YATES

A nie orientuje się ktoś jak dokładnie nazywa się ten MOBIL 1 półsyntetyk,bo muszę podać siostrze żeby go kupiła w Niemczech jak przyjedzie mnie odwiedzić za miesiąc???

Nie nie nie.Żle myślisz-ja odrazu zmieniłem na półsyntetyk Elfa i teraz na wiosnę chcę zmienić też na półsyntetyk ale jakiś lepszy np.MOBIL 1.Czy warto i czy można wymieniać Elfa na Mobil 1 ????

Ten przebieg jest faktyczny,bo znam historię tego auta.Ten poprzedni użytkownik,który wlał do niego mineralny to idiota-flejtuch,któremu na niczym nie zależało byle był najtańszy.Jakby mógł to wlałby olej z frytek.Teraz auto ma przejechane 104 kkm.Jeszcze 1-2 tysiące i wymienię olej i chciałbym wlać coś co najbardziej pasuje do mojego 1,9 TDI 115 KM.Co doradzicie ? Ja myślę przejść z półsyntetyka Elfa na półsyntetyk Mobil 1 .Dobra zamiana ???? Wydaje mi się,że silnik trochę za głośno chodzi na tym Elfie.

Ja jak kupiłem swoją brykę to dowiedziałem się,że poprzedni właściciel wlał do niej Shell mineralny przy przebiegu 95 kkm więc odrazu przeszedłem na Elfa półsyntetycznego.Niewiem czy dobrze zrobiłem,bo mój silnik pracuje chyba trochę za głośno.Myślę,że najlepiej będzie na wiosnę zalać go Mobil 1 półsyntetykiem (będe miał oryginał z Niemiec ) .Dobry pomysł ??? Co mi radzicie ??? PS.Oleju mi niewiele zjada-około 0,5 l na 10 000 km.

To jest ten pasek od wentylatora głównego,a nie od klimatronika.Narazie sobie dam spokój i nie wymieniam tego wentylatora,bo on i tak nie działa już od roku.Kręci się tylko dlatego,że pasek wielorowkowy go napędza.Przejeżdziłem całe lato i temperatura ani razu nie skoczyła powyżej normy

Rozumiem i dzięki za porady.Mam jeszcze pytanie -konsekwencje awarii razrządu znam ( i niechcę się przekonywać na własnej skórze ) A jakie są konsekwencję ewentualnej awarii tego napinacza lub paska wielorowkowego ???? Wymieniać profilaktycznie ten napinacz czy czekać aż będzie dawał wyrażnie i głośne oznaki zużycie ????

Hmm -cały kompletny rozrząd był robiony jakieś 10 tysięcy km temu.

Czy jest możliwe uzyskanie kodu do radia Symphony ?? Jeśli tak to jaka jest procedura ???

Mam nadzieję,że to przez deszcz i,że to nic poważnego,bo już powoli zaczyna mnie to auto wkurzać.Następne Audi jak będę kupował to musi być nie bite.To było walnięte (ma wybite poduchy ) i mimo,że dużo z nim już porobiłem,ma nieduży autentyczny przebieg ( 103 kkm) to ciągle wychodzi coś do roboty.

Czy ja mam takie pechowe to Audi czy to aż tak awaryjny samochód ? Jeszcze nie naprawiłem padniętego licznika,procesora w radiu Chorus ,a dziś rano jak zapaliłem auto to na wolnych obrotach słychać jakieś piszczenie wydobywające się z okolic alternatora,paska do wentylatora lub rozrządu.Na co stawiacie ? Jest szansa ,że to przez padający deszcz ???

alvaroalvaro78 niestety nie rozumiem po angielsku :/ :|

A odpowiedzcie mi czy tyle samo problemów i kosztów jest przy wymianie Chorusa na Symphony w B5 z 2000 roku ?????

Sorry,że trochę odbiegnę od tematu i Ci nie pomogę ale jakbyś miał czas to napisz mi jak udało Ci się podłączyć radio Symphony do swojego A4.Pytam,bo mam ten sam model i chciałbym zmienić Chorusa na Symphony.

Jak to jest z tą turbiną w A4 ???? Podam dwa przykłady: 1) Czy po zakończeniu długiej jazdy trzeba autko zostawić na 1-2 minuty na wolnych obrotach-odpowiedz jest napewno TAK. A czy tak samo trzeba postępować po krótkiej kilkuminutowej,delikatnej jeżdzie ????? 2) Gdy zapalam całkiem zimne auto to należy lekko przez 2-3 minuty go zagrzać,a przez pierwsze kilometry nie przesadzać z obrotami-to oczywiste.A jeśli jadę wpełni zagrzanym autem,zatrzymuję się-po 1-2 minutach gaszę silnik-idę do sklepu-wracam szybko-zapalam i ...............Czy też trzeba w takim przypadku odczekać 2-3 minuty zanim ruszę czy można odrazu jechać po zapaleniu ?????

Zerknij na moje ogłoszenie http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=5208

Narazie zostawię to na kilka dni,bo w przyszłym tygodniu moje Audi pojedzie do podobno jakichś dobrych fachowców w celu naprawienia mojego padniętego licznika.Liczę na to,że przy okazji podejmą się wstawienia mi radia Symphony (przeróbka,obniżenie panelu klimatronika ) w miejsce Chorusa.Byłyby super jakby się im to udało-dwie pieczenie na jednym ogniu [ Dodano: 25-01-2007, 23:37 ] Hehehehe z moim potencjometrem w Chorusie jest teraz (po lekkim podgrzaniu procka ) tak samo jak z licznikiem-jak auto zimne to nie działa,a jak go trochę nagrzeję to zaczyna super chodzić [ Dodano: 09-02-2007, 12:48 ] W moim Chorusie po pierwszym podgrzaniu procka zapalniczką regulacja głośności chodziła tyko kilka godzin.Wkurzyłem się i za drugim razem podgrzewałem znacznie mocniej i dłużej i narazie trzeci dzień mogę regulować głośność bez obawy o utratę słuchu :biggrin:

Niestety działało dobrze ale tylko na początku.Sprawdziłem po 3 godzinach i klapa-znów regulacja szwankuje I co teraz zrobić ? Podgrzać jeszcze mocniej i dłużej zapalniczką ??

Ten elektryk (znajomy uczciwy człowiek) napewno mi to wymienił ponieważ zamontował nowy potencjometr z osobnym wyłącznikiem elektronicznym,który dorobił koło przycisku RDS.Potencjometr kosztował zaledwie 9zł.Teraz już nie włanczam radia za pomocą potencjometru tylko tego przycisku.Ja podgrzeałem procesor zapalniczką-jeśli znów powtórzy się problem to podgrzeję mocniej i dłużej.

Myślał,że to tak wcześniej świeciło.Dziś się załamałem-właczam radio i znowu to samo.Chyba w warunkach domowych ten potencjometr dobrze działa ale jak auto stoi na zewnątrz to wszystko się pieprzy.Zdecydowałem ,że muszę podgrzać procesor.Właśnie rozkręciłem radio,wyjąłem mechanizm kasetowy i teraz nie wiem który procesor mam podgrzać ,bo tam są cztery.Trzy są duże i jeden malutki.Doradzcie który grzać zapalniczką. [ Dodano: 20-01-2007, 14:20 ] Hehe rozebrałem,podgrzałem i regulacja chodzi bez zarzutu.Mam nadzieję,że nie tylko na jeden dzień.Niepotrzebnie zmieniałem ten potencjometr ale niestety to fotum znalazłem o 1 dzień za póżno.

I dziś odebrałem radio Chorus -nowy potencjometr kosztował 9zł plus robocizna 15zł=24zł za wszystko.To chyba niewiele zapłaciłem .Regulacja głośności działa bez zarzutów ale jest jeden malutki problem-nie wiem czemu cały czas świeci (nawet jak wyjmę kluczyk i zamknę auto ) na czerwono podświetlanie wyświetlacza.Mam nadzieje,że nie pobiera to dużo prądu i nie rozładuje mi to akumulatora

Ja wkońcu w piątek jadę po odbiór radia-ciekawe ile mnie to będzie kosztować :/ Trochę żałuję ,że go dałem do naprawy,bo mam w domu prawie nieużywane radio Symhony i chyba znalazłem fachowców którzy mogliby po małej przeróbce Klimatronika wstawić mi je do mojej Audini.

A ile Cię to kosztowało ?? Mnie narazie elektryk za 3 dni roboty nie wziął ani grosza,bo stwierdził,że jak nie naprawił to nic nie weżmie.Za 2 dni oddaję moją Audiczkę do innych podobno bardzo dobrych fachowców.Powiedzieli mi,że mieli ostatnio taki przypadek i uporali się z tym w ciągu dwóch dni.Jestem jeszcze dobrej myśli. [ Dodano: 05-02-2007, 16:36 ] Dziś odebrałem moje Audi od drugiego elektryka i licznik nadal nie chodzi.Chyba poczekam aż się ociepli,bo dziś w słoneczku w temp. około 9 stopni licznik zaczął dobrze chodzić już po przejechaniu 1km.

Raczej spodziewałbym się wydatku rzędu 400-500zł plus oczywiście praca elektryka

A czy jest możlwość w Audi z Chorusem założyć Symhony ( jest dużo większe ) ???? Co trzeba byłoby przerobić i czy to skomplikowane ? Może jest na śląsku lub podbeskidziu osoba która zrobiłaby coś takiego ????

Niestety musiałem kupić takie,bo to było Audi od mojej siostry,a sytuacja rodzinna tego wymagała.Poza tym kupiłem go w całkiem dobrej cenie-w tamtym roku 2000 rok,wersja Avant 1,9 Tdi za 28 tysięcy.