ynterprajs

gdyby to byl silnik z esa to jest bardzo mozliwe!a 1.9tdi no mi sie przynajmiej wydaje ze chyba raczej nie!dziwna przypadłosc!moze koło pompy oleju trza sie zakrecic bo gdyby od czasu do czasu przez nia olej z kanalikow do miski zciekna to przez ta wlasnie chwile wszystkie szklanki chodziły by na sucho a wtedy taki dzwiek jak mowisz!a moze nie pompa tylko sie gdzies uklad smarowania zapowietrza!a moze poprostu na dwa baniaki pali!no wlasnie nie wiadomo jaki to dzwiek!no bo tam nie za bardzo ma sie co tluc! jak by sie cos odkrecilo to by sie caly czas tluklo!ja z tymi szklankami przerabialem temat w eskorcie!

jesli wymiana pompy nie pomoze to zostaja tylko panewki!ale lepiej zeby była to pompa!

chyba ze w miedzy czasie termostat sie skonczyl!tak z ciekawosci zmierzylbym temperature w zbiorniczku jak juz sie nagrzeje!a jak jest dobra to raczej wydaje mi sie ze trzeba zmienic czujnik bo jakies sygnaly z niego ida i nie wiadomo czy to sie na czyms innym nie odbije!zacznie komp swirowac albo jakas inna nyndza:)

moze to byc wina tarczy!ale te objawy to bardziej pasuja do krzywej felgi!spruboj zmienic kola z prawj na lewa!to nie kosztuje a moze to byc to! i jeszcze takie stukaniedrganie moze wydobywac sie z przeguba skoro to na ciagu dyga!moze nawet bardziej prawdopodobne niz tarcza skoro na pedale nic nie czujesz!

to mogłbys jeszcze sprobowac lewe na prawe zamienic!troche tych klamotow wymieniles no tak se dumam ze moze tez tarcze se mogło ugiac zwlaszcza jak juz miałes wymieniane!tez tak bedzie drgalo!bo tam juz nie ma co stukac!i zostaja jeszcze łozyska ale te by raczej było słychac!

spotkalem sie z czyms takim!kola moga byc wywazone tyle ze maszyna nie wyczai ze fela jest ugieta ale wage bedzie miala dobrą!koleszka se ugią i sam poprostował ale taki objaw o jakim mowisz zostalł!wymienil i jest ok!

te odglosy to zapowietrzony układzik chlodzena!nadeszli mrozy plastiki sie kurcza plyn pokapywuje i odparowywuje na silniku i nie widac ze kapie!ale bombelki w nagrzewnicy slychac bo dokladnie ta sie miesci za nadmuchami!trzeba zlokalizowac kapanie i odpowietrzyc!ostatnie dwa tygodnie temu poswiecilem!

no auto piec dni na ciepelku i jeszcze jakis pobory a diselkiem trza dobrze telepnac to w takim razie moze byc ze mogli by ci nie wymienic na nowy!szwagier w lecie tez przy lekkich poborach i rzadkim jezdzeniu narzekal!raz na dwa tygodnie musial ladowal!ale to nie jest opinia eksperta:)

tak sie dzieje bo to co sie tankuje to jest syf!w takim przypadku trzeba rozkrecic parownik umyc go w srodku rozpuszczalnikiem nitro albo denaturatrm bo niczym inny to sie nie chce puscic i znowu dziala!tam sie zbiera taki syf o konzystecji miodu i jak wystygnie to jest geste a jak chwile auto pochodzi to sie to rozgrzewa i jest rzadkie!a zakleja te widelki co ruszaja membrana i na zimnnym membrana nie dyga a na cieplym tak!rozkercilem wymylem i zeby nie wiem jak zimno bylo!jak nowy:)[br]Dopisany: 05 Styczeń 2009, 18:40_________________________________________________a jak juz rozkrecisz to zobaczysz czy membrany masz dobre czy spekane!bo one ze starosci twardnieja i tak sie wlasnie robi!i nowe membrany kosztuja cos okolo piec dych a reduktor pewnie kolo dwoch stow![br]Dopisany: 05 Styczeń 2009, 18:45_________________________________________________i jeszcze mozesz sprawdzic silnik krokowy oile taki masz bo mozesz miec srube!tam jest podobna chistoria jak w reduktorze!trza myc!

wyczailem to i tak wlasnie jest kapie se gdzies z tyl silnika i na sinik i se odparywowuje!

witam!problem wyglada nastepujaco!uzupelniam zbiorniczek wyrownawczy i przez okolo trzy dni stan sie utrzymuje a potem opada ponizej stanu jakies trzy centymetry i tak juz zostaje!no i raz w miesiacu musze go odpowietrzyc bo mi bulgota w nagrzewnicy!i teraz pytanie! gdzie ten plyn sie podziewa skoro nigdzie nie ma wycieku bo pod autem sucho i olej tez jest czysty wiec uszczelka raczej nie!i w ktorym miejscu sie moze zapowietrzac skoro nie kapie!i dodam ze parownik od gazu tez jest suchy!prosilbym o jakies logiczne spostrzezenia!a moze ktos kiedys sie juz z tym spotkal i udalo mu sie usunac awarie?

taki osad na korku nie wrozy nic dobrego!to moze byc wydmuchana uszczelka pod glowica!sprawdz plyn chlodnicy czy jest czysty czy moze zaoliwiony troche!jest taki sposob zeby sprawzic ta uszczelke pisalem juz kiedys o tym ale niektorych to bardzo rozbawilo!no ale jest skuteczny bo sprawdzalem na omedze z wydmuchana uszczelka i na moim z nie wydmuchana!koles mi poradzil zebym odkrecil korek ze zbiornka wyrownawczego i zalozyl na gwint kondona i jak nadmucha to kompresja sie dostaje i wiadomo uszczelka!i nadmuchalo!a w miom nie! chociarz taki minimalne jest bo jakies cisnienie sie tam tworzy!i dodam ze dwa tygodnie koles jezdzil z wydmuchana i spadkow mocy nie czul i silnik dobrze pracowal!tylko plyn mu znikal nie olej!sprawdzic mozesz lepie kondon i uszczelka i remoncik!

tam nie ma co regenerowac!membrany ci moze wymienic!kosztuja kolo piec dych!mi sie wydaje ze chce cie skasowac!bo po 45tysiacach to trzeba go wyczyscic!czuli umyc rospuszczalnikiem nitro i ma byc!

ja kiedys w eskorcie tez wszystko wymienilem i okazalo sie ze gomowe wezyki zpecznialy od srodka i nie odbijal hamulec!wymienilem na konu i pomoglo!

witam!moga to byc szklanki albo raczej ktoras!moze to byc wyslizgany walek rozrzadu!albo moze to byc maly stan oleju!wszystko zalezy od tego ile ten motor juz przezyl!jak juz sie bryka nagrzeje to olej sie robi rzadki i stuka ! a jak jest zimny to zanim pompa zrobi cisnienie i olej wszedzie dotrze to tez stuka![br]Dopisany: 13 Grudzień 2008, 13:44_________________________________________________kiedys w eskorcie specjalnie lalem gesty olej zeby nie stukal! LUBRO sie nazywal!

ta klapka w kokpicie co zmienia zimne cieple lubi sie zepsuc!urywa sie taki plasticzek i tak wlasnie robi!dobrac sie do niej mozna os strony schowka !tyle ze trzeba go wymontowac!gdyby sie zapowietrzyl to by caly czas bylo zimne!a ze swiruje to raczej klapka sie sie mogla urwac!

moze stan oleju trzeba sprawdzic

moze masz czujniki zuzycia klockow zobacz czy sie koncza!

mialem identycznie i kolega poradzil zresetowac kompa !czyli odkrecic obydwie klemy zewrzec je i chwile potrzmac spalic szluga i zalozyc i podziala!tez mi tak robil a w pewnym momencie sam dodawal gazu !ale zrobilem tak jak napisalem i jak reka odja!

zciagnij gume z tej czarnej kostki co masz od gazu!tej co tam wszystkie kabelki ida!zwykle tam jest schowana!

a mi taki dziadek mowil dwa dni temu ze tez mu wszysto migalo i swiecilo ale rozruch krecil normalnie i po mechaniorach jezdzil i nic!az mu ktorys powiedzial zeby se akumulator naladowal! i dziadek naladowal i byl w szoku bo przestalo!ta i kupil se nowy!nie wiem ale duzo by nie kosztowalo sprobowac!

panel kolego wyciagaj!

ja wymienialem!nie kupisz samej linki!kosztowalo mnie to cos kolo dwie stowy!latwo sie wymienia!tzreba stare nity porozwiercac i zanitowac od nowa!

to masz klego bóla!bo taka awarie trudno zlokalizowac!moga to byc swiece moga to byc kable moze to byc o ząb przestawiony rozrzad!no le to gdybanie!ja bym zacza od adaptowania przepustnicy!najpierw recznie a potem vag!recznie to sie sie robi tak!wypina sie wtyczke pod przepustnica wlacza sie zaplon zeby zobaczyl ze jej nie ma a potem wylacza sie zaplon wpina wtyczke i ponownie wlacza zaplon!i czeka sie chwile zeby zatrybil!czyli wlacz i wylacz! no i z tego co ja wiem to sada lambda posrednio wplywa mieszanke paliwa czyli wplyw na prace silnika ma! tylko nie rozumie tego ze strzela ci w filter bo takie czary to raczej na lpg!no ale jesli masz na benz to bym ja adaptowal a jesli nie pomoze to wymienil bym kable! bo takie bledy jak blad czujnika temperatury czy lamda czy nastawnika przepustnicy to zadna dziwna sprawa bo czesto wyskakuja pod nazwa "sporadyczny"

kilometry do temperatury wydaje mi sie ze norma!to sa wlasnie uroki sekwencji!to co zaszczedzisz na gazie wydasz na benzyne:)