like the original oil filter I have some time ago

Well! Sorry for so much time without answering your message - I wasn't online on forum and I didn't see you reply. My Audi didnt consume any oil when I bought it when my Audi have 116099 kilometers of mileage - it didnt consume any oil until 200 thousand kilometers. Now My audi have 320 thousand kilometers and it consume 3 litres per 10000km - more or less. But its normal - long mileage, the engine have 18 years - normal thing. I'm about to do a repair of engine, a full repair, maybe do a topic on forum how it goes.. I dont think this car have any problem - it doesnt break. Incredible car. The engine runs good , all parameters are like factory. So I dont care about oil that much. I know my car and Im sure that B7 have totally different engine than B6 in 2.0 ALT. The problem is that nobody did a full repair of both engines - we didnt have any informations about true differences between the engine made in hungary 2001-2003 and germany 2004-2007. Maybe better parts, maybe the problems were solved and that's it. Volkswagen do it all the time - they fucked up the engine and then repair it to make it the best engine(2.0 TDi for example before Common Rail) . In terms of burning oil everything matters so very small details could be the reason why B7 have the 2.0 alt fixed without the problems that we talk about in B6 . You talk about the improvements people are doing to this engine - yeah on our forum there were few guys who did the repair but without trully solving the problem of burning oil - after the whole repair of engine with all new parts - pistons and everything - it still consume 250-300 ml/1000 at least . But it was always b6. What if the b7 engine without the problem will be repaired to make it like new . That's the question that could make the difference. I didn't see anyone with B7 2.0 alt having full engine repair - its b6 always with so much problems inside . Greetings!

I watched that video . It explain a lot of things even if it's russian. I'm absolutely sure that there are differences between the B6 and B7 2.0 alt engine - me and many other people didn't expierience the problem of burning too much oil in B7 - on the other hand pretty much everyone in B6 have or had a problem with it. Even the repair didnt go well - for example the most viewed repair of this engine on this forum cut the burning oil only to the parameter of 300 ml/1000 km so - there is absolutely something wrong with this engine that nobody know. My car is free of problems - only little details I have to change or develop. I refresh the photos of the car and write a big message to all of the owners of this cars as a prevention or help on many terms. I hope that my experience will help other people solve their problems. I believe that's why we are all here. We love Audi, we love the design, experience and happiness coming from driving those incredible cars - but mostly we are here to solve our problems which will hopefully make our experience even better all the way down. Audi is connecting people - i'm blessed to reach all of the good people here on the forum and out in the world. My mechanics - they are the best professionals that I know and we meet because i'm the Audi owner. Its great about Audi that it's connecting people because you are meeting people that love Audi as much as you do and it makes life better. Be happy with your car - hope you will find solutions to your problems. And if you do - tell us here what you did to solve them (we didn't mind english here) . Greetings!

Hejka mała aktualizacja wyglądu Audika - takie chciałem mieć felgi i udało się w dobrym stanie nabyć Ori Ronale Made in Germany Audi w takim stylu jaki mi się podoba. Co do przebiegu jest to już 321 tyś km - zużycie oleju to ok. 300ml/1000km - mniej więcej. Jest spoko Ostatnio drugi raz wymieniony termostat na Behra po raz drugi od Dziqa Od kilkunastu wymian olej Meguin 5w40 - i przy takim zostanę Ostatnio wpadł nowy Rozrząd made in italy SNR/NTN plus pompa Hepu - stary nie nosił jakichś oznak zużycia a miał ok. 70-80 tyś km - był okej i był Made In Romania - a ten sam zestaw. Wygląda to solidnie Przy 321 tys km wymieniłem pierwszą rzecz w zawieszeniu i był to drążek kierowniczy prawy - za namową kolegi Dziqa wymieniłem na RTS i w zasadzie nie mam zastrzeżeń to już chyba 2 albo 3 element tej firmy który założyłem - podobno tam jest najgorsza śruba jaką Niemcy w Audi wymyślili. Lewa strona wciąż oryginał. Wachacze i całość zawieszenia stan BDB - zero zastrzeżeń. Niedługo jadę na przegląd. Wciąż nie rozwiązałem problemu ESP czujnika oraz teraz mam zagwozdkę z niedziałającym silniczkiem od wskazówki temperatury (termostat oraz czujnik nowy temperatury - Behr oraz ORI zielony) - na ECU brak błędów - temperatura szybciutko w normie 85-110C . Mam nadzieję na jakieś rekordy i zrobienie remontu silnika za te pare lat . Ciągle nie zmieniam auta od 7 lat . Jest naprawdę super maszyna i mimo szukania kolegom B8 - naprawdę nawet za kwoty ok. 40 tyś zł ciężko jest wyhaczyć auto w tak cudnym stanie jak moja księżniczka - chyba kwestia dbałości o egzemplarz który mechanicznie chodzi bez zarzutu. Egzemplarze które oglądałem nawet do mojej nie miały pod względem stanu technicznego podejścia. No ale cóż - taki rynek aut używanych w Polsce... Pozdrawiam wszystkich użytkowników A4 Klub Polska PS. Ostatnio reklamowałem też firmy Bosch przepływomierz który pokazywał gorsze parametry niż mój stary 18-letni oryginalny i po długiej walce oraz zdobyciu kontaktów w firmie Bosch Polska udało się to po odwołaniu od reklamacji uznać przez producenta - przepływomierz przekłamywał po 3 miesiącach użytkowania parametry powietrza o bodajże 1kg masy powietrza na godzinę względem sprawnego. I paliło to więcej niż na starym - został stary i jest okej. Aczkolwiek daje to do myślenia o jakości nowych części zamiennych do samochodów osobowych.

Witam serdecznie! Mam ciekawą awarię - jakieś 2 tygodnie temu zaczęła wariować temperatura- pojawił się błąd otwartego termostatu "obwód otwarty" . Działał jak mu się podobało. Oczywiście wymieniłem termostat na nowy Behra od Dziqa oraz dodatkowo czujnik temperatury z tyłu silnika ten zielony G62 bodajże. Efekt był niemalże zerowy- auto długo się rozgrzewało. Po podłączeniu OBD2 w telefonie w trakcie jazdy temperatura działa wzorowo i szybko się rozgrzewa, a wskaźnik stoi i tylko delikatnie się podnosi. Czasem dojdzie do 90C ,czasem stanie na 60, 70C - nie ma reguły -żyje swoim życiem, a na ECU w OBD2 ciągle jest od 85-110C (czyli okej) . Pytanie do Was czy ktoś miał podobny problem ze wskazówką licznika(tym silniczkiem), wymieniał to ? Jakie to są koszta, czy podejdą części od "Anglika" . Audi moje ma już 321 tyś i 2005r. ASO Audi - Niemcy Potem już ja pierwszy właściciel w Polsce od 116099 tys. km i 2016 roku . Z góry dziękuję za każdą pomoc Edit. ! 2 oryginalne zielone czujniki nie działały poprostu prawidłowo... problem rozwiązał się gdy kupiłem borsehunga - przestało wszystko świrować na zegarach. By mieć free wysyłkę dobralem z ciekawości firmy borsehung filtr oleju. No i podwojnie jestem zachwycony. Dumnie wybite germany, wygląd oryginału, pięknie profesjonalnie zapakowany tak by żadna choćby drobinka nie dotarła do filtra. Po tych przeżyciach sądzę że będę ufał borsehungowi bardziej niż częściom OE. Nie rozumiem jak to jest możliwe by oryginalne czujniki były taką kiszką by człowiek szukał problemu gdzie indziej.. to jakaś masakra co się dzieje na rynkach części i jak już nawet oryginalnym częściom nie wolno ufać.. pozdrawiam wszystkich i polecam borsehunga gdy macie wymienić coś w Audi. Fachura firma.

Nie sądzę, że to coś seryjnie pomoże z olejem - napewno poczyści coś od środka i tyle. Na to co chciałbyś osiągnąć jest chyba tylko jeden preparat i jest to Antykoks Anticarbon XADO - ja go zalałem z wyczekaniem na maks 40 minut. Ale czekam na kogoś kto zalał to na tłoki na całą noc i rano zlał olej - to jedyne co wpada mi do głowy co może pomóc - ja niestety zbyt bardzo się przestraszyłem tak radykalnym zabiegiem po kilku konsultacjach. Ale może wrócę do tego pomysłu gdy sytuacja z olejem zacznie mnie denerwować. Jakoś jest w miarę spoko narazie, a jeżdzę od kilku wymian na Meguinie 5w40 syntetycznym (najlepsza cena/jakość jaka jest na polskim rynku w mojej opinii). Jest jeszcze jeden preparat XADO - Stage 1 maximum za 200 zł - chemiczny remont silnika. Ludziom podobno po tym spada branie oleju - jest to najdroższy, albo jeden z najdroższych tego typu preparatów - działa to jak w pytę-nakoksowana wersja Ceramizera w teorii. Z olejem w ALT trzeba działać radykalnie - nie powtarzaj rzeczy przez które przechodziłem - zrób coś nowego i daj znać czy to coś zmieniło - może odnajdziemy jakiś mały przełom w obniżaniu brania oleju w ALT. W moich testach przeszło niemal wszystko co jest na rynku i ma sens - Oleje Motul, LM, Ravenol, Penrite oraz obecny Meguin - w niemal każdej konfiguracji w zakresie lepkości oleju 5w40, 5w50, czy 0w40. Płukałem silnik każdą płukanką jaka jest dostępna, czyściłem ten silnik na tłokach antykoksem ze 3 razy oraz zalałem ceramizer. Efektów co do brania oleju brak - mógłbyś ten Stage 1 przetestować . Mega mnie ciekawi, a ja jakoś straciłem wenę na kombinowanie z dodatkami. Do tego jeszcze nie dodawałem do oleju nigdy dwusiarczku molibdenu - ten też dużo działa pozytywnie . Inne efekty - silnik wygląda wszędzie jak nowy i mam rewelacyjnie wysoką oraz równą na każdym cylindrze kompresję - co mnie cieszy . No i tyle . Silnik cicho pracuje i gitara. Ja jestem pełen podziwu dla Twojego przejścia z ALT na AGNa i poważnie sam to rozważam jak już mi ręce opadną do oleju i zacznie mi brać powyżej 500ml/10000km - dopóki bierze te 3litry na 10kkm to mam to w poważaniu głęboko - ma 300k na blacie , nic się nie dzieje - elektromechanior mój ukochany mi wyłączył Katalizator . Jest naprawdę spoko. Ostatnio padł mi ESP czujnik. Zasadniczo śmieszne są te awarie, które mają miejsce .To chyba jeden z ostatnich silników gdzie coś wymieniasz jak już się zepsuje - dopóki nic się nie dzieje nic nie robisz. Bardzo piękny silniczek. Gdyby nie olej to ten silnik byłby naprawdę legendą ,a może nawet w braniu delikatnym oleju jest jego jakiś sekret długowieczności - sporo jest silników które puszczają korbę bokiem mając idealne spalanie oleju od wymiany do wymiany. Biorąc Audicowską normę 500ml/1000km - myślę, że trzeba jej przestrzegać, kombinować - jak kadzidło zmarłemu już nie pomoże - wtedy robić poważne rzeczy. ALT w firmie robiącej silniki - grupie Wilk to 4-5 k zł allegro.pl ALLEGRO.PL AGN słupek masz za kilka stówek. Wiadomo - prawdopodobnie rozwiązanie z wyremontowanym słupkiem to pewniejszy sposób ulokowania inwestycji w auto które ma Ci służyć bezawaryjnie . Każda używka to pewna niestety - loteria .

I lej wszystko co ma 502 00 - to jest oficjalna norma aprobaty olejowej VW dla tego silnika - było to wielokrotnie powtarzane. A tak swoją drogą lałem też chwilę X-Cleana 5w40 505.01 i pamiętam ,że ma on obydwie normy, tzn. 505.01 (dla silników z pompowtryskiwaczami jak się nie mylę) i 502 00 właśnie dla benzyn jak nasz ALT. W ogóle tak naprawdę nikt nie dotarł co powoduje problem brania oleju w ALT (odma, pierścienie etc.) - mi tam bierze trochę więcej niż kiedyś (jakieś 3l na 10 tyś km) - no ale mam na budziku 300 tyś km i w sumie ma prawo. Normalnie na początku było od 116tyś do powiedzmy 180tys km(ok. 350-500 ml na 10 tyś km) - później stopniowo się to zwiększało i mimo iż dwoiłem się i troiłem by temu zapobiec i tak bierze trochę więcej. Ale na pewnym poziomie brania się uspokoił. No i niech tak zostanie . Wg mojego elektro-mechanika zwiększający się pobór oleju w silniku ALT jest winą pierścieni które w wyniku wieku tracą swoją sprężystość. I ja obstaję przy tej wersji jako, iż wymieniając odmę nigdy to nic nie dawało, a powiem więcej - Audik z ułamaną odmą brał mniej oleju niż z nowym sprawnym systemem odpowietrzania silnika (co jest kuriozum samym w sobie ale faktem). W sensie, że z ułamaną rurką odmy od wymiany do wymiany - Audi nie wzięło ani grama oleju - tak było u mnie tuż po zakupie. Pierwszym serwisem była uszczelka klawiatury oraz właśnie przewód odmy. No i dopiero branie zaczęło się od tego właśnie serwisu. Małe, ale jednak.

Od strony przodu samochodu(gdzie jest rozrząd) do tyłu silnika(wariator, łańcuch, napinacz) jest kolejno 1/2/3/4. Możesz kupić NGK - ja polecam beru bo już ponad 100 tyś km dwie cewki zrobiły. Ale to produkcji włoskiej i tak - może NGK jest Japan. Choć co Niemcy to Niemcy - myślę że zmiany jakości nie ma, a Niemcy z Włochami mają świetne relacje nie od dziś. Tylko my się na siłę pakowaliśmy politycznie przeciwko Niemcom, ale to sprawa na inny oddzielny temat - przeczytałem wszystkie relacje ze spotkań polsko-niemieckich i nasi politycy byli tak dramatyczni, że sam mimo, iż jestem Polakiem to miałbym ochotę ich najechać dziadów, bo negowali nasi politycy absolutnie wszystko - ostatnie słowa Ribbentropa do Polaków brzmiały jasno "Polska musi mieć świadomość, że nie ma drogi pośredniej. albo Polska pozostanie państwem narodowym, które działa na rzecz rozumnych relacji z Niemcami i ich wodzem, albo pewnego dnia pojawi się marksistowski Polski rząd, który zostanie wchłonięty przez bolszewicką Rosję. Szczerze życzymy sobie by Polska zachowała silny rząd jaki wystawiła grupa pułkowników marszałka Piłsudskiego" - Polska podpisała stosowne umowy dwustronne, gdzie obiecała Anglikom i Francuzom niepodległość w marcu 1939 - tym samym nigdy wszyscy współpracownicy Hitlera nie widzieli go tak wściekłego - powiedział, że skoro Polacy chcą ognistego napoju to go dostaną - fallweib podpisano 11 kwietnia - rewelacyjna książka . Możliwe że na pierwszy montaż szły beru. Choć NGK też świetne. I chyba to NGK mają czerwony kolor. Zakładaj. I zobaczymy ile polatają. Skaner Ci potrzebny tylko do podstawowych błędów silnika w przypadku cewek. Często jest tak że bez kontrolki auto wychwytuje wypadanie zapłonu. Czyli jakieś lekkie niedomaganie cewki. Co jakiś czas sprawdzaj błędy przed długą trasa i tyle.

Kup diagnostyczny skaner i jedną cewkę. W schowku musisz mieć torxy do odkręcania tego uchwytu cewek i jakiś ładny wkretak solidny - by wypiąć cewki nim. Gdy nie ma objawów nie ma sensu wymieniać. Ja mam wciąż 2 oryginalne cewki, a dwie padły i wymienialem je w różnych okolicznościach na szybkości w trasie. Robię tak jak napisałem -Pada cewka, auto ma checka lub na skanerze jest błąd wypadania zapłonu na którymś cylindrze - zjeżdżam, sprawdzam który cylinder, wciskam nową cewke i jadę dalej. Dzwonię do dziqa - pro choice po kolejną cewke beru i mam ją w schowku na apteczkę czekając kiedy kolejna się wykolei. Polecam ten sposób bo jest najrozsądniejszy. Wymienianie wszystkich na raz jest bezsensu. Z doświadczenia wiem że jedna zrobi 100 tys. Inna 300 tys. Km - tego nie odgadniesz. U mnie od podmiany jednej cewki minęło ponad 100 tyś km i reszta cewek nie daje żadnych negatywnych objawów. A myślałem że będzie padało negatywnie wszystko na raz. Drugi podobny przykład jest z łożyskiem koła - podobno jest też mit że trzeba wymienić parami bo i tak szybko padnie. Ta sama akcja. Podmiana zepsutego łożyska na nowe, a łożysko z drugiej strony 100 tyś km dalej jest bez zmian. Naprawdę nie ma nic gorszego niż bezsensowne i bezpodstawne podmienianie dobrych podzespołów na nowe - jeśli wszystko gra to trzeba jeździć. Jak zajeździsz to wymień. A jak nie to nie kombinuj.

allegro.pl ALLEGRO.PL allegro.pl ALLEGRO.PL Nie powinno to mieć większego wpływu na olej, kiedyś to wymieniałem, bo chciałem zatrzymać jakikolwiek wzrost poboru oleju i zminimalizować do 0 ,ale to nie miało wpływu . Ten silnik bierze olej z różnych powodów. U każdego może być inny winowajca - Odma, pierścienie, uszczelniacze zaworowe, naturalne zużycie silnika. Niestety silniki się zużywają nie tylko przez przebieg, ale wiek i warunki użytkowania - sposób użytkowania. Zasadniczo wszystko może mieć jakiś wpływ, a ALT jest pod tym punktem bardzo delikatny - generacja B7 jest ulepszona i te nie biorą dużych ilości oleju. Ciągle się zastanawiam co zrobię gdy auto zacznie brać jakieś 0,5l/1000, a nie mniej więcej połowę tej ilości - rozwiązaniem jest lanie najtańszego zdroworozsądkowo/najlepszego oleju spełniającego normy, ale bez dużego przesadyzmu i dojeżdzanie silnika aż straci parametry, bo można już kupić regenerowany - remont i tak czeka, a lepiej jak najpóźniej przy jak najniższych kosztach. Największy problem to przywrócenie fabrycznych 90% sprawności silnika przy remoncie - fabryki lepiej nie zrobisz, ale problem z silnikiem zawsze jest natury dokładności na poziomie fabryki, a niestety niewielu mechaników w ogóle się porywa na takie roboty z absolutną gwarancją, że będzie wszystko super i remont akurat tego specyficznego silnika zakończy się sukcesem (historia chociażby Dajmona, czy wielu innych robiących remont - pokazała, że jeszcze takiego idealnego remontu nie przeprowadzono - gdzie pobór spadł do 0 - może to wina zmienionej konstrukcji B6 względem B7 - nikt jeszcze nie rozkręcił na czynniki pierwsze silników z obydwu generacji samochodu i nie porównał czy tam coś modzono - sądząc po relacjach B7 musiało zostać poprawione, bo te samochody biorą relatywnie małe ilości oleju w porównaniu do B6 - remontu B7 w ALT nie widziałem ). Powodzenia. Pozdrawiam allegro.pl ALLEGRO.PL

Hej kolego :). Wydaję mi się że to eżektor :). Można to wymienić - tendencje ma do pocenia się - koszt około 150 zl Jeśli jesteś bardzo nadgorliwy jest też zestaw przewodów nadciśnieniowych - dość drogi 450 zł. Mi to wygląda, że sam eżektor oryginalny rozwiąże problem, wymieniałem i jest okej. Pozdrawiam

Klucz jest chyba w longlifie, a zasadniczo jego braku. To, że wymieniał co 6k km olej to już niezła nadgorliwość, ale chwała mu -myślącemu Niemcowi , że pomimo tego iż mało najechał - wymieniał olej co roku. U mnie było to samo o czym świadczy książka i pobór jest okej( Niemiec/Jugol wymieniał olej co rok/15 tyś km- co tyle są wpisy). Mam obecnie 285 tyś przebiegu i teraz bierze jakieś 2-3litry na 10 tyś - co uważam za spoko wynik. Jeżdżę na Meguinie drugą wymianę i przestał mi przez niego hałasować wariator przy rozruchu, który hałasował przy testach oleju Volkswagena 5w40. Ja przy przebiegach 100-150 tys km miałem branie oleju na poziomie nie przekraczającym 200-400 ml/10 tyś km. Okres od 180-250tys km to jakieś 1-2l/10tys km. Teraz podrosło, ale wciąż nie ma objawów że to wina czegokolwiek oprócz naturalnego zużywania się silnika. Brak dymu kolorowego niczym z disneya, kompresja perfekcyjna. ALT to silnik na dzisiejsze czasy niemal perfekcyjny i najlepszy jaki już mamy do wyboru w aucie dość młodym - konstrukcja prosta, idiotoodporna, solidna, bez udziwnień zbędnych. Problem jest taki sam jak w 1.9Tdi i 1.8T - najeżdża to Bóg wie ile, a że jest odrobinę bardziej delikatny ALT od kolegów w kwestiach olejowych - zebral solidne cięgi z tego tytułu tylko. Ogólnie KINIAM zauważyłem, że trochę pomógł dodatek z molibdenem od Mannola(wydaje mi się że auto mniej spalało olej)- nabieram wiary w tą markę. Jest tania i naprawdę daje radę. Za Liqui moly wszyscy nad wyraz przepłacamy w wielu miejscach. Pytanie czy jest sensowne przy każdej wymianie lac mu ten dodatek? Jest dość tani i cóż - pomaga . Zastosowałem już chyba wszystko co jest dostępne i sensowne na rynku w swoim silniku. Od XADO antykoksa przez ceramizer aż po płukanki najlepsze i dodatki. Nic jednak nie zastąpi dbania o silnik - sprawdzania regularnie oleju, wymiany na jak najlepszy możliwie jakościowo olej - te wszystkie zabiegi, łącznie z płukaniem naftą czy innymi sztuczkami - powinny być tylko wisienką na torcie - oczywiście to działa, ale zmarłego nie obudzi. . Ja swojego alt znam na wylot i bardzo go kocham. Chcę go zajeździc i dać upust miłości do tego silnika na forum ?. Znalazłem też firmę robiąca remonty Zobacz ofertę: https://allegro.pl/oferta/silnik-alt-2-0-fsi-audi-a4-b6-130km-regenerowany-11504583735 Jestem nad wyraz podekscytowany tym znaleziskiem. Możliwe że to jest klucz do serca wszystkich fanów Audi i fenomenalna firma pozwalająca przeżyć obycie z silnikiem zupełnie jak w salonie -;). A więc możemy zamontować sobie w rozsądnej cenie nowy silnik i traktować go tak jak byśmy marzyli by Niemcy, Ruskie, Serbowie, Polacy, Turcy i inne narodowości użytkujące te Audiki przed nami traktowali, a więc wymiana oleju od zamontowania po np. 500 km, płukanka. Dobry olej. Etc. I wtedy będziemy mogli mieć jasność że fenomen olejowy to wynik skurwysyństwa wręcz koncernu VW który poprostu psuje w żywe oczy swoje produkty beznadziejnym serwisem który doprowadził do tego, iż 80-90% ALT-kow spala olej jak przeciętny każdy z nas dobre piwo na ten przykład. Kończąc mój wywód bo czasami kocham coś napisać na forum , gdy czuje że to komuś pomoże i da jakieś przemyślenia - chciałbym powiedzieć, że smutne jest to, że wielu ludzi trafiło na beznadziejne egzemplarze tego silnika - zajechane przez zła eksploatację. Gdy marzyłem o Audi jako młodziutki chłopaczek - wyobrażałem sobie, że będzie to absolutnie piękna styczność z ukochaną motoryzacją - Audi to cudowna historia motoryzacji, Quattro, piękne rozwiązania silnikowe, konstrukcje cudowne, ocynk, świetne blachy, jakość materiałów, spasowanie, gust, włoski styl wpompowany przez niesamowitego Waltera da Silvę - tego wam chłopaki życzę, by te egzemplarze były absolutnym spełnieniem marzeń. Najbardziej cieszę się czytając jak ktoś poprostu spełnił motoryzacyjne marzenie i ma egzemplarz spełniający wymagania oraz powodujący dumę, a nie rozczarowanie. Sam pamiętam jak szukałem auta pierwszego w swoim życiu i mimo iż cała rodzina łącznie z najbardziej zmotoryzowanym wujkiem - wszyscy chcieli mi wybić Audi z głowy (gdzie A4B7 na pierwsze auto w wieku 19-20 lat ?) - prawie im się udało . Ale tylko prawie. Swój research - rozpocząłem od marzenia o a6 c6. Niestety - fora były bezlitosne dla tego auta przez przede wszystkim problem z rozrządem na łańcuchu, kręconymi przebiegami itd. jednak jeden wpis pewnego człowieka dal mi więcej nadziei niż cokolwiek innego. Facet został rozwalony na czynniki pierwsze na forum. Wszyscy wybili mu Audi z głowy. I ja też prawie to Audi sobie wybiłem. Jednak jego wpis ostatni jaki napisał - wlał w moje serduszko ciepło. Gość napisał że mimo iż wszyscy mu kazali wręcz olać to auto. On je kupił i ma je od dwóch lat. A co najważniejsze napisał, że to najpiękniejsze auto w całym jego życiu i przeszło wszelkie oczekiwania pod każdym względem, a on kupił sprawdzony egzemplarz ze Szwajcarii. To sprawiło, że niestety wujek z pomysłem skody, seata, volkswagena spotkał się z mojej strony z murem :), bo to moje pieniądze i wiedziałem czego chcę. Pamiętam ,że po ogromnej walce, kilku miesiącach przeglądania znalazłem ten swój samochód od cudownego człowieka(do którego po paru latach zadzwoniłem by mu podziękować za to, że to auto odmieniło moje życie, a on mnie nie oszukał), który znalazł okazję w Niemczech i to auto przy granicy ściągnął, pełna historia serwisowa(potwierdzona przez jedną z najpiękniejszych kobiet jakie widziałem w życiu w ASO w Lublinie - gdzie mi jeszcze uświadomiła , że gość który to auto miał w Niemczech był pozytywnie walnięty, bo ściągał miskę olejową przy przebiegu 50 tyś km i coś uszczelniał poza serwisem i tych śladów dodatkowych w systemie obok książki jest całe mnóstwo), nienaganną też opinie wystawiło autotesto - pamiętam że do kościoła poszedłem się modlić o raport pozytywny, bo miałem już dość tej walki :)). Auto praktycznie bez wad. Najpiękniejsze było to, że przez całą drogę do domu tym autem płakałem - na stacji benzynowej byłem nawet pytany czemu płacze tankując(chyba ludzie myśleli, że cena mnie zwaliła z nóg - choć obecnie myślę że bardziej powinienem płakać - wtedy cena była w porównaniu z obecną fenomenalna ???) , a ja mówiłem że to moje pierwsze tankowanie w życiu, bo to mój pierwszy samochód . Byłem zakochany z odwzajemnieniem - moja walka została zakończona powodzeniem misji. Dzięki tej Audi po drodze poznałem tylko cudownych ludzi zakochanych w tej marce i z ogromną pasją co tylko jeszcze mocniej potwierdza moją absolutną miłość do czterech pierścieni. Dla mnie inne samochody mogłyby nie istnieć, bo tak kocham cała historię tej marki, otoczkę, przesłanie, całość. Historię jednego z najpiękniejszych ludzi w historii motoryzacji - Augusta Horcha. Facet całe życie tworzył marzenie - walczył niemal z całym światem, zabrano mu prawa do własnego nazwiska, miał ciężko chorą ukochaną żonę - pracując dla marki którą stworzył mógł połączyć kilka pięknych rzeczy - leczenie jej i rozwijanie marzenia. Był dobrym człowiekiem, pomagał żydom podczas drugiej wojny światowej, nie miał wpływu na zmilitaryzowanie jego zakładów. Po wojnie z najbardziej zaufanymi konstruktorami przeniósł się do RFN i założył stolicę Audi w Ingolstadt - spełnił marzenie i marka przetrwała, a on zmarł w sędziwym wieku bodajże ponad 80-lat myślę że spełniony, a jego marzeniami jeździmy wszyscy do dziś. :). Historia nazwy też jest absolutnie niczym z Hollywoodzkiego filmu - tłumaczenie nazwiska Horch na łacinę dające Audi oznaczające wykrzyknik (Słuchać!), połączenie czterech marek DKW, Wanderer, Horch i Audi w cztery pierścienie. Epickie i z przesłaniem . Tylko takich pozytywnych emocji z okazji świąt wam życzę. I trzymajcie się z Audikami swoimi - niech dają tylko takie uczucia i emocje. A może moje znalezisko się Wam przyda silnikowe, bo dość to ciekawe i cena przystępna, a firma zdaje się być mega solidna . ?

Producent dopuszcza 10w40 ale nie rekomenduje. Półsyntetyczny olej w silniku z wariatorem i łańcuchem spinającym wałki oraz zaworem wysokiego ciśnienia to nie jest najlepszy wybór na dłuższą metę. Oczywiście wszystko będzie działało. Ale komentujemy tu żywotność podzespołów które procentowo na pewno szybciej się zużyją. I po prostu faktem jest, że te podzespoły będą działać krócej na półsyntetycznym oleju względem syntetycznego - choćby spowodowane jest to nawet szybkością spływania oleju w zimie, czy ogólnie jakością samego oleju. 10w40 to doraźne rozwiązanie problemów z nadmiernym spalaniem oleju, bo jest nieco gęstszy niż 5w40.

Właśnie ze względów wariatora, łańcucha i napinacza - 10w40 to średnio odpowiedni olej . Myślę że auto już trochę najechało plus olej 10w40 w zimie dawał trochę tym podzespołom w d*pę i mamy taką sytuację. A jak ze spalaniem oleju?

Rób Pan - co tu więcej można dodać ? Niestety Ci się wszystko skumulowało.. Ale po naprawie powinno być okej. Dość dziwne ,że po płukance tak się stało. Powiedz mi trochę o historii auta - było serwisowane regularnie? Olej ile miał najechane? . Historia pojazdu jest jasna, czy coś jest nie tak? W takich sytuacjach płukanka mogła narobić szkód, gdy w silniku były takie ogromne pokłady syfu. Sprawdź kierownicę powietrza też - ona miała jakiś wpływ na falowanie obrotów jak mnie pamięć nie myli. Niestety trafiłeś na jakiś felerny egzemplarz lub też źle serwisowany. Auta z przebiegiem 300-350k km w tym silniku mają prawo wołać o wariator oraz łańcuch rozrządu wraz z napinaczem. Gdy olej wymieniany rzadko, albo wcale to wiadomo - szybciej. Słaby olej, olewanie serwisu i mamy gotowe problemy. Cenowo jest okej - tylko napinacz/łańcuch koniecznie ASO. Uszczelka pod pokrywę SWAG? Czy zestaw napinacz/łańcuch?. Napinacz to 800 zł ASO. Łańcuch jakies 300-400 w ASO. Bierz części akurat do tego z ASO i nie zakładaj SWAGA - będziesz mieć święty spokój, bo też ceny nie są jakieś niesamowicie duże. Uszczelka pokrywy też ASO/Elring/Reinz. To tyle. Pozdrawiam