areckid

Moim zdaniem nie powinienes brac pod uwage przenosin do Kanady, szczegolnie do pracy jako trucker. Filmik z 1 postu bardzo fajny, ale pomysl, ze jest on krecony latem, zima wszystko zmienia sie o 180 stopni. Jesli chcesz porownac warunki pogodowe to jedz zima w okolice norweskiego Bodo, Tromso lub szwedzkiej Kiruny. W wiekszosci kierowcy jezdza tam na zimowych oponach z kolcami, poniewaz pod sniegiem czesto zalega lod. Troche swego czasu zjezdzilem w takim klimacie, wiec wierz mi na slowo W Twoim przypadku nie bylaby to zabawa jak w poscie "na co komu quattro" ale ciezka praca. Snieg w tamtych okolicach potrafi lezec 6-9 miesiecy w roku, 2 miesiace deszcze, a 1 miesiac wzglednej pogody. Wiem, ze w kabinie nie pada na glowe ale zakladac lancuchy przy zmiennej pogodzie, np. przy -40 stopniach nie jest komfortowo. Z drugiej strony to dla nas taka troche egzotyka i ciekawosc swiata. Decyzja nalezy do Ciebie.

Temat powielony: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t32634.0.html;highlight=film a co "wychodzi" nowego/ciekawego mozna znalezc na releaseweb i peb.

Byl juz taki temat: http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t52184.0.html;highlight=muzyka i temat pokrewny http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t18663.0.html;highlight=muzyka

Dodam jeszcze, ze wylacznik bezpieczenstwa czesto nazywany jest wylacznikiem uderzeniowym, zazwyczaj umiejscowiony jest w "okolicach lewej nogi kierowcy-przy lewym slupku".

Moze tuleje tylnej belki?

To co napisalem powyzej to informacja od diagnosty, wiec ja osobiscie zastosowalbym sie do powyzszego.

Jesli polozenie kola kierownicy jest nieco inne niz przed wymiana wahacza/y to wskazane jest ustawienie zbieznosci.

Jak pisalem wczesniej - smarowanie to pomoc dorazna, wskazana jest wymiana elementu. Mam jednak pytanie do kolegow, ktorzy pisza, ze sol powoduje skrzypienie. Czy w trakcie sezonu zimowego i po nim myjecie podwozie auta? Rozmawialem kiedys ze znajomym z Niemiec i twierdzil on, ze w Niemczech prawie wszyscy po zimie jada na mycie podwozia. Od czasu tej rozmowy wlasnie tak robie, czy tez tak robicie?

Piszac o zludzeniu mialem na mysli, ze siedzac na miejscu kierowcy slyszysz, a obok, czyli 50 cm w prawa strone - juz nie , a swoja droga rzeczywiscie niezla zagwostka z tymi odglosami.

Poszukaj na allegro, mozesz kupic pojedyncze elementy zawieszenia, dogadaj sie ze sprzedawca, to wysle Ci elementy na jedna strone auta jedna przesylka.

To chyba tylko zludzenie Sprawdz zaciski hamulcowe, czesto sa przyczyna stukania szczegolnie na "kocich lbach". Jadac autem postaraj sie lekko przyhamowac i wtedy nasluc**j czy nadal sobiegaja niepokojace Cie dzwieki. Druga mozliwoscia sa wyrobione gumy przy laczeniu sprezyn/amortyzatorow z pozostala czescia auta, a moze tez i poduszki pod silnikiem lub skrzynia.

W takim razie albo sprzedawca nie wie co sprzedaje albo wstawia do aukcji inne fotki. Trzeba wyjasnic w rozmowie i zdecydowac o ewentualnym kupnie.

Zacisk/i hamulcowy/e na 90 %, przesmaruj prowadniczki.

Cena bardzo dobra, ciekawe z ktorego roku pochodzi partia produkcyjna, a i z tego co widze to brak koncowek drazkow kierowniczych (do kompletu).

Jestem przeciwny wstrzykiwaniu czegokolwiek w gumowe elementy zawieszenia, to przeciez likwiduje objawy, a nie przyczyne powstania, a naprawiac nalezy w taki sposob, zeby nie trzeba bylo wstydzic sie po sprzedazy auta przed jego nowym wlascicielem.

Niektorzy wstrzykuja (strzykawka-igla) w elementy gumowe olej i z tego co wiem to pomaga, nie piszczy. Moim zdaniem jest to dzialanie krotkookresowe, piszczenie jest sygnalem, ze cos nie funkcjonuje tak jak powinno. Po pewnym czasie i tak trzeba bedzie wymienic element (najczesciej wahacz).

Nie ma tragedii: -6oC w Szczecinie, jutro ma byc cieplej.

No dowalilo te 5 cm sniegu juz padl rekord mrozu tej zimy -5oC

U mnie za oknem 0oC, narazie nie wiem co to mrozy, najchlodniej tej zimy bylo w nocy -3oC, a OOOO stoi w garazu Sniegu w Szczecinie wlasciwie nie ma, nielicznie zalega na trawnikach. Jakby nie patrzec auto nie powinno zawodzic, jedynie aku na mrozie moze byc slabsze.

W ubieglym roku trasa: Szczecin-przez Swinoujscie(prom)-Ystad-prawie cala Szwecje-alpy Skandynawskie-Norwegia za kolo arktyczne Szczecin-Swinoujscie 1h-120km, prom (7h-170km-postoj), czas od Ystad do celu 26 godzin (w tym 3 godziny snu) 2100 km po kilku miesiacach powrot ta sama trasa.

Niektorzy polecaja ta firme, podobno magik umawia sie tez na dojazd http://www.hwm.nazwa.pl/abcar/pg/index.htm

A ja od siebie dorzuce: http://uk.youtube.com/watch?v=Ve_VxwZzQtQ Lenny Kravitz w nowej wersji zrobionej przez izraelskiego dj'a Offer Nissim i wokalem Epiphony 4 Strings z dobrym kawalkiem: http://uk.youtube.com/watch?v=WD7eBS-07Uo dla lubiacych tematy filmowe: http://uk.youtube.com/watch?v=3GJbGjSlL7o

Bylo :gwizdanie:

123 Statoil: PB95 - 3,55 zl ON - 3,65 zl

http://www.a4-klub.pl/smf/ciekawe_filmy_warte_obejrzenia-t32634.0.html Z namiarami chyba nie bedzie problemu