ynterprajs

d*pa nie lozysko!dwa razy zmienialem bo myslalem ze zle zalozylem wiec kupilem skf i dalej cos szumi rozbieralem cylinderek zmienialem wezyk i klocki i tarcze sa wpozadku!a najgorsze jest to ze zaczelo szumiec dopiero po pierwszej wymianie bo padlo mi lozysko!i wszyscy na forum mowia ze lozysko!to jakie trzeba zalozyc ze zlota!jak tylko cos szumi to zaraz lozysko!majstry! [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 18:55_________________________________________________nie pupa tylko d*pa! [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 18:55_________________________________________________nie pupa tylko d.u.p.a[br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 18:56_________________________________________________i tez mam taki szum jak by ze skrzyni!jakis ktos tu pisal ze wymienil lozysko przeguba wewnetrznego i nic i sie zastanawiam czy tez robic probe! [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 19:00_________________________________________________jak jest lozysko kola padocha to huczy na zakretach i caly czas a nie przy 40km i powyzej znika![br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 19:02_________________________________________________jak bys kolego namiezyl te szumy to daj znac!

jest dodatkowa linka od tempomatu na przepustnicy obok tej co dodajesz gazu!i do tego jest brany sygnał z predkosciomierza i dwie czuje na sprzegle i hamulcu i czasem gazu!dziala to wszysko dopiero powyzej 40km!i jezeli se go rozpedzisz zalozmy do 60km i wcisniesz guzik od tempa to modoł nie zaleznie czy elektromechaniczny czy podcisnieniowy utrzymuje przepustnice w danej pozycji!a jezeli pod gorke to dodaje gazu do puki nie osiagnie zadanej predkosci a jezeli nie da rady to sie wylacza!czyli w skrucie zamiast dodawac gazu ty to dodaje modul

zapowietrzony!

to sprawdz jeszcze czy temperatura spada do 9o stopni tylko jak jedziesz czy tez jezeli na postoju przytrzymaz na wyzszych obrotach bo jezeli jak pogazujesz i temperatura spadnie to moze byc pompa!no w gruncie rzeczy moze to byc wiskoza!no ale ja mysle ze przy 110 by zagotowało!

a gdybys wiedzial ze sprzedajesz za tydzien auto ale musisz wymienic klocki bo sa do d*py to kupil bys komus wypasa?czy takie zeby zachamowac tylko?no ale zeby nawet do d*py były to grzac kół nie powinny!warto pozaglądać i wyczyscic!przy zakładaniu nowych!

moze koles jak ci zakladal lpg to zle sie w instalacje wodna wpią!zwykle to sie wpina miedzy blokiem a nagrzewnica zeby na malym obiegu bylo!no ale nie wiem czy bym potrafil wpiąc sie tak zeby sie grzal! :mysli:u mnie tez wentylator zatrzyma na rozgrzanym a ma 90!przerabialem raz podobny myk tylko ze mi rosla temperatura tak dwa milimetry za 90 i ni h*ja nie wiedzialem o co chodz a tez wymienialem termostat!dwa razy!a koles w pracy dla jaj zaproponowal zebym mu z gory w dekiel po zegarach dygnac ta i w zlosci dlugo nie myslalem :> ta i rynki mi opadły jak wskazowka plynnie se opadla na 90 i tak jest spoko do dzis! :>chociaz to nie jest rada dla ciebie! [br]Dopisany: 31 Marzec 2010, 18:58_________________________________________________a i dopisze ze nie wiem dlaczego w dekiel mu pomoglo :>wygląda na to ze temperatura byla spoko tylko pokazywało głupoty!tak ze tez wez pod uwage taka mozliwosc bo wymiana wiskozy to ktos gdzies pisał ze to około 200zeta!a gdyby faktycznie plyn miał 110 stopni to by go zagotowało a o tym nie pisałes!

jest taka opcja bo z magla nigy do konca nie zejdzie ! ja kilka razy strzykawka zciagalem ze zbioniczka i dolewalem swiezego az byl ladny jeden kolor!tyle ze ja jezdze na czerwonym i jest spoko!troche dziwne zeby po trzech dniach padla!

drazek od kzyzaka do kierownicy to chyba nie jest jeden staly pręt bo regulacja kierwnicy jest!pręt do rurki wchodzi i jest albo wieloklin albo jeden dlugi klin!moze tam ma luzy!

skoro masz swiezo wymieniony plyn i pompe to czemu miala by sie zatrzec!a sprawdz w zbiorniku czy sie przypadkiem nie pieni!bo jezeli jest spieniony to znaczy ze jest uklad zapowietrzony i bedo takie objawy jak piszesz!

to moze byc koniec pompy!mogla sie lopatka urwac skoro puka albo lozyska w niej padly!a wymienic idzie samemu![br]Dopisany: 02 Marzec 2010, 20:29_________________________________________________i pompe i plyn!

albo luz na ktoryms wachaczu i wpada w drgania!

moim zdaniem gaz zamarza w parowniku bo nie zdazy sie podgrzac i oszroni go w srodku !ja mam taki sam silnik i tez mam lpg i taki sam problem!odkad zalozylem gaz!w lecie jes to mnej odczuwalne albo nawet wcale a w zimie niestety!na krotkie odcinki tak jak do sklepu 500metrow jade na benzynie!bo na benzie normalnie chodzi!tylko ze ja mam zwykla intalacje a jak ty masz sekwencje to niewiem!

pompa na wolnych obrotach nie daje rady!

no ciekawe jak on te pierscienie zobaczyl! ja tez mysle jak kolega wyzej ze wtryski puszczaja!tylko zeby ten pan przy wymianie wtryskow wubitych panewek nie zauwazył!

spruboj jeszcze przepustnice dobrze wymyc!

a ja ci mowie ze masz zapowietrzony uklad!Od poniedzialku ten temat przerabiam i doszlem do tego!tez wymienilem termostat bo mi rosla temperatura no i zalozylem i nic!tak samo! ta i krew mnie zalala!no ale odpowietrzylem dziada i wrocilo do normy![br]Dopisany: 20 Październik 2009, 20:11_________________________________________________gdyby ci pompa padla to na wolnych obrotach ogrzewania w srodku bys nie mial!a gdyby wentylator to podczas szybkij jazdy temperatura by spadala! [br]Dopisany: 20 Październik 2009, 20:13_________________________________________________a bajer jest taki ze termostat sie przycią, temperatura se urosła,cisnienie se wzroslo i cos puscilo i ubylo plynu!a jak spadlo to juz nie ubywa!i u mnie jest tak samo a raczej bylo!

ze zbiorniczka wychodzi taki maly wezyk czyli powrot i wchodzi do metalowej rurki!jedna strona tej rurki laczy sie z grubym wezem od chlodnicy a druga wlasnie z tym co u mnie tez peklo i sie lalo!a bulgotanie to znaczy ze sie uklad zapowietrzyl i to yez da sie wyleczyc!a na ostatnim zdieciu to se uszczelkie pod deklem wymien![br]Dopisany: 17 Wrzesień 2009, 20:55_________________________________________________a to fakt ze ciezko namierzyc bo sie plyn po skrzyni leje i wiekszos nadaza odparowac zanim spadnie na zemie![br]Dopisany: 17 Wrzesień 2009, 20:57_________________________________________________albo jeszcze jedna poprawka!moze nie tyle uszczelke se wymien co zlikwiduj wyciek z odmy! z tej rurki z tyl dekla!bo to raczej z tamtad saczy i sie leje po tym wszystkim!

nie wiem panowie naprawde czy macie faktycznie taki sensor w samochodzie bo według wszelkich dostepnych mi informacji taki sensor znajduje sie w sportowych samochodach i to nie wszystkich poniewarz dopiero jest w fazie testowej!a jest to skomplikowany system dopalania podtlenku azotu i jakis tam jeszcze mieszanek!tak wiec wydaje mi sie ze jakis pan mechenik wyczaił byc moze co sie zepsuło ale pojecia nie ma jak to sie naprawde nazywa a zeby to fajnie i drogo brzmiało to tak se nazwał!a nawet jesli taki wyraz wystepuje w programie samochodu to napewno nie ma nic wspolnego z azotem!ja proponuje poszukac jakiegos kogos kto nie oficjalnie zajmuje sie samochodami gdzies w ukrytej stodole bo tacy ludzie to naprawde duzo wiedza o samochodach!a serwis słuzy do robiena pieniedzy a nie naprawy aut!

domjenick!sam fakt ze w twoim przypadku to był czujnik bo sie zwalił nie znaczy ze w tym przypadku musi byc to samo! i najpierw szuka sie sposobu naprawy jak najmiejszym kosztem chociazby dlatego ze kolega nie pisał ze robił reseta!a jezeli wyczerpią sie juz wszystkie mozliwe sposoby to wtedy niestety trzeba zainwestowac!tak ze jesli nie jestes czegoś penwny.....

zanim bedziesz cos kupował spróbuj najpierw rozpiąć klemy i zewrzyj je na chwile zeby kondensatory pusciły a potem zostaw na conajmiej 20 minut !tez mi sie zdazyło tak ze dwa razy i to zawsze pomaga!

objawy masz jak termostat!nie wiem gdybam!ale moze masz dwa termostaty!widziałem takie silniki!zwłaszcza ze masz kawał motora!

ja tez remontowałem kiedys silnik ale nie w audi! i powiem ci ze nigdy bym tego błedu drugi raz nie popełnił!a ten warsztat co ci to bedzie robił to jest grupka naciągaczy i tak ci doradzili zeby cie skroic!bo raczej napewno wiedza jezeli maja troche oliwy w głowie ze to nic nie da!bo przedewszystkim sam fakt ze nie włoza ci czesci orginalnych tylko podruby a jezeli powiedza ze włoza to kłamią!chyba ze sam se kupisz ale z torbami cie to pusci! a takie czesci nie maja nawet w połowie takiej samej wytrzymałosci co orginał! i tak jak koledzy pisali ze zrobisz ze 20tysiecy i sie wkur....!bo dopiero wtedy zacznie sie wszystko tłuc!a kupisz silnik z jakiegos rozbitka i bedziesz jezdzil jeszcze długo!przecierz nie wszyskie silniki trafiają na szrot bo sa stare i do niczego!

z tego co ja wiem a to sonda ma posredni wplyw na mieszanke wiec gdy cos z nia nie tak to raczej podymic se troche moze a nie zeby tam zaraz jadu mu brakło!tak ze podzielił bym zdanie z tymi panami od emulatora!bo nawet jak LPG sie zaklada to emulator sie daje bo spaliny z gazu troche inne niz z benza i ta sonda głupa ma!i w niektórych autach taka lampka caly czas swieci bo sonda odłaczona ale bryka jezdzi!nie wiem co i jak w tym twoim aucie ale i moze tobie turbo padło!bo bryka jak turbo ma to bez niego nie chce jezdzic! jak u mnie w pracy w busie padlo turbo to fakt ze sie motor krecił ale do 80km/h trza było5km go bujac!a takie 1.8T to ma jadzicho bo jezdziłem!i jeszcze nie było by zle sprawdzic u jakiegos dobrego magika czy w programie jest wszystko ok!mogl sie zrobic jakis bład na zaplonie albo wtryskach!bo skoro przepał jest a efektow nic to cos ten benz musi podawac!albo moze masz rozrzad o zab przestawiony bo objawy tez by pasowały!tak ze ja nie wiem to tylko kilka takich moich pomysłow!reszte niech madrzejsi radza:)

pany jak taka awaryja sie wydarzy ze bryka sama gazu daje to trzeba klemy zciagnac!zeby sie resetną!a zeby bylo tak jak trza to jeszcze je razem zewrzec i chwile potrzymac co by kondensatory sie rozładowały i ma byc!:)a zwykle taka awaryja sie robi jak sie gazu doda przy odpalaniu!wtedy głupoty z przepustnicy czyta i sam nie wie czego chce:)

moze krokowy ci cyka a to normalne!a pozatym no jak ma ci ktos powiedziec co ci cyka skoro tylko ty to slyszales i sam do konca nie wiesz skad ten dzwiek sie wydobywa!moze swierszcza na gape wozisz!