Co wy pietolicie (tylko niektórzy ), jak wpłacisz im 100 zł to po resztę odezwą się i to po ok. 2-3 miesiącach. Sprawa i tak pójdzie do US i tam przemiły Pan komornik się już Tobą zajmie.
Proszę niektórych, którzy się tu wypowiadali, żeby nie wprowadzali w błąd jak nic nie wiedzą na temat i piszą tylko po to, żeby nabić posty
Ja miałem podobną sytuację, dostałem mandat 500 zł, tylko że nie miałem od razu całej kasy to wpłaciłem 100 zł, ale nie z zamiarem oszukania systemu, tylko z wiedzą, że resztę zapłacę jak tylko kasa będzie. No i tak to się przeciągało chyba w sumie rok, bo zawsze było coś ważniejszego. Ale już po paru miesiącach dostałem zawiadomienie na początek tylko z US (bez komornika) o nieuregulowaniu mandatu o kwocie ok 420 zł (20 zł to jakieś tam odsetki itp). to samo pisemko przyszło po 2-3 tyg.
Po kolejnym miesiącu przyszedł już LIST od komornika, że nie zapłaciłem mandatu, że kwota jest taka i taka, i że jak nie zapłacę to wjadą mi na pensję itp.
W sumie mandat opłaciłem w całości, czyli wtedy już jakieś 436 zł, jakoś po niecałym roku.
Nie wiem być może komornik by mnie nie znalazł, bo nie mieszkałem akurat w domu a z domu mojej mamy nie mógłby nic wziąć, bo nic nie było moje. Ale bałem się, że mogliby zająć auto, bo jest na mnie (nie wiem jak Ci komornicy działają ale w TV słyszy się różne niewyobrażalne historie, więc wolałem nie ryzykować)