denveco

Witam wszystkich serdecznie. Mam dylemat. Wcześniejsze opony nadają się już tylko "na złom". Jakie opony polecacie do mojego auta na przednią oś (nie quatro) ?? Kierunkowe?? Symetryczne?? Asymetryczne?? Które z nich są najleprze?? Jaka marka?? Słyszałem o oponach Ronal, Toyo, Goodrich (sorki jeśli pomyliłem nazwy)?? Do wydania na ten cel mam tysiaka. Oczywiście przystępna cena wskazana Czy symetryczne jodełki nie wyglądały by głupio gdyby były założone na przód?? (mam jodełki na tyle) I przy okazji pytanko troszke z innej beczki. Obecnie przednie opony które mam zamiar wymienić na nówki, mają one bardzo zużytą zewnętrzną stronę bieżnika (którego tam już nie ma) gdzie opona styka się z nawierchnią. Czy przyczyną tego są szersze laczki przez co przy skręcaniu opona styka się z nawierzchnią na jednym z boków w zależności od tego w którą stronę skręcamy?? Bo z tego co widzę, to przy skrętach koła nie tylko się kręcą lewo / prawo ale także pochylają lekko na bok (podobnie jak w mercedesach [mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi]) I czy to jest właśnie powowdem zużycia tej części opony?? Dziękuję za podpowiedzi, Pozdrawiam

Teraz jak zalałem go borygiem to nie będe zwnou wszystkiego zlewał i go odpowietrzał jest dobrze narazie jak jest. Najważniejsze że gra. A jeszcze pytanko. Po niedzielnej walce z odpowietrzaniem rano przed odpaleniem samochodu zajzalem pod maske i bylo ponizej minimum plynu. dolalem do kreski maksimum. Pojezdzilem po miescie i przed wstawieniem do garazu plynu w zbiorniczku bylo jakies 1,5 cm powyzej kreski max. to normalne. czy za duzo wlalem plynu?? Czy ma byc posrodku max a min?? Wszystko pracuje ładnie pieknie. pochodzi pare minut na wolnych obrotach i nagrzewa sie do 80 stopni. a z kratek nawiewow leci upal.

Ale to razem z częściami tyle zawołali za termostat. U mnie kompletny rozrząd części plus robocizna wołali od 1300 do 1500 Wracając do tego odpowietrzania. Samochód stał na dworzu jakieś 2 godz przez co zdążył troche wystygnąć. ALe po odpaleniu wskazóska leżała poniżej 60 stopni. I co ciekawe po wlączeniu ogrzewania dmuchawy na maxa, slychać było wewnątrz auta pod deską rozdzielcza blisko szyby na środku bulgotanie. Czyli wnioskuję że układ nie jest dobrze odpowietrzony, wiec odpowietrzyłem raz jeszcze i zobaczymy jutro co i jak.

No a wiec posiłkowałem się wszystkimi możliwymi materiałami, forum, książka sam naprawiam, i link który zapodał kolega. A wiec polazłem do samochodu zrezygnowany po wczorajszej nieudanej próbie. Otworzyłem maskę otdkręciłem korek wlewu napełniłem w okolicę max zakręciłem koreczek. Odpaliłem silnik i czekałem aż nabierze 90 stopni. Nabrało żądane 90 stopni nadmuch był chłodny. chłodnica także wiec poluzowałem opaskę z jednego z węża doprowadzający wodę do nagrzewnicy na którym była otworek lekko wysunąłem gumowy wężyk i zacząłem spod maski dodawać mu gazu ciągnąc za linkę. No i zaczynało bombelkować, lecieć piana płyn i wszystko naraz. Aż po pewnym czasie już na wolnych obrotach z owego otworku leciał już tylko sam płyn. Naciągnąłem wężyk spowrotem, zacisnąłem opaskę poszedłem do auta a w środku przyjemne ciepełko. Dolałem trochę płynu wyruszyłem w jazdę próbną i w trakcie jazdy z kratek leciało coraz cieplejsze powietrze (mmmm milusio). Po jeździe próbnej zajarzałem pod maskę żeby obadać sprawę z płynem ale wszystko w normie. Zrobiłem raptem 2-3 km jutro pojadę do roboty to się zobaczy wtedy co i jak. Czy po przejechaniu kilkadziesiąt km-ów muszę także odpowietrzyć układ tak dla pewności?? z tego wężyka od nagrzewnicy?? czy sam jakoś wydusi z siebie te bąbelki. Założyłem także do chłodnicy nowy czujnik który załancza drugi wentylator, ale jak sprawdzić czy on działa?? Teraz w ziemie to pewnie ciężko. Stary zepsułem na własne życzenie. Bo za mocno przysłoniłem chłodnicę. i troszkę mu się przygotowało znaczy było ponad 90 stopni, wentylator się włączył ale już się wyłączyć nie mógł. Nawet na zimnym silniku się włanczał zaraz po włączeniu zapłonu. Teraz po wymianie wszystko gra ale nie chce już w tak bardzo testować. W każdym razie po wymianie czujnika i wpięciu wtyczki wiatrak się nie włancza. Co do warsztatu, za wymianę termostatu zawołali sobie 550zł Ja za termostat zapłaciłem 89zł (ori) za oring 8zł (ori) czujnik wentylatora 40zł (raczej nie ori kupiony gdzie indziej) borygo 10 litrów 80zł SUMA: 217zł Czyli na plusie jestem 333zł nie licząc montarzu czujnika o którym nie wspominałem w warsztacie

"Ci" czyli komu bo widze że kolega bobek84 też ma jakiś problem pododbnie zresztą jak ja. To w końcu który z was ma rację na odkręconym (jak twierdzi michuNS), czy zakręconym (jak twierdzi czaki22) korku silnik ma pracować?? Na uniesionym 10cm zbiorniczku czy nie?? Bo pewnie jak by nie patrzeć to jest drobna różnica która pewnie także ma znaczenie. Czy to odpowietrzenie z przez ten otwór z wężą nagrzewnicy ma się odbywać na podwyższonych obrotach czy na spokojnych?? Bo jak gazuję silnik to z tego otworka leci woda ale jak przestane to samochód może chodzić i 20 minut i nie poleci wogołe, tylko wtedy jak mocniej przygazuję. A dmuchawa cały czas u mnie chodzi na maxa (auto bez klimy)

A to się pochlastać można z tymi odpowietrzeniami. Biegam od jednego postu do drugiego. Kolego michuNS jak możesz to zajrzyj na drugi post, tam też toczy się walka na ten temat w tym samym dziale.

Ehhhh no ale lepiej odkręcić korek niż żeby rozsadziło przewód jakiś. Po drugie jakoś odpowietrzyć układ trzeba. Czyli jeszcze raz od początku. Odpalam silnik i czekam aż nabierze temperatury na zakręconym korku wlewu do zbiorniczka. A co jeśli nie mogę ruszyć tej śruby imbusowej na metalowym przewodzie za prawą głowicą pod zbiorniczkiem?? Ja mam dwa węże które idą do wewnątrz auta i to są one do ogrzewania auta. Te dwa węże są nasunięte na króćce metalowe i zaciśnięte opaskami. na lewym węzu gumowym jest mały otworek. Czy jeśli nie mogę ruszyć tej śruby pod zbiorniczkiem to czy mam ten wężyk zsunąć z tego kr€ćca tak aby powietrze miało ujście?? I czy jest konieczność podnoszenia zbiorniczka wyrównawczego wyrzej o 10-15cm?? W trakcie próbowania odpowietrzania i kilkukrotnym wywaleniu wody ze zbiorniczka (na odkręconym korku) chłodnica była mocno ciepła na całej plaszczyźnie i wąż który idzie od chłodnicy w stronę termostatu był także ciepły. Powietrze z ogrzewania było ciepłe ale nie tak jak by się można spodziewać przy temp 90 stopni. Po wywaleniu wody ze zbiorniczka powietrze z dmuchawy znowu leciało chłodne. Jak teraz mi wywala wodę co jakiś czas to nie chciał bym żeby po zamknięciu auta i wyjechaniu na miasto także mi wywaliło tym bardziej jak auto poddawane jest przeciążeniom i temp staję sie napewno troszke więkrza.

Witam serdecznie. Wymieniłem sobie termostat co przyznam łatwe nie było. Zalałem borygiem układ i pierwsze pytanie jak go odpowietrzyć?? Jest jakaś śruba na metalowej róże typu imbus tak jakby pod zbiorniczkiem za prawą głowicą ale ruszyć jej nie idzie o ile to o tą śrubę chodzi. Z nawiewów leci chłodne powietrze mimo że silnik ma temp 90 stopni. chłodnica jest ciepła. I kolejna sprawa, nie wiem czemu ale przy odkręcownym korku zbiorniczka wyrównawczego w pewnym momencie poziom wody sie podnosi i wylewa się woda?? Co jest nie tak?? Z góy dziękuję za pomoc

A Ci powiem że po pierwsze samochód już z tym kupiłem czyli z borygo po drugie może i dobrze że zalałem borygo z tego względu że teraz mi wywala wode nie wiem czmu :/ Najpierw jest wszystko ok a za chwile poziom wody w zbiorniczku nagle sie podnosci i wywala wode z niego. A tak wógle to jeśli to jest śruba typu imbus na takiej metalowej rurze, to ja nie można jej odkręcić ani trochę.

Ok wszystko ładnie pięknie wymieniłem termostat, wlalem borygo. odpalam silnikm i obserwuje, temp byla w granicach 90 stopni ale ciekawi mnie dlaczego rura ktora idzie od chlodnicy w okolice obudowy termostatu na dole po lewej stronie (stojąc przedem do samochodu) jest zimna. Druga sprawa, leci letnie powietrze jak wlacze ogrzewanie a przy 90 stopniach powinien byc raczej ukrop. No i w pewnym momencie woda w zbiorniczku wyrownawczym zaczela sie podnosć. Czy wy także macie pod zbiorniczkiem taki mały krócieć przez który uchodzi woda jak się zagrzeje, czy tam powinien być podłączony jakiś wężyk?? Czy to jest powowdem nie odpowietrzenia układu?? Jak tego dziada odpowietrzyć?? W którym miejscu jest ten odpowietyrznik i jak go odpowietrzać?? Aha i co najciekawsze, na tej stronie z linka napisane jest żeby odpowietrzyć "... Jest to wąż doprowadzający wodę do nagrzewnicy. Znajdziemy tam plastikowy odpowitrznik ..." Z kolei w książce sam naprawiam jest napisane inaczej " ... Poluzować opaskę zaciskową przewodu powrotnego ogrzewania przy ściance czołowej przedziału silnika i ściągnąć przewód z króćca tak, aby nie zasłaniał otworu odpowietrzającego. Silnik benzywnowy 6-cylindrowy Odkręcić śrubę odpowietrzającą na przewodzie cieczy chłodzącej pod zbirniczkiem wyrónawczym... " Nie mogę skumać, a pod zbiorniczkiem nie widze nic co by mogło służyć za odpowietrzenie. Tu pisze coś innego i tu coś innego

brzmi to troche groźnie. A jaknaciągnąć pasek klinowy, znaczy wiem że tym napinaczem, ale jak bardzo go naciągnąć w którym miejscu to sprawdzić?? czy poprostu zaznaczyć jakoś miejsce naciągnięcia paska na napinaczu?? Sam to robiłeś?? Czy mogę się spokojnię posiłkować tym linkiem?? http://www.bramstal.pl/audi/termostat/index.html

No mnie też to zastanawia jaki to storzek wpierniczyć. Ten dzięk nie moge skumać jak się zmienia znaczy jaka barwa jest tego dźwięku?? Bardziej rasowa jest ta V6?? Czy poprostu okręcić tą obejmę od karbownicy wyciągnąć ją trochę i wtedy dzwięk jest taki sam jak by był stozek czy też deczko inny?? Jaki sozek polecacie KN jest dobrej firmy?? Czy od tej karbownicy do stozka musze dodac jakąs przedluzke czy moge bezposrednio do tej karbownicy przymocowac filt?? Nie zapominając też o tej przepływce.

Witam, Mnie też czeka wymiana termostatu i mam nadzieję że nie będę miał takich przypadłości przykrych jak założyciel postu.

Czyli: podnosze maske, ściągam zderzak. I już mogę ściągać lewą obudowę paska rozrządu i walczyć z osloną od termostatu?? Mam już kupiony ori termostat, czujnik zalanczania wentylatorka malego, i 10 litrów borygo.

A czy pasek rozrządu, jest na tyle luźny że wyciągnę stary i włożę nowy termostat??

kolego calt a czy opornik 1k Ohm na plusowej nórzce postojówki załatwi sprawe i problem z mruganiem i nie zawsze świeceniem??

Ktoś pisał że żekomo robota jest banalnie prosta. Czy to nadal aktualne??

Co do termostatu to najpierw kupiłem firmy VERENT za 79zł razem z oringiem, ale że czytałem różne i raczej negatywne opinie postanowiłem go oddać, i zajechałem do serwisu AUDI i tam za ori termostat zaplaciłem 89zł plus oring 8zł. Czyli za 97zł mam ori termostat. A pytanie bo na forum krąży pododbny temat i latam z jednego na drugi. Czy zamiast ściągać cały pas przedni moge poprostu wyciągnąć chłodnicę?? Czy jednak musze pas także ściągać?? Czytałem że ponoć można pas przedni razem z chłodnicą nie tyle ściągać co otworzyć jak drzwiczki ale nie wiem tylko w która stronę, że odkręca się wszystkie śruby mocujące pas po jednej stronie i luzuje się troche te po przeciwnej służace za jako zawias. Ale ile w tym prawdy do nie wiem.

Ehhh no mi w nocy też ładnie świecą i mam jeszcze leciutko przyciemnione klosze i to ładny efekt daje ale wnerwiaja mnie to mruganie.

Ehhhh no to ja też pewnie nie byle co bo jedna kosztowała 12zł a też ładnie świecą. I dziadygi mrygają albo nie świecą czasami wogóle, zależy od ich humoru.

No to pewnie chodzi o Modulacje AM / FM. Jest antena president Texas ktora ma 2080mm. Jeżeli mówisz Że na stałe to czy tak długi bat owszem będzie się wyginał do tyłu przy dużych prędkościach ale czy przy mocowaniu nie będzie mi odginał / odkształcał blachy w okolicach miejsca mocowania?? . A jeśli by dać ją na duży magnes?? Garaż mam nie zawysoki także będzie o niego zawadzać no i parkingi poziomowe też będą moje znaczy raczej sufity lampy itp.

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu myślę nad CB do swojego auta. Postawiłem na presidenta, Tylko ni cholery nie wiem czym rożnią się Harry i Johnny wyglądają identycznie. Jeśli już wybrać to które z nich. I kolejna sprawa. Rózne są opinie na temat anten. Jak już kupywać to wybrał bym także presidenta, ale jak zawsze jakieś "ale" jaka to ma być antena. Niby mówią że im dłuższy bat tym leprzy zasięg. Owszem jest jedna taka antena presidenta ktora ma 220 cm, Ale auto pewnie wyglądało by jak samochód zdalnie sterowany. Są też małe antenki które mają po 40 cm ale one pewnie mają zasięg napewno mniejszy niż te z długim batem. Interesuje mnie tylko zestaw presidenta. Czy im więkrzy zysk (np +6 dBi) tym lepiej?? I co to jest długość fali (np 1/2, 1/4, 5/8, 6/8 albo 7/7 itp)?? Czy im więkrza tym leprza?? Jaką polecacie, głownie mi chodzi o antene (magnes czy stała, na krawędzi klapy bagażnika przy szybie na środku [nie chcę dziurawić auta]). Z góry serdecznie dziękuję.

Jak w temacie.

W tym pioruńskim Szczecinie wszystko jest drożej. A czy żeby wymienić termostat to rozumiem że trzeba ściągać pas przedni?? Słyszałem że odkręca się go tylko z jednej strony luzuje drugą i otwiera się go jak drzwi tylko nie pamiętam na którą stronę sie otwiera na prawo czy lewo stoją cprzed autem :/ Ale czy faktycznie tak można??

Ehhh no zwrócić zawsze można. Kwestia tylko tego jakie dokładne dane ma ori termostat i czujnik załanczania wentylatora (model, symbol, nazwa, itd). Nie chodzi że nie słucham tylko deczko się pospiszyłem bo akurat sklep miałem pod nosem.[br]Dopisany: 11 Luty 2009, 16:33_________________________________________________Hmmm, dzwoniłem chyba do ASO w szczecinie (Audi Kołacz, Łopiński ul. Madalińskiego 7) I tak koszt termostatu oczywiście ori wynosi 100zł natomiast ,czujnik załanczający mniejszy wiatrak 128zł (siedząc w samochodzie od środka silnika po lewej stronie na samym dole chłodnicy) czyli po zsumowaniu koszt ori cześci przewyższa o 100zł te nie ori. No ale cóż lepiej to niż wrcać do tego za jakiś czas. Mam nadzieję że nie będzie problemu ze zwrotem części. tych co kupiłem nie ori