Damy radę...nie wyrezales Q?? )
Jeszcze nie
O to raczej nie musicie się martwić
W to akurat nie wątpię, ale co będzie, jak przypadkiem ktoś będzie czekał na mnie w pokoju,
a Ja będę chciał ukradkiem wyjść z mordoru, i utknę w połowie drogi....??
Łańcuchy sie założy albo zadzwonisz i "ukradkiem" Cię przemycę
Będę miał to na uwadze ....