Dzięki temu kolorowi i jeździe na światłach całodobowo, nie tylko widać mnie z daleka, ale jak się szybko zbliżam do jakiegoś niedzielnego palanta co jedzie 40km/h lewym pasem, to od razu zjeżdża .
Co do zlewania się auta z otoczeniem to niezależnie czy jest już szarówka, czy wyjeżdżasz z lasu ,czy jedziesz po pagórkowatym terenie , światła pomagają dostrzec auto z daleka.
Odrębną sprawą jest że 3/4 kierowców patrzy na to co się dzieje przed maską auta, a nie np.500~1000 metrów przed autem.