..montaż instalacji LPG w samochodach jest dla mnie po prostu trochę niezrozumiałym zjawiskiem - które tak na dobrą sprawę bardzo się rozwinęło tylko w naszym kraju..( podejrzewam iż wynika to niestety z naszej wysokości stopy życiowej ). Eksploatacja takiego auta,tylko pozornie wygląda taniej - gdyż robiąc miesięczny przebieg w granicach 1500 km jest ona porównywalna z silnikami diesla ,gdzie ten ostatni nie wymaga zmiany świec,przewodów,regulacji,usterek sond !! itp. Samochód wart naprawdę kilka ładnych tysięcy złotych z chorym korkiem w zderzaku jest dla mnie po prostu nieporozumieniem !!! albo kupuję benzynę albo ON.
Oczywiście nie wspominam tutaj o 10 - letnich i starszych modelach aut benzynowych - bo te wiadomo palą jak ....smoki i dla nich jedynym ratunkiem na przedłużenie żywota jest tylko niestety montaż LPG - który jak wyżej wspomniałem wynika z zasobności kieszeni właściciela. Smutne aczkolwiek prawdziwe......