Przed zagazowaniem autko spalało latem w mieście 10,5-11,0 l/100km, w trasie to od 8,0 w górę - zależy jak się jechało.
Zimą to już trochę gorzej bo w mieście to 12,5-13,5 l/100km. W trasie praktycznie to samo.
Teraz na LPG w mieście od 12,5 w górę, w trasie raczej nie schodzi poniżej 10,0 l, ale teraz sobie nie żałuję i raczej ekonomiczna jazda to to nie jest.
Co do TFSI to niestety minusem (jak dla mnie) tego rozwiązanie jest brak możliwości zagazowania takiego silnika. Kolejny minus to problemy z zasyfionym dolotem - dotyczy wszystkich silników TFSI i FSI, mgła olejowa z drobinkami kurzu osiada na zaworach ssących i powoduje zaklejanie wszystkiego. W sieci są fotki silnika 4.2 V8 FSI - na fotkach widać jaki syf się tam zbiera. W silnikach z tradycyjnym wtryskiem w kolektor tego nie ma, bo mieszanka paliwowo-powietrzna skutecznie obmywa wyżej wymienione elementy układu dolotowego.