Skocz do zawartości

jankes82

Pasjonat
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jankes82

  1. Gdzie to doczytałeś?? Właśnie o to że opłata ma być coroczna panuje takie oburzenie. Jeśli ma być jednorazowa w zamian za akcyzę to ja nie widzę większego problemu.
  2. a oni sami mają w to wyj..ane bo jeżdżą nowymi limuzynami za nasze pieniądze. Lipę mogą mieć ci co wywalili kata. Też coś słyszałem o innym "genialnym" pomyśle dodatkowego opodatkowania aukcji internetowych. To jest recepta na kryzys - wydoić ile się da! Od tego by po drogach nie jeździły zdezelowane, kopcące złomy sa stacje diagnostyczne!
  3. To jakaś paranoja z tym podatkiem ekologicznym! Pewnie chcą ratować "polską motoryzację". Moja 12 letnia A4 to bezawaryjna limuzyna w porównaniu do kilkuletniego lanosa szwagra. Najlepiej wpuścić indyjską Tatę na polski rynek, zawsze to nowe auto, a fakt że to trumna na kółkach jest nieistotny. W Polsce większość aut ma powyżej 10 lat. Koleś zarabiający grube pieniądze zapłaci 100 zł rocznie a ja ze 20 razy tyle. Wkładają kij w mrowisko.
  4. jankes82

    Ceny paliw

    Gdańsk Shell V-power 4,19
  5. Ja nie wiedziałem co mam wlane i zaryzykowałem. Wlałem pełen syntetyk mobil 1 rally formula 5w-50. Przejechałem 6000km i wszystko jest ok, żadnych wycieków i oleju nie ubywa.
  6. Witam. Po przeglądnięciu wątków dotyczących wskazań temp. podejrzewam u siebie walnięty termostat. Przed wymianą prosiłbym o wypowiedź kogoś lepiej obeznanego z tematem. wskazówka - max 75 stopni klima kanał 49 - 72-74 stopnie klima kanał 51 - 90 stopni spalanie w mieście ok.14l ( wiem że ten silnik potrafi spalić ale wcześniej się mieściłem w 12-13l)
  7. Właśnie w tym jest problem, często opona używana jest wiele bezpieczniejsza od leżakowanej! Wszystko zależy od sposobu przechowywania. Zeby było jasne, przez moje doświadczenie nie jestem jakimś zdecydowanym przeciwnikiem opon leżakowanych, jeśli są dobrze przechowywane to nie powinno być problemu, jeśli nie to może Cię spotkać niemiłe zazkoczenie. A auto nowe stojące od 5 lat na jakims parkingu też może przyspożyć sporych problemów[br]Dopisany: 28 Marzec 2009, 23:33_________________________________________________ Napisałem wyraźnie, że tego modelu nie było juz w sprzedazy, gdzies musiałem szukać. Kupiłbym dwie sztuki nowe z innym bieżnikiem ale podobno w quattro nie jest to wskazane.
  8. przed skierowaniem do sądu grodzkiego powinny przyjść jeszcze jakieś upomnienia. Wyczekaj, może się uda. Nie jestem pewny ale chyba za parkowanie nie ma więcej niż 1 punkt( teraz coś się pozmieniało)
  9. jest na forum mnóstwo posiadaczy quattro a wątki poruszające tematy różnych bieżników bądź różnego stopnia zużycia są raczej biedne. Mam na lato Micheliny o różnym stopniu zużycia( na takich kupiłem i parę miechów przejeździłem) Myślałem już na jednej osi zmienić, stąd pytanie o bieżnik i jego wpływ na torsena. Jak będzie trzeba zmienie wszystkie a te puszczę dalej. Rozumiem że różne profile czy szer. sa niedopuszczalne ale bieżnik wydaję się, że nie powinien mieć aż takiego znaczenia. Proszę o rady zaznajomionych z tematem.
  10. Miałem identyczne objawy z tym falowaniem przy rzy hamowaniu i wciśnieciu sprzęgła, też zakres od 400 do 1000. Wyczyściłem, zaadoptowałem przepustnicę i jest git. Ten link wyżej to mój wątek. Jak masz możliwość to spróbuj podmienić
  11. Przekonałeś mnie. Zeby nie mieszać napiszę tak: trasa(10%)- przy równej jeździe ok. 8-9l miasto(90%) - w gdańskich korkach 13-14l
  12. kolega maro bardzo obrazowo przedstawił część(tę większą) opini na temat ringów :>
  13. góra kilka koni i to dużym kosztem. Lepiej zainwestuj w coś pożyteczniejszego. Co do ringów są bardzo różne opinie.
  14. Ja przed zimą kupiłem od znajomego nówki oponki na stalowych felgach 195/65/15 Continental WinterContact TS 770.Wszystko było ok do czasu gdy moja druga połowa nie przytarła jednej o krawężnik( wyskoczył balon jak piłka do tenisa) na szczęście nie poszła i dojechaliśmy do domu Problem się zaczął gdy chciałem dokupić jedną sztukę, okazało się, że tego modelu już dawno nie ma w sprzedaży. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłem na allegro 7.5mm bieżnika. Wiem na pewno, że już nie kupię leżaka.Może jak są dobrze przechowywane to nic im się nie stanie ale ja już lekcję odrobiłem.
  15. Dokładnie,u mnie to samo 13 w mieście na ogół nie przekraczając 4tys. obr.
  16. Myślę że żeby pojecie średniej miało sens powinno być pół na pół. Jeśli ktoś mieszka poza miastem i na pełnym baku parę razy w miesiącu zaliczy miasto to jego średnia będzie praktycznie jazdą na trasie i poda 8l bo tak mu komp pokazał. chyba że mi się coś myli bo jestem dziś po paru głębszych :>
  17. jaki jest sens części z tych modyfikacji? Z silnika wiele wiecej nie wyciśniesz. Autko ładne, tylko ten silnik :gwizdanie:
  18. The brothers gonna work it out..
  19. rozumiem posiadaczy diesel-i , że się spuszczają nad tym kto ile pali. Ja palę w mieście( trasy prawie nie zaliczam) ok 13 l . Widziały gały co brały. Nie żałuję ani literka.Dziwię się jak posiadacze 1,6l piszą o spalaniu średnim7-8 l.
  20. Myslę ,że opona leżakowana, a jeżdżona to jest jednak różnica.Taki leżak parcieje i co Ci z gwarancji(oddadzą za oponę) jak rorpieprz.. auto bo droga hamowania nie będzie taka lub wyskoczy jakiś balon(ja tak mialęm, opony nówki Continental, model sprzed kilku lat i balon)
  21. jeszcze parę godzin temu też miałem ten problem. Próbowałem samoadaptacji ale bez skutku. Dziś wykręciłem i przeczyściłem przepustnicę na błysk( było całkiem sporo nagaru, ponad pół godziny z tym walczyłem) i przeprowadziłem autoadaptację zgodnie z zaleceniami z forum. Chodzi idealnie. A nastawnik pracuje za każdym razem gdy przekręcisz kluczyk.
  22. A wie ktoś ile opona może leżakować? Myślałem że nie więcej niż 36 mies. Może taki leżak jest bardziej niebezpieczny od używki w dobrym stanie?
  23. Dzięki za rady. Próbowałem samoadaptacji, niby wszystko jest jak w opisach przez(30 sek. pisk potem kliknięcie) ale nie pomogło. Pytałem czy może sama sie zaadoptuje bo ostatnim razem problem sam zniknął. Myślałem może jutro spróbować przeczyścić ale znając moje szczęście i cierpliwość jeszcze coś spiep.. Jak nie to poszukam kogoś sprawdzonego i dam na komp. [br]Dopisany: 20 Marzec 2009, 21:00_________________________________________________Dziś wziąłem się za robotę, efekt- chodzi jak marzenie. Wyczyściłem przepustnice "na lusterko" i przeprowadziłem zgodnie z zaleceniami proces samoadaptacjii. Forum jest rewelacyjne, sam nie miałbym pojęcia od czego zacząć i może jakiś mechanik wymyśliłby cholera wie co, za co skasowałby grube pieniądze( zdarza się jak klient nie ma pojęcia co się dzieje). Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI.
  24. Dzięki.Ale po ostatnim razie wnioskuję że samo wróci do normy? Wrazie czego koszt niewielki??
  25. Witam. Jakieś 3 miesiące temu znajomemu padł akumulator, dla pewności podłączyliśmy mój i wszystko grało. Gdy znów włożyłem do swojego zaczęły się problemy. Po odpaleniu ku memu zdziwieni auto zdechło(tylko ten jeden raz) ale za każdym razem przy hamowaniu i wciśnięciu sprzęgła obroty falowały kilkakrotnie w zakresie 400-900(kolejno podnosi się dolna granica, aż stanie na 900, wrażenie jakby chciał zgasnąć). Po jakimś tygodniu problem sam zniknął, myślałem że to tylko zbieg okoliczności i że to może była wina paliwa...aż do wczoraj Przez nieuwagę zostawiłem auto na noc na światłach. Prostownik w ruch, po pracy podłączyłem akumulator i ...cholerstwo wróciło. Może po odłączeniu akumulatora coś się rozprogramowało? Mam nadzieje że tak jak ostatnim razem samo się naprawi. Jeśli ktoś miał podobny problem prosiłbym o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...