aramir

hymmm to dziwne ze kopci szczególnie że pobieranie oleju 1L/3000km to nie jest zły wynik ...

kolego a jakie miałeś branie oleju przy pełnym syntetyku ???

zabawne ale podobne wrażenie miałem również ..... jak zamontowałem ten słynny "gumowy wąż" zamiast odmy, wówczas zaczęły się u mnie pojawiać błędy poziomu oleju .. ...ale nie ważne, odme trzeba wymienić inczej bedziemy mieć zażygany cały silnik w oleju i możemy się spotkać z falowaniem obrotów.... Puki co u mnie stan oleju jest oki .... w piątek ruszam w dłuższą trasę zobaczymy jak się wszystko spisze ...

oczywiście nie sposób się z tym nie zgodzić .... hymm ale wedle tego pomiaru to u ciebie jak i teraz u mnie jest z pewnościa co najmniej 4,5L oleju, a nie jak producent podaje 4L(wprowadzali nas w błąd).

hehe dobre to gregorypeck ja się tutaj męczę, a ty mówisz ze już dawno o tym wiesz (ale ze mnie gapa) hehe ....ale z drugiej strony to jest też wina rożnych mechaników, którzy mi na początku mówili, że najlepiej sprawdzać poziom z rana po całej nocy !!!! aaaa w moim przypadku byli w błędzie !!!!!! Z drugiej strony bałem się, że jak przekroczę poziom max to możne się to źle skończyć ... Cóż pozostaje testować i jeszcze raz testować ... Swoja droga zastanawiam się ile teraz mi oleju będzie zżerał .???? [br]Dopisany: 17 Styczeń 2010, 12:16_________________________________________________ właśnie znalazłem, kolego masz racje ... instrukcja wyraźnie zaznacza kiedy trzeba kontrolować stan ... ojjj to wszytko wina tych mechaników od siedmiu boleści ... "sprawdzaj stan na zimnym i już " , a tu gów.. prawda .. hehe [br]Dopisany: 17 Styczeń 2010, 12:20_________________________________________________hej jeszcze jedno <b>gregorypeck</b> jaki trzymasz poziom oleju jak wyłączysz silnik i upływie 15-20min . Ja obecnie miałem 1/2

dokładnie tyle co podają w instrukcji serwisowej ....

Panowie!!!! Cóż wypowiedz na niemieckim forum podsunęła mnie pewna konkluzję, a jeśli faktycznie bagnet w wersjach 2001 jest po prostu za długi !!!! Dodatkowo mechanicy moi stwierdzili, że badanie poziomu po upływie już co najmniej 5h, nie jest na tyle wiarygodne , jak by mogło się nam wydawać. Chodzi o to że po upływie kilku godz. mamy w misce wszystki olej, który siedzi przykładowo w popychaczach i różnych obiegach jakie są pod maska, a przecież podczas pracy one nie opróżniają się na tyle szybko, aby nasz czujnik mógł stwierdzić że poziom jest właściwi ... Chodzi mi o to, że może ja faktycznie mam za mało oleju, a może w katalogu się pomylili i 4L to za mało ... Uznałem że najlepszym wyjściem (moje mechaniory również) będzie doprowadzenie do stanu oliwy przynajmniej 1/2 po wyłączeniu silnika i po upływie 15-20min . Wiec tuż przed odpaleniem, mając stan według bagnetu max, dolałem 200ml ... Autko pochodziło 5min , a następnie po wyłączeniu auta odczekałem 20min... O dziwo na bagnecie pojawiło się już 1/2 poziomu bagnetu Cóż nie ukrywałem zadowolenia (czyżby światełko w tunelu)... Pozostało teraz wyjechać w trasę na 100km ... Hehe akurat dzisiaj miałem okazje. Zrobiłem 120km, a lampka się nie zapaliła hehe... Czyli wszystko oki , tylko tyle, tle szumu, a tu za mało oleju było ???? Cóż może faktycznie w naszym przypadku powinniśmy sprawdzać i regulować poziom tylko po upływie 20min, może to jest wreszcie złota metoda .... Na razie będę sprawdzał poziom i postaram się was na bieżąco informować ... Pozdrawiam wszystkich ALT`ow PS. dolewki ponad poziom się nie bałem, bo przecież tak jak i wszyscy, którzy zasięgali porad odnoście ALT, pewnie zdążyli się przyjrzeć odpowietrzeniu korbowemu, czyli odmie, która to w razie zbyt dużego ciśnienia oleju wyrzuci go przez swoje sprytne plastikowe rureczki

Panowie!!!! Cóż wypowiedz na niemieckim forum podsunęła mnie pewna konkluzję, a jeśli faktycznie bagnet w wersjach 2001 jest po prostu za długi !!!! Dodatkowo mechanicy moi stwierdzili, że badanie poziomu po upływie już co najmniej 5h, nie jest na tyle wiarygodne , jak by mogło się nam wydawać. Chodzi o to że po upływie kilku godz. mamy w misce wszystki olej, który siedzi przykładowo w popychaczach i różnych obiegach jakie są pod maska, a przecież podczas pracy one nie opróżniają się na tyle szybko, aby nasz czujnik mógł stwierdzić że poziom jest właściwi ... Chodzi mi o to, że może ja faktycznie mam za mało oleju, a może w katalogu się pomylili i 4L to za mało ... Uznałem że najlepszym wyjściem (moje mechaniory również) będzie doprowadzenie do stanu oliwy przynajmniej 1/2 po wyłączeniu silnika i po upływie 15-20min . Wiec tuż przed odpaleniem, mając stan według bagnetu max, dolałem 200ml ... Autko pochodziło 5min , a następnie po wyłączeniu auta odczekałem 20min... O dziwo na bagnecie pojawiło się już 1/2 poziomu bagnetu Cóż nie ukrywałem zadowolenia (czyżby światełko w tunelu)... Pozostało teraz wyjechać w trasę na 100km ... Hehe akurat dzisiaj miałem okazje. Zrobiłem 120km, a lampka się nie zapaliła hehe... Czyli wszystko oki , tylko tyle, tle szumu, a tu za mało oleju było ???? Cóż może faktycznie w naszym przypadku powinniśmy sprawdzać i regulować poziom tylko po upływie 20min, może to jest wreszcie złota metoda .... Na razie będę sprawdzał poziom i postaram się was na bieżąco informować ... Pozdrawiam wszystkich ALT`ow PS. dolewki ponad poziom się nie bałem, bo przecież tak jak i wszyscy, którzy zasięgali porad odnoście ALT, pewnie zdążyli się przyjrzeć odpowietrzeniu korbowemu, czyli odmie, która to w razie zbyt dużego ciśnienia oleju wyrzuci go przez swoje sprytne plastikowe rureczki

w takim razie muszę dokładnie zbadać przyczynę spływania oliwy u mnie w silniku ... ktoś coś pisał wcześniej, że do samego czujnika olej spływa wąskim otworem , możliwe że w tym miejscu również robi pomiar bagnet ... spuszczę olej, odkręcę czujnik i poszukam przyczyny (może jakiś glut z oliwy ) ...

to jesteś szczęściarz ..... po za tym masz rocznik 2003, który podobno przeszedł jakieś poprawki ....

przepraszam ale jakie OT .... temat dotyczy silników ALT które w moim i kilku innych przypadkach maja problem ze spływaniem oleju do miski ... i w trakcie rozmowy na temat rodzaju oleju wynikł ten wątek, który aktualnie mnie bardzo ciekawi ... [mod]Takie OT, że przykładowo pytałeś tu o numer GG, a nie przez PW[/mod][br]Dopisany: 13 Styczeń 2010, 12:22_________________________________________________a to rozumiem .... i słusznie , bo jak wczesniej pisalem koledzy powinni do tego używać PW oki, ale szanowni forumowicze wracamy do mojego pytania dotyczącego szybkości spływania oleju do miski ....

panowie zaśmiecacie forum .. do tego typu korespondencji są prywatne wiadomości .... cały czas nie dostałem odpowiedzi od Was jak jest ze spływaniem oleju do miski ... czyli po 1h jaki poziom i po całej nocy ...

raczej chrzczone paliwo .. silnik źle zaskoczył i wyrzucił błąd ... po wymianie paliwa i po usunięciu błędu powinno być już oki ...

akurat te defekty nie są specjalnie dokuczliwe .... ja cały czas szukam przyczyna wolnego spływania oleju do miski ...

a pisali jak można tą rzekomą wadę usunąć ???

a jak u ciebie sianoz w takim razie jest ze spływaniem oliwy do miski ...? Pytam każdego bo obecnie wszyscy maja różnie .. u mnie jak pewnie już wyczytałeś olej potrzebuje całej nocy, aby w całości spłynąć do miski .....

odezwał się ten co nie ma pojęcia jakimi ciężkimi do rozgryzienia są silniki ALT ... tym bardziej w ver. b6

ja miałem afekt taki przy cofaniu ... i byłem pewnie że stuknąłem kolesia tyłem ... okazało się ze durni niemieccy inż. nawet nie potrafią zrobić porządnie baku .. klasycznie w baku montuje się specjalnie żeberka, aby zniwelować efekt chlupania .. tutaj albo zaoszczędzili, albo wcale ich nie zamontowali ... masakra im dłużej jeżdżę Niemcem tym bardziej zaczynają mnie te auta wkur... a przesiadłem się z Japońca .. teraz mi żal

ja uważam że nie ma co kombinować ... jeździj na tym co masz ... ja osobiście przy najbliższej wymianie przechodzę na 10w40, półsyntetyk .. szkoda mi kasy na 0w40.. skoro nie widać różnicy to po co przepłacać ... cena 2 krotnie mniejsza ..

oczywiście zapytam sie ... jednak na razie to nie mam ochoty na wymianę czujnika, chociaż by ze względu na niedawno wymieniany olej Castrol 0w40 , a po 2 czytałem już na niemieckiej stronie(linki wcześniej), że wymiana czujnika w tej sytuacji nic nie daje ... może w czerwcu jak będę robił przegląd okresowy ... wówczas zaleje już półsyntetyk ....

cóż czyli uważasz ze warto wyciągnąć czujnik i mu się przyjrzeć??? .... ewentualnie wymienić (widziałem zamienniki za 125zł)... a co do oleju to też uważam ze nie ma tu żadnej różnicy ..i następnym razem zalewam 10w40 ....

a u mnie był 0w40 Castrol ale tak jak mówię nie widzę różnicy w przypadku olejów , prócz ceny oczywiście ...

właśnie ja też myślę o wlaniu następnym razem półsyntetyku ... tez mi szkoda kasy na te oleje lepszej klasy, skoro nie ma różnicy ... decard86 a jak z twoi olejem normalnie spływa do miski ???

cóż nie chce mi się wieżyc że winę ponosi rodzaj oleju ... 0w40 tak jak u nas (ja i gregorypeck) to przecież olej z najwyższych półek ... cóż wiec gdzie leży przyczyna ... może faktycznie trzeba przepchnąć czymś odpływy oleju do miski .... Jak mi się uda to postaram się załatwić to w tym tyg. i dam znać jak poszło ... [br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 15:21_________________________________________________oczywiście zabawa z czujnikiem poziomu też będzie właśnie skończyłem ściągać ELSE... [br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 15:21_________________________________________________aha i jeszcze jedno Wandej??? jaki poziom masz 1/2 na bagnecie ??? po 15min i po np. 3h.

dokładnie Wandel źle mnie zrozumiałeś .. chodzi o zwykłą kontrole poziomu oleju ... [br]Dopisany: 04 Styczeń 2010, 00:24_________________________________________________a co do czujnika to jurto skończę ściągać program ELSA (10GB rapidshare) który prawdopodobnie ma dokładny opis kanałów, dzięki którym możliwa będzie kontrola czujnika ... Walkę zaczynam od tego tyg. jak puszcza śniegi hehe