Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DeeJay_Kill

  1. AZ moto? czy inne kutafony? ;D Aha - skoro mamy lato:
  2. weź spadaj;p Masz bezawaryjne auto i trujesz tyłek;D
  3. siema Pany:)
  4. dawaj tego hp'ka;] może ogarnę
  5. ej, qrde...nie znałem tego;D Coraz bliżej do Ogólnopolskiego...
  6. Panowie, grunt, że jest wesoło:D
  7. ważne, że czysta tapicerka;D Szkoda, że podłogi nie myła, bo by przestała działać automatyczna skrzynia biegów, centralny, bluetooth i wszystko, co pod podłogą;p
  8. a jak ja napiszę, że potrzebuję nową choinkę, to też powiecie, że auto zmieniłem? ;D
  9. gratulujemy Misiu;)
  10. zwłaszcza, że mówił, iż ma towar dla Ciebie;p
  11. ej no...jak to nie ma kłysków, marianów, gąbek? To z kim ja będę "rozmawiał o motoryzacji"?
  12. a Ty Seba jakieś jeszcze życie masz, czy remont only? Ja tam rezam, to lepszy nie jestem, ale wiesz - jakiś urlop planuj już
  13. no i super;D Krzysiu, łączymy się z Tobą w tej jakże podniosłej i wielkopomnej chwili:decayed:
  14. z 15 lat ma;p
  15. Dobra, idę rezać b8, bo https://www.youtube.com/watch?v=LHdrZpto4-c
  16. ...ale po co kotki? W moim internecie nie ma kotków:decayed:
  17. właśnie nie wiem - po nocach mi się nie chce;]
  18. to nie lepiej bit'a ? fakt faktem - ciężko znaleźć silnik rs4 420km w rozsądnych pieniądzach... Chyba trzeba będzie wrzucić abz'a... Kusi mnie, żeby nie zmieniać skrzyni...
  19. Ty się nie odzywaj - przecież wiesz, że kocham dźwięk v8;p Z guziorem i tak pogadam, ale najpierw folią trzeba dziada okleić
  20. spam;D
  21. Powiem Ci tak - dźwięk V8 mnie urzeka. Jako, że mogę sobie zrobić praktycznie wsio we własnym zakresie, chcę się dowiedzieć, która opcja będzie korzystna. Można kupić za 1500zł jakiś silnik 4.2 typu ABZ. W ogóle najchętniej bym zostawił swój automat i resztę układu napędowego. Wrzucić silnik z osprzętem, jakoś zgrać to z resztą auta (zegary w aucie), albo właśnie nie ruszać silnika i wpakować pod maskę kompresor. Za niewiele ponad 1000zł można kupić kompresor od 3.0tfsi z nowszych audi (s4/s5). Pomijam kwestię mechanicznego dopasowania - można by zrobić tutaj jakiś adapter. Jest też w środku intercooler, chyba z chłodzeniem wodnym. Przykręcić do dziada przepustnicę, zrobić to mechanicznie, pewnie i wtryski trzeba by wymienić, ale może warto i wyjdzie całkiem sensownie pw. ekonomicznym:)
  22. Hej. Pytanie do mądrych głów, których tu nie brakuje. Na razie to moje luźne przemyślenia, ale temat wygląda tak: mam 3.0 w stanie idealnym, do tego tiptronic 5hp19, napęd Q. V8 marzy mi się po nocach, ale powiem szczerze, że zacząłem się zastanawiać nad kompresorem... Temat w 2.8 ogarnięty, a w 3.0? Warto się bawić w kompresor? Ciekawe, jak to się ma do kosztów... Jeśli chodzi o V8 - oczywiście najfajniejszym i najtańszym dawcą byłby silnik ABZ (300km) 4.2, ale one były tylko z automatami. Sterownik silnika nie da pełnej mocy, jeśli wrzucimy tam manualną skrzynię. Pozostaje więc jakiś sterownik Stand-alone, ale znów mamy mały problem, żeby wszystko śmigało jak należy i pokazywało na zegarach wszystkie parametry. Gdybym musiał wrzucić manualną skrzynię, to na pewno most tylny też do wymiany (inne przełożenia). Można wtedy opitolić silnik i skrzynię- zawsze parę groszy się zwróci. Turbić zbytnio mi się nie chce (intercoolery trzeba by wrzucić, porobić dolot), dlatego właśnie myślę albo nad kompresorem, albo nad swapem na v8. Co radzicie?
  23. Tyros'a też ujeżdżałem, ale bądźmy szczerzy - żeby to kupić, naprawdę trzeba albo grać na żywca, albo tworzyć muzykę - inaczej się marnuje;) Fakt - gotowe style i barwy są super, ale np nie marnowałbym tego na puszczanie midów na weselu;p Co do saxu - Ostatnio gram na plastikowanych stroikach Rico, 2,5 albo 3. Jakoś przypasowały mi do gustu i dźwiękowo jest całkiem fajnie;) Jeśli mam grać na normalnych, to już olewam vandooreny i gram na Marca Jazz, albo coś typu Rico Jazz Select. Ustnik mam właśnie aluminiowy - Claude Lakey Apollo. Grał na nim jeszcze mój kolega saksofonista i mówi, że ustnik mega;D Mnie też bardzo odpowiada:)Delikatna barwa, łatwy w zadęciu dół i górę z pazurem też można zagrać na tym:) Kilka miesięcy temu miałem okazje przetestować TYROS-4. I powiem tak - ja pier***e", ale sprzęt!!! A co do sax'a powiedz na jakim stroiku grywasz? Głównie chodzi mi o jego grubość. Ja zazwyczaj 2,5 niekiedy 3. Zaś 3,5 już nie bardzo bo to już twarda deska. Tak się zastanawiam, aby kupić ustnik aluminiowy. Ciekawe jak zmieni się barwa dźwięku
  24. 19.00 Real - spot VAG Łódź. śmigacie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...