Witam
Jako że nie pasowało mi zasilanie CB radia z zapalniczki, potrzebna mi ona jest np do nawigacji, a poza tym wygląda to mocno średnio a do tego potrafi wprowadzać niepotrzebne zakłócenia w odbiorze, postanowiłem poprowadzić zasilanie tak jak karze producent radia czyli bezpośrednio z akumulatora (zarówno + jak i -)
- Zaczynamy od ściągnięcia plastikowego podszybia (ściągamy gumową uszczelkę i wyciągamy do siebie plastikowe podszybie. (w starszych audi nie ma tego plastiku więc przechodzimy do następnego etapu
- znajdujemy gumowy trójkąt między akumulatorem a zbiorniczkiem płynu hamulcowego
- robimy w nim dziurę i wkładamy trochę kabla do środka
- następnie w środku odkręcamy plastikowy element pod kierownicą wraz z oświetleniem podłogi, tu za pomoc dziękuje koledze k0za link do tematu z rozebraniem elementu http://www.a4-klub.pl/smf/all_b5_wyciagniecie_zapalniczki_auta_po_2lifcie-t95642.0.html
- nasz kabel zobaczymy na górze sporo nad pedałami od strony tunelu środkowego
- montujemy go wg pomysłu tak aby nie latał swobodnie i żeby się nie urwał czy przetarł, kierujemy go w stronę dołu tunelu środkowego.
- przeciągamy kabel na stronę pasażera (jeśli chcemy mieć radio montowane w miejscu jak w tym temacie, jeśli nie to kierujemy kabel w odpowiednie dla nas miejsce)
- na końce kabla montujemy szybko złączki, tak samo na końcówki kabli z CB radia (końcówka żeńska na jednej i męska na drugiej) izolujemy konektorki i sczepiamy razem. Dzięki temu będziemy mogli wyjąć radio z auta bez cięcia kabli.
- wsadzamy CB między siedzenie pasażera a tunel środkowy (najłatwiej idzie od przodu fotela nie od góry) radio trzyma się tam pewnie i nie trzeba nic wiercić ani niszczyć, na czym mi zależało
- nadmiar kabli chowamy i ładnie układamy w sposób niewidoczny pod fotelem
- teraz musimy podłączyć kable pod akumulator, na kablu plusowym założyłem 10A bezpiecznik, który nie chroni radia, a chroni przed pożarem instalacje i auto w razie przerwania czy przetarcia izolacji na kablu +, radio ma swój bezpiecznik oryginalnie założony na kablu.
- jako że nigdzie nie mogłem dostać ramki na bezpiecznik typowo samochodowy, zrobiłem sobie mocowanie sam.
- teraz zajmujemy się stroną estetyczno ochronną, ja zrobiłem to tak, każdy może to zrobić po swojemu albo w ogóle tego nie robić
- peszelki (te plastikowe osłonki) sklejamy w paru miejscach izolacją lub ściskamy małymi opaskami zaciskowymi
- na końce kabli które przykręcimy do klem akumulatora nakładamy konektorki, ja użyłem otwartych w celu ich szybkiego montażu/demontażu.
- montujemy kable do biegunów akumulatora, układamy kable według potrzeby i już możemy składać podszybie
- sprawdzamy czy radio się włącza
- i już można się napić piwa