Skocz do zawartości

denveco

Pasjonat
  • Postów

    804
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez denveco

  1. Czyli jeszcze raz. Po podpięciu angielskiego licznika z 6 zegarami, w miejsce mojego europejskiego z 4 zegarami, wszystko będzie działać jak należy z wyjątkiem zegara o temperatzurze oleju?? I jeszcze jedno pytanie: W zegarze angielski któy chce włożyć do swojego auta licznik prędkości podany jest w milach i tak samo przebieg. Czy żeby mieć mój przebieg wystarczy poprostu do anglika przełożyć cały prędkościomierz od mojego auta i wtedy będzie wszystko grało?? Pytam bo nie chce przekładać jedno z drugiego i na odwrót niepotrzebnie. Aha no i nasuneło mi sie kolejne pytanie. W któy to kabelek w stacyjce muszę wpiąć termometr, dokładnie chodzi mi o "za zapłonem"
  2. To że oleju się nie ruszy to wiem (brak czujnika) ale jeśli chodzi o wskaźnik napięcia to jeśli się nie ruszy wogóle po podłączeniu, to czy można poprostu ze wskaźnika napięcia poprowadzić kabelki np do aku, albo prędzej podłączyć do kabelka w stacyjce (do plusu po zapłonie)?? TO przebieg jest zapisywany w liczniku czy komputerze samochodu??
  3. Wiem wiem ale musze instalacje poprowadzić nową, bo fabrycznie nie posiadałem termometru i czujnika. A druga sprawa to posiadam termometr w liczniku anglika, a w tym liczniku są dodatkowo dwa zegary (temperatura oleju i napięcie) i chciałbym zobaczyć czy (i jak) będą mi działać zegary. Czy po podłączeniu licznika od anglika ruszy się wskaźnik napięcia. Tylko że na prędkościomierzu są mile na godzine, a i przebieg jest w milach. Zastanawia mnie czy jeśli bym przełożył prędkościomierz z obecnego auta do licznika z anglika to czy bym miał przebieg także przeniesiony. Czy musiał bym coś zmieniać VAGiem??
  4. WItam serdecznie,gdzieś jakiś spory czas temu o tym czytałem ale nie moge teraz za cholere tego znaleźć Chodzi mi o to że mam licznik w którym jest termometr, Chciałbym jednak odpiąć swój licznik i na próbe podłączyć drugi licznik. I czy musze odłanczać aku żeby uniknąć np jakiś błędów któe mogą się pojawić po wpięciu licznika spowrotem?? Czy poprostu mam nie mieć włorzonych kluczyków w stacyjce i nic nie włączać puki nie zostaną powpinane kostki do licznika?? Z góry wielkie dziekuje za pomoc.
  5. A z ciekawości spróbuje podłączyć anglika do mojego auta i zobacze co sie pokaże czy skaźnik napięcia coś pokaże.
  6. szczerze nie wiem jakie, no rozumiem ze jak amorek umarl wycieka olej albo gaz to ze moze osciasc choc dla mnie to tez dziwne, bo dlaczego raz bylo nizej pozniej znowu wyzej i teraz jest znowu nizej. to cos chyba jest nie tak.
  7. Troche to dziwne bo co ma amortyzator do wysokości zawiszenia. Amortyzator ma za zadanie żeby samochód jak jedzie na nierównościach żeby go nie rozbujało i żeby nie wyskoczył w góre. Sprężyna natomiast ma za zadanie żeby samochód za bardzo brzuchem nie dotykał podłoża. Tak ja to rozumuje, jeśli się myle to mnie prosze sprostować. Tak przyświecając latarką miedzy kołem a nadkolem i miedzy prześwitem w felgach nie dojrzałem żebym amorka któregokolwiek miał mokrego. Dzwi mnie to co napisałem wcześniej. Czemu najpierw było niżej później wyżej i znowu jest niżej
  8. Nie tyle co idzie na jedną stronę ale bujnie czasem tylem w ktorys bok ale zdiagnozowalem ze mam drobne luzy na łożyskach
  9. Siemanko fenix185 i cała reszta lubuskiego. Wiec jak z tym spocikiem w Szczecinie wbijasz się do nas ze swoja ekupią. Nas na spocik w lutym jest już 8 mam nadzieje że śledzisz na bierząco co i jak chyba że rezygnujesz z wjazdu na skrzydełka . Pozdro
  10. Co ciekawe dzisiaj jak wyjechałem z garażu lewa strona nadal była niżej od prawej. Pojechałem na miasto i przed wstawieniem auta do garażu zarówno lewa strona jak i prawa były na tej samej wysokości czyli wyzej tak jak prawa. Wjechałem do garażu spojrzałem jeszcze raz na lewą stronę i znowu jest niżej jak wcześniej. Co jest grane??
  11. WItam serdecznie, posiadam sobie Audi A4 i pewnego dnia dojżałem idąc do auta od tyłu że stoi nie równo. W pierwszej chwili myślałem że kapcia złapałem obszedłem auto i nic. Myślałem także że nawierzchnia jest krzywa w stosunku do krawężnika i sta te złudzeni, jednak i to nie to. Ale stojąc z lewej strony auta szczelina między oponą a nadkolem jest mniejsza niż szczelina po prawej stronie gdzie szczelina jest dwukrotnie większa. Mowa oczywiście o tyle bo z przodem jest ok. Podobny objaw miałem w BMW e36. ale samochód uczestniczył w wypadku więc nie zdążyłem się rozpędzić z drążeniem tematu dalej. W A4 mam obniżone i utwardzone zawieche. Z tego co mówił wcześniejszy właściciel jest to zawiecha firmy HR. Co ciekawe bo BMW miało serie zawieche i też było to samo co teraz mam w A4?? Co jest objawem takiego "zjawiska"?? Czy to "groźne"?? Co zrobić żeby było równo po obu stronach??
  12. No Wiesz bywaja i 18 na oponach profilu 40 to jest tez samobojstwo
  13. sparki generalnie to o to mi chodziło żeby przeszczepić do swojego licznika termometr i brzeczęk z anglika. Ale te dodatkowe wskaźniki to dobra sprawa. Ale jak się nie dato trudno. Najwyżej licznik z anglika będzie dawcą częsci.
  14. Witam serdecznie wszystkich. Miałem o to taki przypadek a na naszych drogach to raczej codzienność, jadąć ulicą ciemną nocą, oświetloną jak kot oczami drogą dojrzałem jedną dziurę zrobiłem unik ale wpadłem w drugą. Prawa strona przó i tył dostała ostro. Minąłem dziurę i natychmiast poczułem bicie w kierownicy, pierwsze co to pomyśłałem że zawieche szlak trafił. Zawiozłem dziewczyne do "tesciwej". Bicie nie dawało mi spokoju nie dało się jechać. Wróciłem do miejsca zdarzenia. Postanowiłem skorzystać z obowiązującego prawa i zadzwoniłem na policje informując ich o kolizji z dziurą, skierowali mnie do zarządu dróg i transportu miejskiego w szczecinie. Zadzwoniłem i po 20 minutach przyjechał gość z nadzoru ruchu. W między czasie wymieniałem koło bo dosłuchałem się że powietrze schodzi. Ściągnąłm koło i od wewnętrznej strony koła alus był widocznie zdeformowany. Założyłem zapas i bicie ustało. Jednak coś w tylnym prawym kole klekocze. I teraz mam kilka pytań: Jak wywalczyć swoje?? Po naprostowaniu alusa nie wiadomo czy opona nie dostała już po tyłku (215/45/17) Gdyby się zdarzyło że opona też została trafiona to i tak już nie dobiore takiej samej. Zresztą opon nie wymienia się po jednej sztuce tylko najmniej kopmlet na jedną oś Jeżeli by się okazało że po prawej stronie zaróno z przodu jak i z tyłu coś wybiło np wahacze albo coś innego że zrobiły się luzy to raczej też nie wymienia się jednej strony tylko jak już to komlet lewa prawa strona. Jak najlepiej rozmawiać z rzeczoznawcą żeby ubezpieczalnia w któej jest ubezpieczony ZDiTM (w PZU) w szczecinie żeby mnie nie przycieli na kosztach?? Jak poprostu nie dać się wyrolować i żeby to oni ponieśli całkowite koszty związane ewentualną naprawą zawieszenia. Przez ich lenistwo takie są uroki polskich dróg. Z góry dziękuję za pomoc. POzdrawiam
  15. Nie posiadam żadnych zniżek a za ubezpieczenie swojej bestii zaplaciłem niecałe 1400zł na rok czasu
  16. Sprawa była banalnie prosta że aż wstyd się przyznać bezpiecznik OKazało się że pod numerem 38 umarł a to dlatego że w drzwiach gdzieś mam kabelek urwany czy uszkodzony bo jak włączałem centralny to wywalało mi bezpieczniek. Spaliłem 4 bezpieczniki zanim doszedłem o co chodzi. W końcu odpiołem kabelek niebiesko zółty wychodzący od drzwi do kostki przy cynglu podnoszenia maski. Uzbroiłem alarm centralny sie zamknął a bezpiecznik jest cały. Jak będzie cieplej do zorientuje się gdzie się robi zwarcie. Bo żeby zajrzeć głębiej musze wymontować ramę okna żeby dojść w okolice karbownicy w którą wchodzą przewody. Taka błachostka a tyle zamieszania.
  17. fromm borykamy się z tym samym problemem. Na podszybiu po prawej stronie tez miałem jakąś figurke / maskotke po wcześniejszym właścicielu. Figurke zerwałem ale zostały tego resztki. Biały twartdy krążek. Kiedyś to była dwustronna jakby na piance, ale od ciepła i słońca stwardniało że nie idzie ruszyć tego ustrojstwa. Benzyny ekstrakcyjnej probowałem najpierw na miejscu nie widocznym. I dobrze że tam najpierw sprawdziłem bo miejsce zrobiło się jaśniejsze. Też nie wiem jak się tego pozbyć.
  18. Witam wszystkich, Od dłuższego czasu polowałem na termometr wraz z czujnikiem, no i udało się. Kupiłem termometr ale razem z całym licznikiem (licznik od anglika) za 100zł i pare innych drobiazgów, ale pomijajać to. Termometr to fajna sprawa zwłaszcza w zimie, Z całego licznika to właśnie on będzie mi najbardziej potrzebny no i ewentualnie brzeczek któy u mnie milczy. Rzecz polega na tym że w tym liczniku dodatkowo są dwa zegary więcej niż u mnie (temperatura oleju i wskaźnik naładowania aku). Teraz pyatnko, czy jest możliwość poprostu przełożenia tarczy prędkościomierza (albo całego prędkościomierza) z mojego licznika do licznika anglika i popodpinać?? Czy musiał bym coś przerabiać. Jak to wygląda z przebiegiem?? Czy przebieg jest zapisywany w komputerze czy właśnie tam gdzie jest wyświetlacz kilometrów?? I drugie pytanie. W liczniku od anglika są dodatkowe dwa zegary, czy po przeszczepie do mojego auta działać raczej nie będą?? Mowa głównie o temp oleju. Bo sądze że napięcie jakie jest powinno pokazać bo i tak podłączone jest do instalacji. Chyba że coś źle rozumuje i jest więcej rzeźbienia niż to warte?? Z góry dziękuje i pozdrawiam
  19. Nie wiem ale chyba ktoś czytać nie umie. Napisałem że aby mieć domykane szyby nie potrzeba mieć alarmu. Chyba wyraźnie napisałem że u mnie alarm nie był wogole potrzebny żeby szybki się zamykały. U siebie nie prowadziłem ŻADNYCH kabli od alamu. Interesowały mnie tylko dwa kable nie mające wogóle nic wspólnego z alarmem. Kolego beni226 jeśli nie masz alarmu a chcesz mieć zamykanie auta z pilota z funkcją domykania szyb, musisz zaopatrzyć się w cetralke: http://moto.allegro.pl/item517470399_sterownik_c_zamka_domykanie_super_promocja.html Firme mogę naprawdę polecić, znają się na rzeczy służą fachową pomocą nawet telefonicznie. Zakupiłem się już w dwie centralki jedna do któej podałem Ci link a druga którą zainstalowałem obecnie
  20. No tosz przecierz napisałem. że ja po założeniu centralki domykania szyb jeżeli zamykam auto z kluczyka a mam otwarte szyby to nie musze przytrzymywac kluczyka zeby szyby się zamknęły. Wkładam kluczyk przekręcam centralny się zamyka a w chwili wyciągania kluczyka szybki i dach mi się zamykają nawet jak z kluczykiem w reku odchodze od auta. A po drugie nie podłanczałem się pod alarm. U mnie tego wyjścia nie ma. Owszem jest wyjśćie na centralny zamek ale sygnał jest za słaby na to aby podać sygnał do centralki domykania szyb. Wiec musiałem rozwiązać u siebie to inaczej bez wpinania się do alarmu.
  21. Nie koniecznie, u siebie założyłem po wielu próbach i spalonych bezpiecznikach oczywiście z powowdu całkiem innej przyczyny, dpomykanie szyb gdzie gdzie nie koniecznie trzeba trzymać kluczyka. U siebie mam to tak rozwiązane że mam akurat alarm zresztą jest to opisane w manualu którego też zrobiłem. Jak wiadomo niby tea same auta ale jednak każde się czymś różnia. Ja jeśli zamknę auto z kluczyka a mam otwarte szybki to szyby mi się zamykają. mogę wyciągnąć kluczyk a dalej mi się zamykają. A że mam alarm i zamytkanie połączone z alarmem także kluczyka nie używam do otwierania drzwi,
  22. Witam serdecznie forumowiczów. Jak każdy z nas wie domykanie szyb przy zamykaniu auta jest wygodną i przede wszystkim bezpieczną sprawą. Nie wspominając już o tym że taki gadżet jest porównywalny z samochodami wysokiej klasy. Postanowiłem i u siebie zastosować takie rozwiązanie. Posiadam Audi A4 B5 rok prod 1995. Moje auto ma funckję domykanie szyb i szyberdachu ale tylko przy przytrzymaniu kluczyka w pozycji zamknij (nie mam funkcji tzw. wietrzenia auta) Mam nie oryginalny alarm ale to w tym przypadku nie jest wogóle potrzebne. Sam koszt centralki domykania szyb wyniosło mnie 48zł. plus moja robocizna czyli nic. Elektryk za to zawołał mi 120zł także w kieszeni mam 72zł. Centralka którą kupiłem wygląda tak: Jednak aby przednie szybki od całkowitego otwarcia zamykały się jednocześnie trzeba było dodać przekaźnik zgodnie ze schamatem (fabrycznie szybki zamykały się kolejno najpierw lewa później prawa). Oto schemacik: Wiec aby teraz wszystko złożyć do kupy należy dostać się do kostki która jest pod osłoną znajdującą się przy cynglu podnoszenia maski (trzymają ją dwie śrubki) dobrze także ściągnąć osłonę pod kierownicą. Kostek tam jest kilka ale chodzi dokładnie o tą która jest dokładnie po lewej stronie od cyngla podnoszenia maski lekko u dołu. Ta kostka jest najbardziej wysunięta w naszą stronę. W niej znajduje się 6 aktywnych pinów do któych podpięte są kable. Z tych 6 potrzebne nam będą tylko 2 kable koloru żółto-niebieskiego oraz czerwono-brązowy. Aby działało nam tak jak zrobiłem to u siebie że obie szyby zamykają się w tym samym czasie razem z szyberdachem (jeśli ktoś takowy ma) należy podłączyć to zgodnie z załączonym schematem. Do kabla w kostce koloru czerwono-brązowego wpinamy kabel niebieski który odchodzi od przekaźnika. Natomiast do kabla w kostce koloru żółto-niebieskiego wpinamy kabel z centralki koloru białego. Reszte kabli podpinamy zgodnie ze schematem z wyjątkiem kabli kolorów: brązowego, zielono-białego, zielonego, niebiesko-białego, tych kabli nie ma potrzeby podłanczać do niczego. Jeżeli tak to podłączyćie jak opisałem będziecie mogli cieszyć się domykaniem szybek bez względu na to czy wasz alarm ma funkcje podłączenia domykania szyb. Mój takiej nie ma a mimo wszystko podłączyłem i wszystko ładnie się zamyka. Mam nadzieje że napisałem w miare wszystko czytelnie. W miare możliwości chętnie pomogę
  23. Zaszedłem od strony pompki do bagażnika i są tam tylko dwa przewody (prawdopodobnie od zasilania) nie pamiętam kolorów. Ale przy alarmowaniu (zamykaniu) nic się nie dzieje, natomiast przy rozbrajaniu alarmu (otwieraniu) probówka się zapala na sekundę i gaśnie tylko nie pamiętam który to z tych grubszych przewodów. Do tej drugiej kostki w pompce nie mam dojscia z probówką. Więc nie wiem czy na dobre umarła czy jak. tomek a4 2.8 Wiesz metodą prób i błędów to robiłem i w końcu doszedłem gdzie się podłączyć. Tylko ciekawostką jest to że jak podpinałem za pierwszym razme wpinjąc tak "na sztukę" kabłe w kostki i było ok. To wziąłem porozcinałem kabelki wpiąłem się już na stałe sprawdziłem i działało elegancko. Później zacząłem zakładać osłone tych kotek przy cynglu, osłone pod kierownicą osłone bezpieczników. Po tym wszystkim otworzyłem szybki i dach żeby podziwiać efekt końcowy a tu kicha. Alarm się uzbroił ale nie zamknął centralny samochodu. Wziąłem rozbebeszyłem raz jeszcze wypiąłem centralke od domykania szyb i nic tylko alarm działa. Pytanie czy ten jeden kabel o którym mówisz to jest tylko ten jeden od otwierania zamykania i oświetlenia i czy ten kabel jest w tej kostce przy cynglu podnoszenia maski. nike21 rozberałem pompkę widziałem tą płytkę ale nic podejrzanego nie dojrzałem. dark79 tylko ciekawe że pompka by się sfajczyła a bezpieczniki były by dalej całe?? Jest nawet na schemacie bezpiecznieków bezpiecznik nr 6 "centralne blokowanie kabiny" rozumiem że to on jest od centralnego zamka. Oraz bezpiecznik nr 14 "Oświetlenie wnętrza samochodu" Jest też nr 38 "Oświetlenie bagażnika, centralne blokowanie drzwi" (tego bezpiecznika nie sprawdzałem) Tylko czemu centralne blokowanie drzwi jest zdublowane bezpiecznikami?? A bezpieczniki nr 6 i 14 są sprawne. A jak najprostrzym spososbem sprawdzić czy mompka jest sprawna. Czy można to jakby co jakoś naprawić. Bo koszt mojej z allegro to skromne 350zł Więc chce mieć 100% pewności czy umarła czy nie i czy idzie ją jakby co zreanimować.
  24. Dalej nie działa mi centralny. posprawdzałem wszystkie mnożliwe wtyki przy cynglu podnoszenia maski, wszystkie kable jakie miałem w reku i dalej nic. Najlepsze że jak probówką jednym jej końcem krokodylkiem do masy a drugi do każdego kabla w kostce dotykam że wogóle się nie świeci probówka a i centralny i szyby także się nie domykajaą po odłączeniu tej centralki którą kupiłem. Jedynie jak trzymam probówke na kablu czerwono niebieski załanczam alarm to nic a jak rozbrajam alarm to wtedy zaświeci się na jadną sekundę. Reszta kabli nic nie reaguje. Oświetlenie kabiny po otwarciu drzwi także nie działa (działa tylko jak włącze na stałe) tak samo jak i oświetlenie bagażnika umarło. Co to może być bo nie mogę dojść co i jak. Bezpiecznieki są całe bo sprawdzałem. Czyżby jakiś przekaźnik ale co ma świetło w kabinie do centralnego zamka. Pomocy.
  25. Hmmmm najleprze że wczoraj się męczyłem i do kostki od cyngla należy podpiąć się pod dwa kable ja w tym co wysłałem napisałem wcześniej niebieski wychodzący z przekaźnika dałem na kabel od centralnego a biały dałem na domykanie szyb i co najlepsze wszystko działa tylko narodziłe się nowy problem. Wcześniej robiłem to wszystko wpinając tylko kable w kostke w odpowiednie miejsa, działało. Poźniej wpiąłem się w kable żeby połączenie było leprze, także działało. Zająłem się zakładaniem osłony, chciałem obadać efekt końcowy i kicha. Szybki się zamykają ale centralny nie rusza ani na zamykanie ani na otwieranie. Oświetlenie kabiny przy otwieraniu każdych z drzwi też nie działa bagażnika także. Natomiast stale oświetlenie działa. I co jest??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...