pierdolłem ....Z miejskiego słownika slangu i mowy potocznej:
Alvaro
Koleś z dobrym bajerem(i manierami), najczęściej otoczony samymi niewiastami .
Nie musi byc "wylansowany" (czyt. włoski na żel, klata na wierzchu itp.)
Facet jest po prostu sobą, za co Kobiety go kochają .
-Tej, widziałeś tego gościa ? Ma chłopak branie.
- Noo, niezły z niego Alvaro.
fajna furka brachu ale kup quattro następne bo Cie dodam do ignorowanych
aa i pozdrów Mari-olę