mialem podobny problem jak kolega yankees,borykałem sie z tym rok czasu i mialem juz dosyc tego samochodu i takiej jazdy, stalo sie to po wymianie sprzegła mechannik wstawił mi sash ale po tej wymianie po 3 kilometrach zaczeło cos tak jakby rechotac cos w skrzyni na puszczonym sprzegle, sprzeglem szarpalo niesamowicie myslalem ze mi silnik wpadnie na kolana, mechannik oczywiscie zwalił na skrzynie i powiedział ze to musiało jakies łożysko sie zuzyc a ze to sie stalo po wymianie sprzegła to przypadek, pojechałem do innego warsztatu wstawili mi kamplet luka i od tamtego mometu skonczyla sie moja katorga, okazało sie ze wczesniejszy pan mechannik wstawił mi jakies stare sprzegło od innego auta takich ludzi to sie powinno wystrzelac, ja za komplet luka zaplaciłem 750zł i takie powinno byc uciebie zadne inne, jesli masz problem z tym sprzeglem to napewno jakas wada fabryczna, jest jeszcze sprzeglo z axa do naszego auta te podobno idzie na 1 montaz ale kosztuje chyba ponad tysiaka wiec poco przepłacac jak luka jest ok, na twoim miejscu wyja bym te sprzeglo i dał do reklamacji