Skocz do zawartości

arczi900819

Pasjonat
  • Postów

    549
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arczi900819

  1. Ale nie odpala w sensie że nie da się kluczyka przekręcić? Bo te kostki lubią się "łamać" tzn plastik pęknie i nie da się kluczyka przekręcić. Jak tak to wymieniaj a jak da się przekręcić to może kable poprawić. Ale to taka kostka
  2. Może dwumas, może docisk a może jakaś blaszka tarabani, osłona termiczna przy tłumiku, spotkałem się nawet z tym że akumulator stukał o przegrodę. A dzieje się to podczas jazdy? tylko podczas jazdy? na postoju? Na początek warto posprawdzać pierdółki Tak jak brzmi stara zasada serwisanta: "najpierw zrób to co Cię nic nie kosztuje"
  3. Objawy były takie że było brak mocy (trójka około 3500 obr, czwórka 3000 i piątka 2500). Podpiąłem kompa, zrobiłem logi no i wyszło przeładowanie. Podłączyłem N75 na krótko tzn ominąłem go łącząc ze sobą wężyki od gruszki i turbiny (opisałem w tym artykule) i szedł do końca aż miło. Moja diagnoza: N-ka padła, i tu pojawiła się "good idea". Pomyślałem, skoro zaworek nie działa to go rozwalę całkiem, może uda się naprawić, a jak nie to bynajmniej będę wiedział jak jest zbudowany. (każdy mówi że nienaprawialny....) Hyhy, Polak potrafi i naprawiłem... rok już śmiga bez zarzutu :>
  4. Ja miałem też wyciek tak jakby "pod ciśnieniem" tzn.dosyć sporo się lało i właśnie odma była pęknięta. Okazało się to po jej odkręceniu. Ale jak nie ma obok niej oleju to odpada.
  5. Błąd 00575 to błąd zaworu N75 czyli przeładowanie Tutaj wkleiłem link jak go reanimowałem u siebie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=176032.45 Może coś z tego ci się przyda.
  6. Zaworek N75. Przerabiałem u siebie. Przeczytaj mój artykuł na jednym z for: http://www.autochelm.com/viewtopic.php?t=1233 Myślę że po przeczytaniu tego o n75 będziesz wiedział wystarczająco U nas w 1Z nie jest ciężko to zrobić. A co do kata to jak masz zapchany sadzą to go wytnij i łomem czy czymś podobnym wybij środek. (ja tak zrobiłem i auto śmiga jak trzeba) a za sam środek jeszcze ze 4-5 dych weźmiesz A jak kat był by ładny i czysty to nie warto wybijać bo za wiele to nie da
  7. A odma sprawdzona?
  8. No to wesołych panowie no i oczywiście dla solarowi też wesołych życzę
  9. Sam kup i wymień, jak to tylko przewód to żadna filozofia, bo wycenił mocno dużo... U siebie z przodu wymieniałem bo mi strzelił.... (nie miłe uczucie). Kupiłem go za jakieś 30-40 zł i po sprawie. 290 zł za wymianę przewodu....
  10. Fajnie jest też jak są trzy osoby i jedna pompuje płyn hamulcem, druga dolewa do zbiorniczka a trzecia dokręci później odpowietrzniki. Znaczy się przepuszcza się płyn przez układ i nie jest zapowietrzony ani troszkę. Proste i skuteczne tyle że trzeba mieć troszkę więcej płynu i trzy osoby ale żadnego bąbelka powietrza nie będzie
  11. A zrobiłeś już? Skrabnij co było przyczyną
  12. Czego długa? Zrobić (czyt. zlikwidować) przeciek- tudzież wyciek, odpowietrzyć po kolei prawy tył, lewy tył, prawy przód, lewy przód i gra muzyka. Ja na naprawę dwóch zacisków oraz odpowietrzenie układu poświęciłem jakieś 5 godzin.
  13. czyli zacisk cieknie i się hamulce zapowietrzyły. Polecam to (mój artykuł na innej stronie) może ci coś pomoże: http://www.autochelm.com/viewtopic.php?t=1308 U siebie robiłem bo też mi przeciekał Jak sam zrobisz to koszt wyniesie cię ok 30 złotych (mechanik weźmie troszkę więcej)
  14. Może wilgoć, albo coś nie łączy
  15. E tam, jako stare powiedzenie brzmi: "bez młota nie robota" - można postukać jak się śruba zapiekła i nic się nie uszkodzi (no chyba że jakaś sierota w szpilkę nie trafi). Możliwe że np. płyn ucieka przez uszczelkę tłoczka- podeszła solą etc. Jak wiemy teraz mamy trudne warunki a hamulce nie pracują w środku w kabinie tylko przy kole w błocie, wodzie i soli. (ale mi się fajnie zrymowało ) A co do kontrolki ręcznego to dźwignia nie ma luzu?
  16. Vag rozjaśni sprawę, może być tak że pojawił się błąd w sterowniku i "się kopie" Jak sprawdzisz kompem to będzie wiadomo co i jak. Świece załączają się jak silnik jest perfidnie zimny tak jak kolega pisze. U siebie miałem problem z odpalaniem przez błąd bodajże startu wtrysku... vag -> elektronika silnika -> błędy -> kasuj i śmiga jak marzenie
  17. Wysypalo błędy po tym jak: Najpierw minus, później plus. Podepnij auto pod kompa, wykasuj błędy i wsjo
  18. Podepnij vag-a i sprawdź czy nie ma błędów. Jak to nie pomoże to przeczyść styk tak jak kolega podał link powyżej. Doraźnie możesz spróbować stuknąć ręką lub nogą (z wyczuciem) w kolumnę kierowniczą od spodu obok stacyjki tam gdzie jest pierścień immo, ewentualnie sprawdź pastylkę w kluczyku (może zakurzona czy coś w tym stylu)
  19. Czemu odpada? wszystko da się zrobić :gwizdanie: a jak autko nie było chipowane mocno to standardowy kat da rade.
  20. Powiem tak: Przy pokrętłach masz sterowanie nawiewami linką, w klimatroniku silniczkami. Czyli jakbyś chciał robić taki przeszczep to trzeba by było troszkę posiedzieć nad furą. Nie jest to taki prosty zabieg, ale da się zrobić
  21. A wiesz którędy płyn ucieka? jest jakaś plama pod autem?
  22. Załącz VAG-a, może być jakiś błąd. Ja miałem tak że ciężko odpalał (też myślałem, że to mogą być świece ale podpiąłem VAGa pokasowałem błędy i śmiga elegancko)
  23. nie wiem dokładnie, niebieski albo zielony. A sprawdzić to chyba wystarczy jego rezystancję, bo jeśli jest zepsuty to będzie powodował "przerwę" w obwodzie (ale to są tylko moje spekulacje)
  24. Nie wiem jak jest po lifcie ale w przedliftowych autach (czyt. np w moim) jest centralka pneumatyczna i z powodu mrozów może niedomagać, choć u mnie działa. ja miałem problem zimnych lutów przy pompce i też z kluczyka się otwierał a przez centralkę nie chciał
  25. G110 - Czujnik temperatury chłodziwa silnika Może się zepsuł a może nie łączyć tylko Jeździć będzie, specjalnych objawów też nie zauważysz bo ecu temperaturę zmierzy poprzez inne czujniki i będzie normalnie działać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...