W zeszłym roku, na lato, wyczyściłem turbinkę. Przed czyszczeniem wywaliłem kata. Po zimie czasami wpadał mi w tryb awaryjny. Kilka razy już przegoniłem niunie, ale mało to dało, dalej łapie notlaufa, nie tak często jak wcześniej, ale łapie. Czy czeka mnie kolejne czyszczenie turbo?
Wiem, że było o tym setki razy bo osobiście czytałem wątki o tej i podobnej tematyce. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz, że niby co? co roku czyszczenie? To chyba coś jest nie tak?