Przecież napisałem jaki mod wladi:decayed:
W ogóle to z tym podatkiem też miałem jaja niezłe, już dawno bym go zapłacił żeby był święty spokój ale przed kupnem auta sprawdzałem online ile będzie kosztowało i nie mieli w tej wersji avanta tylko mieli sedana no to mówię, mniej więcej to samo więc będzie +- 500e (za sedana wyszło 2300), pojechałem na inspekcje, babka mówi, że nie mają w bazie danych i zadzwonią w ciągu paru dni, ja na to OK, więc zadzwonili do mnie po paru dniach i mówią, że mają cenę.... 7533 Euro:facepalm::facepalm::doh::doh::whistling: Ja mówię CO k**wa A ona na to, że auto jest warte 23500 euro :polew::polew::polew: No to ja jej mówię grzecznie, że jak jest tyle warte to jej sprzedam za 20 tyś i będzie miała zajebistą ofertę a ona na to, że jeśli mam wątpy to mogę się starać o zwrot ALE... najpierw trzeba zapłacić!! Na to ja powiedziałem, że po moim trupie zapłacę im 7.5k euro bo jestem pewny, że nigdy tego nie zobaczę i na wejścię będę ze 4.5k Euro w plecy więc podzowniłem po różnych biurach co się tym zajmują i wszędzie taka sama odpowiedź, w końcu się wkurzyłem i w poniedziałek zadzwoniłem po raz ostatni i poweidziałem sobie, że nie odłożę telefonu do póki nie pogadam z kimś co gada do rzeczy.. No to znowu pytania, przełączanie, odsyłanie do innych aż w końcu trafiła się kompetentna babka która na wieść o różnicy między sedanem a avantem sama zaczęła się śmiać, wróciła za 3 minuty, przeprosiła i zmieniła od razu na sensowną kwotę więc trzeba iść i zapłacić to cholerstwo i będzie spokój:wink: