kiedyś trzymałem oba LMO w ręce i różnica nie była duża, nie chcę mieszać ani mącić ale na ori LMO chyba są też na gumach tłoczenia ale nie dam sobie głowy uciąć, wiem, że jak sie wkłada ori LMO to nie musisz sprawdzać czy są ori bo jeździsz na nich i jeździsz
a jak ktoś np mówi że po 30tyś km padło mu zawieszenie i to jeszcze całe i na dodatek wmawia mi, że miał LMO to aż śmiać się chce, mi jak stukało zawiecho z przodu, podjechałęm do mechanika i tylko po jednym wachaczu mi wymienił i cisza nastała. :gwizdanie:[br]Dopisany: 11 Grudzień 2009, 08:49_________________________________________________NYNA dobrze piszesz
kupić raz, zapłacić więcej i mieć spokój (no chyba, że ktoś lubi mieć cały czas nowe części w aucie )