Witam.Mam problem z laptopem,kupilem 2lata temu laptopa Toshiba T9100.Wszystko chodzilo Ok nawet super bym powiedzial.Po jakims czasie zepsul sie wiatrak,oddalem do idiotow do naprawy.Naprawili mi.Po jakims czasie chyba 4msc,zaczely sie problemy mianowicie niebieski ekran dokladnie nie pamietam,ale niby popularny problem w tym modelu.Na podlaczonym zasilaczu bylo ok.Ale na baterii nieraz lipa,glownie jak nacisnalem jakis klawisz.Nieraz ze tak powiem potrzaslem nim wlaczylem i dzialal jakos.Nieraz nagle wlaczal sie ten ekran jak chcial ale czesto.Potem sie nasilalo.Az wkoncu na zasilaczu tez juz przestal chodzic.Oddalem do naprawy do znajomego najlepszy w Elblagu.Dowiedzialem sie ze poprzednia naprawa polegala ze wiatrak zostal podlaczony na stale.Niby uszkodzona plyta glowna.Teraz po 2 latach chce go naprawic,znaczy probuje.Wlaczylem go bez takiego dysku z boku.uruchomil sie bios przeszedl ale nic sie nie ladowalo bo raczej nie bylo windowsa.Wylaczylem i juz nie moge uruchomic.Tzn zalacza sie ale zadnej reakcji matryca czarna,wiatrak chodzi pala sie ciagle kontrolki.Prosze o pomoc