Skocz do zawartości

Andrzej88

Pasjonat
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej88

  1. Tak z ciekawości, czy ten pierwszy ma przyciemnione szyby z przodu? Jeżeli tak to dowodzik leci przy pierwszej kontroli?
  2. Taa dać menelom tą flaszke i niech mu szyby wybiją (Twoje słowa na poprzedniej stronie) Nie ma to jak odpłacanie się, typowo polskie zachowanie, przejechał mi psa to mu okna wybić ale tak żeby nie wiedział że to ty oficjalnie nie będzie wiedział, bo tak na prawdę będzie wiedział ale po prostu nie będzie świadków/dowodów A potem nie spać po nocach czy mi w odwecie np. auta nie porysuje Ale jak mi porysuje to mu spale stodołe I tak sobie nawzajem będą coś robić żeby drugi "nie wiedział" czyli po kryjomu aż ktoś na kogoś z siekierą wyskoczy bo mu nerwy puszczą Policja nic nie da, prokuratura też nie, trzeba po prostu się z tym pogodzić i starać uniknąć takiej sytuacji w przyszłości.
  3. Miałem taką sytuację jak Ty, w zasadzie identyczną bo też nie mam płotu, też mieszkam przy wąskiej drodze gdzie się bawią dzieci. Mój pies zawsze sobie biegał, też lubił gonić samochody, rowery itd. Robił to bardziej na pokaz żeby się "popisać", bo nigdy nikogo nie ugryzł, nigdy go nic nie rozjechało. Miałem go 9 lat i pewnego dnia dzwoną do mnie że sąsiad rozjechał mi psa - byli świadkowie - inni sąsiedzi, jechał jak wariat, zatrzymał się, popatrzył, wsiadł i pojechał dalej. Przyjechałem do domu i wziałem go na ręce, był już sztywny. Jak go zakopywałem to miałem łzy w oczach bo to był członek rodziny. Mógł chociaż przyjść i powiedzieć "przepraszam", ja bym tak zrobił, ale mniesza z tym. Nie mogłem w końcu mieć pretensji że pies sobie biegał i ktoś go przejechał. Policja? Co zrobi Policja? Jakieś osobiste zatargi? Ząb za ząb? Będziecie się tak sobie odpłacać? JESTEŚCIE SĄSIADAMI, i jesteście na siebie skazani, no chyba że się wyprowadzisz. Może warto się po prostu zastanowić dlaczego między wami są takie napięte relacje? Dlaczego patrzycie na siebie spod byka? Może po prostu spróbujcie się pogodzić, idź do niego z flaszką, wypijcie, wyrzućcie z siebie wszystko, dojdźcie do wniosku że jesteście sąsiadami i nie chcecie tak żyć. Nie musicie się przecież lubić, wystarczy żeby jeden drugiemu nie wchodził w drogę, a na pewno po czasie powiecie sobie nawet "dzień dobry".
  4. Ja też byłem jako kierowca na weselu znajomego znajomego, poznałem go dopiero w dniu wesela Ale wzialem tylko tyle co za paliwo, zjadłem szame, no i 3 flaszki wpadły już po weselu Nie mógłbym jakoś wziąć kasy, jeszcze takiej
  5. Motocykl ciężko ocenić na zdjęciach, bo w samochodzie to jeszcze widzisz spasowanie elementów, odcienie lakieru czy jakieś inne "szczegóły", a w motocyklu już nie. Trzeba jechać i obejrzeć po prostu... Kręcenie szafy to też norma....Ja robiłem 10 tys na sezon, a wcale dużo nie jeździłem, a tutaj? 36 tys w 12 lat? A w tych starszych motocyklach nie ma nic prostszego, wystarczy okręcić linkę przy kole, wpiąć do wiertarki na miejsce wiertła, włączyć ją w lewą stronę i w jedną noc cofniesz kilka tys... Widziałem takie akcje nawet naocznie...
  6. Taki trochę off top ale co tam. Czy jest możliwe, że silnik zgaśnie bo się aku rozładował? W służbowej Megane jak mi aku padł na amen (nawet kontrolki nie świeciły po przekręceniu kluczyka, na kable też nie odpalał) to go wyciągnąłem całkiem, odpalilem z akumulatora innego auta i dalej już chodził bez aku. Dojechałem w ten sposób do domu 50km całkowicie bez akumulatora...
  7. Jedyne co mi przychodzi do głowy to, że nie zostawiłeś 1.5 metra od żywopłotu dla pieszego.... Też kiedyś znalazłem kartkę za wycieraczką ale było to upomnienie, może dlatego że oprócz mnie stało z 15 innych aut. Droga wąska i wszyscy stanęli jak najbliżej płotu żeby jak najmniej utrudniać i tak mały ruch. Pieszych tam nigdy nie widziałem no ale przepis przepisem.... 1.5 metra musi być.
  8. W naszym klimacie obstawiam że po następnej zimie znowu wyjdzie.
  9. U mnie jest a raczej było to samo... Z prawej strony na rancie błotnika delikatnie zaczął wychodzić rudy. Lakiernik oczyścił i zrobił zaprawki, na razie jest spokój ale zobaczymy jak będzie na wiosnę i czy nie trzeba będzie poprawiać. Na rancie prawych drzwi z dołu też miałem bardzo malutki ubytek lakieru - delikatne obdarcie do blachy i ostatnio zauważyłem że rudy się już tym zajął. Drzwi nigdy nie malowane. Jak się zrobi cieplej to trzeba będzie się z tym wybrać do lakiernika. Nie warto czekać bo będzie postępować. A już myślałem że to tylko ja tak mam. Aha, byłem pytać w serwisie Audi i mi powiedzieli, że jeżeli nie było u nich robionych regularnych kontroli antykorozyjnych to doooopa.
  10. Chyba jest to niemożliwe, większa masa = większe spalanie, prawa fizyki :gwizdanie: Może pasażerowie Ci cały czas mówili "zwolnij, zwolnij"
  11. Możesz to rozwinąć? U mnie się zawsze zapala jak zostaje do przejechania ok 60-70 km wg. FIS'a w trybie mieszanym 50%trasa/50% miasto i spalaniu na poziomie 6.5-7l, jedynie w dłuższej trasie przy delikatnej jeździe i spalaniu poniżej 6l zaświeci się przy góra 90km... Wg. instrukcji rezerwa zapala się jak zostaje 8-10l paliwa, więc nijak mi to nie pasuje, bo fis powinien wtedy pokazywać MINIMUM 120-130km.
  12. Ja bardzo często jeżdżę na prawie pustym baku, zwyczajnie na stację do której mam zaufanie mam kawałek i często nie po drodze, i jak jadę gdzieś niedaleko to nie chce mi się tankować na stacjach "no name". Kilka razy już nawet jeździłem jak fis pokazywał 0 km, bo w końcu rezerwy jest 8l, a zapala się jak zostaje 60-70km do przejechania.... i jakoś żadnych problemów nie ma Przy rozpędzaniu to chyba każdemu komputer pokazuje dwu cyfrówki... Zalej do pełna i zobacz ile km zrobisz.
  13. Odkopuję. Czy ktoś zakładał te lampy do jasnego samochodu? Najlepiej do srebrnego bo taki mam. http://allegro.pl/lampy-red-white-led-audi-a4-b6-00-04-sedan-diodowe-i1429186309.html Jakoś nie umiem sobie wyobrazić czy ta czarna obwódka będzie pasować :gwizdanie: I żeby później kupa nie wyszła A o tych co sądzicie? Ktoś je zakładał? http://allegro.pl/show_item.php?item=1408629012 Ktoś tu pisał, że SŁYSZAŁ, żę są słabo wykonane, zawsze myślałem że Depo to dość dobra firma ale może się myliłem
  14. Ja tam mandatów nie płacę... komornik sam sobie przychodzi po kilku miesiącach i ściąga kwotę mandatu + 20-30 zł. W tym roku miałem 3 mandaty: Pierwszy za zdjęcie z fotoradaru (od tyłu!!), przyznałem się bo uznałem że w przypadku 130 zł nie ma co walczyć, mandat wystawiony w lipcu, do dnia dzisiejszego cisza, mandat niezapłacony Kolejny mandat miał być (bo jeszcze go nie ma) też za zdjęcie z fotoradaru zrobione 18 marca, ponad 100/50, jakies 200 metrów przez końcem obszaru zabudowanego gdzie już nie ma żadnych zabudowań. Jak na razie tylko korespondujemy na pismie aby to wszystko przeciągnąć, fotkę dostałem po kilku miesiącach od wykroczenia, po miesiącu(niby miałem 7 dni) odpisałem że nie wiem kto jechał, oni po miesiącu że zdjęcie ewidentnie przedstawia kobietę, a ja im odpisałem znowu po miesiącu ze na pewno nie jechała żadna kobieta i podałem 3 mężczyzn którzy mogli jechać To było we wrześniu i od tego czasu cisza jest. Mam nadzieję, że uda się to przeciągnąć do 18 marca, bo jeżeli do tego czasu nie zostanie nałożony mandat to sprawa się przedawnia Od daty wykroczenia jest rok na wystawienie mandatu. Ma się to zmienić ale prawo nie działa wstecz A kwota jakby nie była 500 zł. A ostatnio co mnie zdziwiło, dostałem mandat 50 zł za przechodzenie w niedozwolonym miejscu, i komornik przyszedł po niecałych 2 miesiącach
  15. Przeżyją jakieś mikro bakterie i cała ewolucja zacznie się od nowa.
  16. Ta.... ale wystarczy jedna bomba atomowa w rękach kogoś kto ma nierówno pod sufitem i parę mln ludzi idzie z dymem jednym strzałem. A na świecie - nieoficjalnie, istnieje ponad 27 tys głowic nuklearnych. "Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa ale czwarta będzie na pewno na maczugi" Albert Einstein Taka prawda.
  17. no pewnie , lepiej połowe fety wciągnąć , przynajmniej efekt lepszy feta mi się znudziła dawno, Wyrosłem już ze stymulacji, wolę euforię(mdma i pochodne) i psychodelę(grzybki itp) :decayed: pięknie to może od razu w kanał :gwizdanie: a masz? :gwizdanie: :polew: :polew: :polew: przeciez zartuje gamonie :kox: :kox: ja uznaje tylko blanta blant to wiadomo dalej nie wiem po co wypijać 10 red bulli na raz? Zamach na swoje życie czy co? to już chyba bez żartów lepiej tą połówkę A wracając do tematu głównego to już jest po wyborach więc temat ucichnie Jestem ciekaw na jakim etapie są sprawy sądowe. Chociaż znając polskie sądownictwo to bedzie to trwało latami.
  18. no pewnie , lepiej połowe fety wciągnąć , przynajmniej efekt lepszy feta mi się znudziła dawno, Wyrosłem już ze stymulacji, wolę euforię(mdma i pochodne) i psychodelę(grzybki itp) :decayed:
  19. Wszystko fajnie... ale jednego nie rozumiem, po co pić 10 red bulli na raz?
  20. Nie ma się co przejmować, najgorsze jest pierwsze 5 dni po weekendzie
  21. Idzie mąż z żoną do ginekologa, ponieważ kobieta nie umie osiągnąć orgazmu. Ten po zapoznaniu się z problemem radzi im, aby sobie zatrudnili murzyna i jak będą to robić to on niech tańczy. Jak powiedział ginekolog tak zrobili. Ruchają się, ruchają, a murzyn tańczy. 5 minut i nic, kobieta nie ma orgazmu, 15 minut i nic, godzina i nic. Facet wkur*iony wstaje z łóżka i mówi do murzyna - chodz się zamienimy. Murzyn rucha a małżonek tańczy. 5 minut pierwszy orgazm, 10 minut drugi orgazm, w ciągu godziny 5 orgazmów. Wreszcie woła murzyna do siebie i mówi: I widzisz kur.wa jak sie tańczy ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...