Jedni uważają że to nie wykonalne, inni że nie opłacalne bądź inaczej negują takie działania.
Wolna chwila, trochę chęci i i pompa w stanie dostatecznym były powodem podjęcia działań.
Regeneracje dokonał mój tata.
Koszt całej operacji nie był większy niż 50 zł (łożysko, oring, prąd i inne koszty)
Operacja polegała na wybiciu ośki i łożyska, wciśnięciu nowego, założeniu nowego oringu i "wyszlifowaniu" powierzchni, czyli wyrównaniu i polerce.
Wszystko zostało dokonane z największą precyzją i dokładnością. Więc w tej kwesti wszystko gra. Uszkodzeniu jedynie uległ pierścień który nijako trzyma łożysko, został usunięty. Nowe łożysko zostało wklejone więc problem rozwiązany.
poniżej zamieszczam foty rozebranej pompy
Efekt zadowalający, Wszystko działa jak trzeba, nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków, nic nie cieknie.