Dolacze sie do dyskusji.
Napewno czestrze wymiany nie zaszkodza ale to tak jakby ktos zmniejszyl moc ze 110 na 90 bo bedzie lepiej dla silnika. To taka moja dygresja.
Dzisiejsze oleje, a szczegolnie syntetyki sa tak dopracowane, ze moga pracowac na wiekszych przebiegach.
Ja jezdze na Mobilu syntetyku, wymieniam go co 15 tysiecy, ale szczerze powiem ze tez bym wymienial co 10 tys. ale brat byl w anglii na szkoleniu i powiedzial, ze to nie ma praktycznie zadnego sensu.
Teraz moze zaczne czesciej zmieniac albo przejde na Motula bo prawdopodobnie jutro dojdzie do zwiekszenia mocy.