Skocz do zawartości

staniek

Pasjonat
  • Postów

    813
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez staniek

  1. Na stronie podanej przez kolegę Krzy0 jest wszystko dokładnie opisane. Ponieważ nie miałeś ori radia, możliwe, że niektóre piny w kostce zasilającej mają inną lokalizację i dlatego radyjko gra tylko przy włączonym zapłonie. Prosty przykład: pin nr3 w Delcie to +12V, a w Concercie to linia diagnostyczna K. W samochodach z ori radiem tylne głośniki są aktywne (żółta kostka miniISO o której pisał kolega wyżej), a Ty masz pasywne (pasywne były też chyba w zestawieniu z ori radiem Beta) i to jest przyczyna dlaczego tył nie gra. Według mnie wyjścia są dwa: 1.rezygnacja z ori radia, i montaż radia nieorginalnego.Najprościej i najłatwiej! 2.pozostawienie ori radia + zakup i montaż oryginalnego aktywnego tyłu. Do wyboru, do koloru Pozdrawiam! [ Dodano: 05-04-2007, 21:57 ]
  2. A nie będzie miała przypadkiem tyle: 9,5"x25,4mm=241,3mm A nawet więcej, bo o ile się nie mylę 9,5" to szerokośc osadzenia, a do tego dochodzą jeszcze ranty. Pozdrawiam!
  3. Tak na szybko policzyłem, że w stosunku do felgi 16"/7"/ET45, ta Twoja fela (z uwzględnieniem ET) pójdzie około 3.6cm na zewnątrz, i około 2.8cm do środka, i śmiem twierdzic, że wogóle ciężko było by to upchnąc :exclaim: Po mojemu daj se spokój z tak szeroką felgą, na którą trzeba by założyc conajmniej 245/40/17 coby to jako tako wyglądało. Pozdrawiam!
  4. Trochę na temat rozrządu: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php/topic,t=6571
  5. No i pomierzyłem, i wygląda to tak: 66,5 cm przód 64,5 cm tył niby ori sport 1BE, koła 16-tki, tył siedzi jakby troszkę za mocno, ale to chiba przez butlę od gaziu :confused: Pozdrawiam!
  6. staniek

    Problem z walem w QUATTRO

    Z tego co czytałem (chiba na AKP) to podobno nie wał jest winny, a tylny dyfer. No i podobno można w jakiś sposób ten luz-stuk zniwelowac (że to niby w dyfrze są jakieś podkładki, którymi się to reguluje). Ja mam podobnie, ale dzieje się to tylko czasami. Za to jest inna rzecz która mnie lekko-mocno pieni :exclaim: A mianowicie szarpanie przy zmianie biegów, i hamowaniu silnikiem (tylko na niskich biegach) :frown: też tak macie Dodam, że w B4-ce też to miałem, tylko jakby odrobinę mniej odczuwalne. Poduszki silnika i skrzyni raczej Oki. Może sprzęgło już się kończy Czytałem dużo na ten temat i raczej wychodzi, że quattro czasami tak ma i pdobno pozostaje to jedynie polubic A może to szarpanie i ten luz jest ze sobą powiązane Pozdrawiam!
  7. W tej sytuacji możesz: 1.kupic używkę, której stan trudno będzie ocenic, możliwe, że przejedzie kolejne kilkadziesiąt kkm bezawaryjnie, ale może też paśc po tysiącu, 2.oddac magiel do regeneracji firmie, która zajmuje się takimi rzeczami, 3.jeżeli masz odpowiednie warunki i spore obycie warsztatowe, to możesz kupic komplet naprawczy (widziałem coś takiego kiedyś na allegro) i spróbowac powalczyc samodzielnie z tematem Opcja ta sprawdzi się jednak tylko i wyłącznie w przypadku uszkodzonych uszczelniaczy :exclaim: Ale to naprawdę spore wyzwanie, i wiem co piszę bo robiłem :twisted: tyle tylko, że wtedy nie wiedziałem o tych kompletach naprawczych :frown: i na dodatek nigdzie nie mogłem znaleźc odpowiednich uszczelniaczy (powinny byc ciśnieniowe), no i zrobiłem to na zwykłych simmeringach (stanowczo odradzam bo roboty od groma, a trwałości to nie gwarantuje żadnej :exclaim: ), no i pewnikiem wkrótce się to zemści :confused: (jak narazie przejechałem niecałe 15kkm i jeszcze jest spox, płynu nie ubywa, ale jak długo to pociągnie sam jestem ciekawy ) Poszukaj jeszcze na forum bo na bank był już podobny temat! Pozdrawiam!
  8. Już gdzieś na forum widziałem podobny temat (nawet nie jeden i były tam podane wymiary-odległości. Jak już chcesz z kimś porównac to proponuje pomierzyc to odrobinę inaczej, tj. odległośc najwyższego punktu nadkola tzn. rantu błotnika od gleby. Wieczorem jak ne zapomnę to wrzucę jakie wymiary Pozdrawiam!
  9. Skoro nie było by żadnej różnicy, to po jakiego grzyba literki są różne (nawet w tym samym roku modelowym) Po mojemu jakieś różnice są, tylko tak jak i większośc, nie mam pojęcia jakie :frown: A może jest podobnie jak np. ze sprężynami (które są w najróżniejszych wykonaniach np. dla pojazdów z hakiem, do jazdy po złych drogach itp.) i wachacze te mimo identycznego wyglądu różnią się trwałością Pozdrawiam! Ps. może ktoś coś jednak wie na ten temat i jeszcze się przyzna
  10. staniek

    Oświetlanie drogi do domu

    Na upartego można by do tych kierunków podłączyc i przeciwmgielne Przyzwoity alarm z kilkoma programowalnymi kanałami załatwi sprawę (może ktoś coś poleci). W moim starociu (Clifford Concept 60) nie ma z tym problemu (tyle, że swego czasu był to alarm z wyższej półki).W tej chwili palę sobie światełka (przeciwmgielne i cofania) po naciśnięciu przycisku na pilocie.I musze przyznac, że ten bajer jest czasami bardzo przydatny :exclaim: Pozdrawiam!
  11. staniek

    [A4 B5] Wywalenie kata....

    Tak więc wczoraj przy okazji wymiany łączników elastycznych wydechu, postanowiłem również rozstac się z katalizatorami (wstawiłem ruły) :twisted: Spostrzeżenia są następujące: 1.samochód jakby odrobine żwawszy, ze szczególnym naciskiem na odrobinę :exclaim: , ale.... 2.ale możliwe, że to tylko subiektywne wrażenie związane z głośniejszą pracą silnika ( i tak pewnie jest), 3.praca silnika na rurach (chodzi o gang) raczej mi się nie podoba, występuje głupawy blaszany podźwięk :frown:, lepsza już cisza (jak dla mnie) :exclaim: 4.wskazane są jakieś tłumiki przelotowe w miejsce katów, i tak pewnikiem w przyszości zrobię (no bo jak większośc uważa strumienice to zło ) 5.katy przy przebiegu 180kkm (i dużej szansie na jego orginalnośc były w idealnym stanie :exclaim: 6.no i w końcu jakiś plus przeprowadzonego zabiegu, a mianowicie, autko jest lżejsze o jakieś całe 5-6 kilo :lol: , a może nawet więcej Pozdrawiam!
  12. staniek

    centralny z pilota

    Zazwyczaj jest tylko jeden przewód, ale to niczego nie zmienia, ani nie utrudnia. Muszą byc dwie diody (po jednej na stronę), i wszystko będzie OKi. Kolory przewodów tak jak pisali koledzy. Pozdrawiam!
  13. Racja :exclaim: O ile się nie mylę to, chłodnica jest jednaka we wszystkich wersjach silnikowych. Czyli jeżeli może obsłużyc dajmy na to 2.8 to w 1.6 będzie wyjątkowo wydajna (to jeszcze odnośnie tego zimnego dołu). Pozdrawiam!
  14. Chciałeś łopatologicznie no to wytłumaczyłem łopatologicznie podając skrajne przykłady (termostat zamknięty i otwarty, w rzeczywistości termostat cały czas pracuje i jest pomiędzy tymi dwoma skrajnymi stanami) Gdybyś miał pierwszy przypadek, to silnik by się non stop gotował, i nie było by mowy o żadnej jeździe :exclaim: Uważam, że temp. którą podawałeś kilka postów wyżej, koło 95°, jest spox :exclaim: A jeżeli temp jest spox to oznacza, że termostat też jest spox :exclaim: Jednym słowem nie ma co sobie tym więcej glowy zaprzątac, i można śmiało śmigac autkiem (ewentualnie od czasu do czasu sprawdzic temp. Vag'iem). Pozdro!
  15. Skoro inaczej się nie da :twisted: Teraz będzie po prostości bez oporów, i innych takich tam :exclaim: Trzy różne przypadki (coby było widac różnicę): 1.termostat zamknięty = ciecz krąży w małym obiegu = ciecz nie płynie przez chłodnicę = ciecz ma w chuk czasu na chłodzenie w chłodnicy, czyli musi byc zimna = zimny dół = gorący silnik, bo układ chłodzenia nie korzysta z chłodnicy 2.termostat otwarty na max. 7 czy 8mm = ciecz krąży w dużym obiegu = ciecz płynie przez chłodnicę = ciecz ma mniej czasu na chłodzenie niż w 1 przypadku, bo teraz płynie przez chłodnicę, a wcześniej nie płynęła, czyli musi byc cieplejsza = cieplejszy dół niż w 1 przypadku, bo inaczej byc nie może = chłodniejszy silnik niż w 1 przypadku, bo chłodnica robi to co ma robic, czyli chłodzi silnik 3.termostat otwarty w połowie np. 4mm :arrowr: dół pomiędzy 1 i 2, temp. silnika pomiędzy 1 i 2, ale to chyba logiczne. Kierując się powyższym można sobie wytłumaczyc każdy inny przypadek tj. termostat nie domyka, termostat otwiera za późno, termostat otwiera za wcześnie. To była ostatnia próba :arrowr: nic innego już nie wymyślę :arrowr: wiki
  16. Silnik nie będzie się grzał (mimo tego, że mało czasu na chłodzenie) bo ciecz krąży praktycznie cały czas w dużym obiegu. Postaram się to jeszcze raz wytłumaczyc. Dlaczego max.81° W tym przypadku chodzi o to, że ciecz krąży praktycznie cały czas w dużym obiegu=termostat jest praktycznie cały czas otwarty na maxa, albo się nie domyka wogóle=bardzo efektywne chłodzenie (bo krąży cała ciecz i małe opory przepływu), no i silnik praktycznie zawsze będzie niedogrzany (może w mieście albo przy bardzo wolnej jeździe złapie normalną temp.), czyli masz te max.81° A teraz dlaczego dół ciepły mimo tego, że silnik niedogrzany A więc znowu wracamy do tego nieszczęsnego termostatu, który niedomyka, lub otwiera zdecydowanie za wcześnie=ciecz praktycznie cały czas krąży w dużym obiegu=małe opory przepływu (bo termostat na maxa)=mało czasu na bardzo mocne schłodzenie (bo szybki przepływ)=ciepły dół, mimo tego, że silnik niedogrzany. Lepiej wytłumaczyc nie potrafię A tak wogóle to polecam porównac z mrog'iem (w końcu daleko do siebie nie macie ) i wszystko będzie jasne :exclaim: Pozdrawiam!
  17. Uważam, że 94-95 stopni jest OKi :exclaim: Na starym termostacie miałeś max.81° i dól był ciepły.I inaczej byc nie mogło bo termostat albo nie domykał, albo otwierał zdecydowanie za wcześnie i praktycznie cały czas ciecz krążyła w dużym obiegu. Przykład: 1.termostat otwiera za wcześnie, albo nie domyka-znaczy się nie spełnia swojej funkcji=szybki przepływ cieczy przez chłodnice=mało czasu na schłodzenie=ciepły dół=temp.max81° ze względu na ten duży przepływ i trefny termostat 2.sprawny termostat-znaczy się robi to co do niego należy=mniejszy przepływ przez chłodnice, a czasem praktycznie jego brak=więcej czasu na schłodzenie=chłodny-ciepły dół=temp.94-95° ze względu na mniejszy przepływ i sprawny termostat Mam nadzieje, że idzie to jakoś zrozumiec
  18. wysil sie roszke i poszukaj bylo mnóstwo o tym :twisted: [ Dodano: 07-03-2007, 12:51 ] http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=4535&highlight=termostat Dorzucę jeszcze to: http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=70&sid=52f724adcefd06ab8739d0f687042c2e Poza tym warto czasem korzystac z opcji szukaj
  19. sprawdz kanal 49 :smile: Na 49 wyświetla się mi jedynie zero. Wszystko wsakzuje na to, że jednak temp. cieczy chłodzącej mam na kanale 51, i tak jak pisałem wcześniej temp. rośnie jedynie do 90 i nie idzie dalej, mimo, że na Vag'u pokazuje 94. Sprawdziłem ten wąż, na gorącym silniku oczywiście, i jak dla mnie jest on co najwyżej letni-jedynie lekko ciepły, a napewno nie gorący :exclaim: Dobrze by było gdyby sprawdził to jeszcze ktoś mający taki sam silnik, bo nasze się odrobinę różnią (może skorzystaj z propozycji mrog'a) Pozdrawiam!
  20. Jutro sprawdzę u siebie jak to jest z tym wężem. Ta temp. z Vag'a jest całkiem spox. U mnie wygląda to tak: 90 - budzik, około 93 - Vag, 90 - klimatronik (kanał 51) i wyżej nie idzie, ale ten typ chyba tak ma.
  21. To raczej normalny objaw.Gorąca ciecz wpływa do chłodnicy górnym wężem, a schłodzona wypływa dolnym. Szkoda, że dla pewności przed kupnem nie sprawdziłeś starego termostatu :exclaim: Stówka została by w kieszeni A swoją drogą to nie przypuszczałem, że klimatronik będzie tak bardzo oszukiwał :exclaim: Pozdrawiam!
  22. Możesz miec big problem z kupnem używek :confused: bo autko po prostu za młode masz Proponuje dac ogłoszenie na forum (naszym i AKP), możliwe, że ktoś wymieniał ori sporta w takim samym modelu jak Twój, i ma na zbyciu. Poza tym to musisz jeszcze ustalic jakie jest oznaczenie ori sprężyn do zawieszenia sportowego w twoim aucie (chodzi o te barwne paski, przód i tył). Ale najprędzej to salon Ci pomoże :frown: Pozdrawiam!
  23. Wydaje mi się ori sprężyny są tylko czarne, a ich wykonanie (standard, sport itp.) opisane jest na sprężynie barwnymi kropkami-paskami. Piszę na przykładzie B5-tki, możliwe, że w B6-tce się to zmieniło, chociaż nie podejrzewam-nie sądzę. Wychodziło by na to, że Twoje sprężyny nie są ori (ktuś je podmienił) i dlatego autko siedzi niżej niż -20mm. Pozdrawiam!
  24. staniek

    szumi mi w prawym kole

    Stawiam na łożysko :exclaim: Zawsze można poczekac, a luz napewno się pojawi a tak poważnie to najwidoczniej łożysko dopiero zaczyna szwankowac i wyczuwalnego luzu jeszcze nie ma. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...