Drążki kierownicze maja za zadanie chronić maglownice przed uszkodzeniem dlatego z czasem w miejscu zaznaczonym na powyższym zdjęciu pojawia się luz i objawia się pukaniem. W drążku znajduje się przegub kulisty podobny to tych w wahaczach i często przy ręcznym sprawdzaniu nie występuje luz który pojawia się pod obciążeniem pracującego układu.
Jest duża szansa, że u kolegi szczygło te drążki będą wywalone. Zresztą sam napisał, że 2 razy wymieniał same końcówki drążków - więc drążki maja nalatane kilkadziesiąt tysięcy (jak nie więcej).
Ostatnio u mojego kolegi w passacie B5 drążki były tak rozchechłane, że ręcznie można było wyczuć luzy (stuki).
Poczekajmy jak sprawdzi. Jak bym był na jego miejscu bym je w ciemno wymienił. Koszt niższy niż regeneracja lub wymiana maglownicy. A nawet jeśli dojdzie do wymiany magla to i tak na 99% będzie musiał je wymienić.