Według mnie sam magiel masz w porzo, a luzy najprawdopodobniej występują na sworzniach kulistych.I nie chodzi mi tu o końcówki drążków kierowniczych, a właśnie o same drążki kierownicze (drążki są połączone z listwą wspomagania przegubowo, i byc może to ten przegub jest do bani).
Sprawdź, może trafiłem, a wtedy naprawa nie powinna Cię za mocno zabolec (od biedy można kupic używany drążek).
No chyba, że masz luzy na listwie (wtedy czuc luz na kierownicy), a to już większe koszta i trzeba regenerowac :frown:
Ps.mi ciekło z magla i normalnie sam sobie zregenerowałem (koszt około 20zł i masa roboty), tyle, że dałem zwykłe simmeringi a nie ciśnieniowe, jak do tej pory wszystko spox (10 kkm i płynu nie ubywa), ale nie znam dnia i godziny kiedy nawali oby jak najpóźniej :exclaim: